reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ciążowo - dzieciowe zakupy:)

No wlasnie ...rytualy.Rozmawiajac z roznymi pediatrami i na uczelni x lat temu,doszlam do wniosku,ze to wlasnie jest zakodowana sprawa macierzynstwa z tym codziennym kapaniem.Naprawde.Pamietam czasy jak sie moja Mama denerwowala,bo codziennie nie kapalam V ;-)Podmywac i myc sie codziennie to sprawa normalna(np.zaskoczenie mojego meza,ze w Polsce nie ma bidetow i ze sie po zrobieniu "ee" dorosli nie podmywaja!),ale nie calo-powierzchniowa kapiel,wlacznie z wlosami,kazdego dnia.
Ale to jest tylko i wylacznie moje osobiste zdanie i podejscie do sprawy,ja bede robila w ten sposob,a Was wcale nie krytukuje i szczerze chyle czola :tak:

p.s.Wiaderko,ciasne rozki i inne blokujace ruchliwosc rzeczy dziecka,sa dla mnie katorga dla pociechy.
 
reklama
rytuały są fajne, mamy kilka, ale znam też drugą stronę medalu.
córka przyjaciółki była kąpana, jadła kolację, miała czytaną książkę i do spania (2latka).
zachorowała na ospę - nie można jej było kąpać i.. krzyk niesamowity, spać nie mogła przez cały czas kuracji, nie można sobie było z nią dać rady. w dzień była wyczerpana i ona, i matka. po pierwszej kąpieli wszystko wróciło do normy, ale to trochę trwało.
my w miesiące ciepłe kąpiemy Bartka codziennie - często kilka razy (w upały, po baseniku), ale w zimie co drugi dzień, czasem nawet trafią się trzy. oczywiście mycie "na sucho" codziennie. Mieszkamy w starym domu, niedocieplonym, więc przez ostatnie 3 tygodnie mrozów musiałam grzać łazienkę farelką i jeszcze kąpać nie dłużej niż 10minut, a po kąpieli biegiem pod kołdrę. Hankę będziemy kąpać tak samo, dodatkowo w lecie planuję nie smarować jej oliwką tylko mleczkiem.
 
Podmywac i myc sie codziennie to sprawa normalna(np.zaskoczenie mojego meza,ze w Polsce nie ma bidetow i ze sie po zrobieniu "ee" dorosli nie podmywaja!),ale nie calo-powierzchniowa kapiel,wlacznie z wlosami,kazdego dnia.
No ja tak jak napisałam kąpie małą codziennie ale włosy myję jej 2 razy w tyg tylko.

Fakt,że tak jak napisała zanetaa mogę mieć z tym kiedyś problem ale do tej pory w sytuacjach kiedy byliśmy np u znajomych i wróciliśmy późno normalnie szła spać bez kąpieli (umyta tylko chusteczkami nawilżonymi) i problemów nie było :)

A co do woaderek to ja zupełnie nie jestem przekonana,nie mam pojęcia jak można w czyms takim dziecko umyć-wymoczyć owszem ale to chyba nie o to chodzi.
 
Mój mąż wczoraj pierwszy raz grzecznie chodził za mną po sklepach:-). Jak zobaczył ile zaoszczędziliśmy na zakupach przez korzystanie z promocji w różnych sklepach to stwierdził że już nigdy nie powie że z babami się na zakupy nie idzie. Ja już mam dla siebie i dla Zośki prawie wszystko. Jeszcze tylko fotelik, wanienka i staniki dla mnie (jak tak dalej pójdzie to sobie berety dwa kupie, nie ma na mnie rozmiaru).
 
My Misie kapiemy raz w tygodniu i wtedy myjemy wloski, ale szybki prysznic codzienie ma:tak: czasami jak pozno wrocimy to jej nie prysznicujemy i jest ok:tak: Mysle ze to zalezy tez od dziecka:tak: U nas przy ospie lekarka kazala kapac codziennie:tak:
 
Moj synek mial to wiaderko ale dopiero od 10 tyg zycia i jakos mi sie wydawal za duzy na ten wynalazek...W wanience tez go dlugo nie kapalismy...mamy ogromna wanne z whirpoolem i tam jest swiatynia mojego synka...kapiemy go co 3 dni i dla niego to jesz zabawa...kupilismy ostatnio kilka gadzetow w postaci farbek ,pianki itp do kapieli...maly uwielbia to..Z zabawek do wody preferuje wiaderka i wszystkie naczynia ktore mozna napelniac woda.
 
To moja lista co musze jeszcze kupić. (Moze o czymś zapomniałam? Lub chce kupić coś co tak na prawde się nie przyda? )

-maść linomag
-sudocrem
-herbata rumiankowa
-herbata koperkowa
-tantum rosa
-butelka wąska( dwie juz mam z lovi ale nie mieszcza sie do termoopakowania wiec jedna musze kupci taka co sie miesci he)
-przewijak na lozeczko (zamowiony juz)
-gaziki jałowe
-waciki
-masc na pekajace sutki :p (taka co nie trzeba zmywac jej przed karmieniem)
-rogal do karmienia
-majtki jednorazowe
-majtki wielororazowe
-koszula ciazowa 1 szt.
-biustonosz
-kocyk
-recznik z kapturkiem
-klapki pod prysznic(do szpitala)
-rozek usztywniany(miekkie mam juz dwa)
-pas ciazowy
-kosz na pieluchy plus wklady
-wozek wielofunkcyjny(gondola,spacerowka,fotelik)
-podgrzewacz lovi
-miś z bijacym serduszkiem( zastanawiam sie nad nim czy sie przyda?)
-leżaczek,huśtawka
-łuk na wózek z zabawkami
-karuzela do łóżeczka
-woda z dziubkiem do szpitala
-urzadzenie do czyszczenia noska
-cos do przemywania oczu
-czopki(paracetamol)
-syropek nurofen
-Viburcol czopki

Masakra długa ta lista a czasu mało ahh:-(
 
reklama
Do góry