miało być że czasem śmierdzi z kosza,pisałam z komórki więc czasem literówki się zdarzają. Też jest zwykła biała folia a te orginalne wkłady z tego co pamiętam to były koloru jasno niebieskiego i miały bardzo delikatny zapach.a no widzisz tego nie wiedzialam!!!! wszystko wyjdzie zapewne w praniu ale dzieki za podpowiedz- powtorze mezowi. Ale smierdza czadem?? moje nie smierdza niczym- poprostu folia.
reklama
Dziewczynki, z działu "czego nie polecamy" to z pełną odpowiedzialnością odradzam wszelkiego rodzaju folie pod przescieradło na materac, fakt faktem chronią materacyk przed zasiusianiem i ulaniem ale jest małe ale... otoz od kilku dni zabezpieczyłam własne łózko przed ewentualnym odejsciem wod plodowych i otoz okazało się że mimo iz znajduje sie na nim koc i przescieradło to poci mi się na niej tyłek...masakra po prostu... nie wyobrazam sobie jak musi odczuwac to noworodek i niemowlak. postanowiłam ze wole nawet wymienic za jakis czas materacyk niz skazywac moje dziecko na taką "przyjemnosc"...
majorka_p
Zaangażowana w BB
Ja mam ochraniacz na materac z impregnowanego materiału. Wody nie przepuszcza ale nie wiem jak z przepuszczaniem powietrza (podobno ma oddychać). Musze przetestować.
reklama
sa takie podklady ze specjalnie tkanej bawelny. Tzn. 100% bawelny, zadnych impregnatow, oddychajace ale tak grubo tkane, ze nie przepuszczajace. Te mi sie wydaly najsensowniejsze. Ich mankamentem jest cena, bo to najdrozszy chyba z istniejacych podkladow ;-)
Podziel się: