Katasza - my mamy nowiutkie auto (niecaly rok - sluzbowe), duze, nowoczesne kombi i tam sie nie da tylnego siedzenia opuscic Nozki to nozki ale u nas jest brakuje glowce 5 cm do krawedzi - przeciez te 5 cm to nic na 4,5 miesiaca (a nastepny fotelik niby od 9msc) Maz juz zapowiedzial, ze przez 2 msc nie bedziemy nigdzie jezdzic
reklama
Flaurka
Fanka BB :)
Katasza - a poduszki dla pasażera nie masz? Z przodu możesz wozic tylko wtedy, gdy nie masz poduszki, albo gdy jest wyłączana. Ja mam poduszke ale niestety sie nie wylacza, więc mlody jeździ z tyłu, ale mi to nie przeszkadza. On i tak spi od momentu zapiecia w fotelik do wypiecia
Flaurka
Fanka BB :)
W tym momencie to zaleta
Moje kochane Ola jeździ na tylnym siedzeniu w samochodzie i ja siedze obok niej i mamy szofera czyt męza bo ja nie mam prawa jazdy
Przepraszam ale nie dodałam ze chodziło mi o tylne siedzenie, a z tyłu jest problem z regulowanym oparciem
Przepraszam ale nie dodałam ze chodziło mi o tylne siedzenie, a z tyłu jest problem z regulowanym oparciem
Olisiia- no i wszystko jasne ;-) Ja szofera nie mam- sama się muszę wozić, samochód stary to i bez poduszki, i do tego Ula przeważnie nie śpi w samochodzie więc wolę ją mieć "pod ręką"- biorąc powyższe pod uwagę myślę, że jeszcze trochę pojeździ w foteliku- nosidełku :-)
reklama
Podziel się: