Makta
Mama Julki Łobuziulki :)
Aaaa możliwe Medio że to ząbki. W każdym razie oby tak było bo lepsza podwyższona temperatura od ząbków niż od jakiegoś bakcyla 
U nas też chyba początki ząbkowania...szybko ale jesteśmy prawie pewni ze to własnie to. Ciekawe jak Julka sobie z tym poradzi. Póki co jest ok...tylko troche marudzenia, ślinienie i szukanie gryzaczków.
)) Ech te zębiska!!!
BAjeczka nistety nie pomogę
(
U nas też chyba początki ząbkowania...szybko ale jesteśmy prawie pewni ze to własnie to. Ciekawe jak Julka sobie z tym poradzi. Póki co jest ok...tylko troche marudzenia, ślinienie i szukanie gryzaczków.
BAjeczka nistety nie pomogę
.
.
To trzymamy kciuki za Julcię i jej ząbki..
:-(

U nas zimy nie bylo za bardzo, jeden dzien snieg napadal i oczywiscie prawie armagedon anglicy tu mieli.