reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarne na Wyspach

junia- faktycznie teraz warto powalczyć o każdy następny tydzień. Uważaj na siebie i odpoczywaj, a na pewno wszystko będzie dobrze:)))
Makta- ty się też nie martw! Ja w pierwszej ciąży też miałam wysokie cisnienie i co kilka dni musiałam być na pobraniu krwi i pomiarach, ale wszystko skończyło się dobrze:)))
I jestem przekonana, że i twoje maleństwo da sobie radę! Szkoda tylko, że nie chcieli Ci powiedzieć o co chodzi z tą krwią, bo taka niepewnosć pewnie cię niepotrzebie dodatkowo stresuje.
Trzymajcie się dziewczynki i piszcie koniecznie dalej co u was;)
 
reklama
junia też bym sie wystraszyła na Twoim miejscu.Ale lepiej słuchaj lekarzy,mam znajomą co miała termin na 10 lipca,a urodziła 2 miesiące wczesniej,mała ma starszne problemy z oddychaniem jedzeniem po każdym posiłku wymiotuje no i cały czas na lekach,więc lepiej poczekaj w łóżeczku grzecznie tak jak lekarz radzi:tak: chociaż Ty juz jesteś prawie w 35 tygodniu więc juz jest dobrze,nie ma sie co stresować.A rozwarcie na 2cm to ja miałam w 33 tyg.a urodziłam 9 dni po terminie,gdyby nie przebili mi wód płodowych byłaby pewnie kolejna doba:baffled:
trzymam kciuki
 
Czesc dziewczyny.
Mam nadzieje ze dzisiaj beda tylko same dobre wiadomosci.
Ja jeszcze nie do konca skonczylam sie uzerac z moim landlordem-przysylali mi smsy o ktorej w poniedzialek sie wyprowadzam i wczoraj dzwonilam do councilu rano zeby im powiedziec o tym,gosciu sie z nimi skontaktowal i powiedzial im co musza zrobic.Pozniej dzwonil do mnie i kazal mi przyjsc na 11sta na spotkanie.Mam nadzieje ze juz w koncu zalatwie wszystko do konca:tak:
Milego dnia wszystkim
 
Hej ho!!
Dziewczyny dziękuje za słowa wsparcia. Wczoraj po tym cholernym dniu padłam wieczorem ze zmęczenia i spałam jak dziecko oczywiście z przerwami na toaletę
Dzisiaj emocje opadły i jestem spokojniejsza. Macie rację wszystko bedzie dobrze. A ja chyba za bardzo sie przyzwyczaiłam, że moja ciąża do tej pory przebiegała bez jakichkolwiek problemów. Nawet raz dla zasady nie wymiotowałam. A teraz nagle BUM...:szok::szok::szok:
Ale spokojnie czekam do wtorku.:-)
Dzisiaj kolejny słoneczny dzien. A poniewaz musze czekac na połozna która ma wpaść sprawdzic co i jak to chyba poleniu****ę na świezym powietrzu w ogródku...
Junia...dobrze, że wszystko ok. uważaj na siebie i odpoczywaj...:tak::tak::tak:
Kamilalopez jak tam nastrój i sytuacja mieszkaniowa??
Tajchi co tam dzisiaj Twój monitor wyliczył??;-);-);-)
Spokojnego poranka Wam zyczę i smacznych śniadanek.
 
dziekuje za wsparcie dziewczyny!!! narazie wszystko ok,tylko te plecy mi dokuczaja i nogi strasznie bola,ale to chyba po tym zastrzyku.. a napiszcie mi dziewczyny jak bylo u was z antykoncepcja po porodzie,ale podczas karmienia? ja do tej pory bralam microgynon ale nie wolno brac karmiac piersia,wiec nie wiem co teraz bedzie? bo jak karmilam kacperka to nie bylo z tym problemu,bo marcin byl tutaj a ja w pl z malutkim niestety... czekam i z gory dziekuje za wasze rady;-)
 
Tak Junia to moja pierwsza ciąża i do tego świeżo po przeprowadzce do szkocji. Więc wszystko dla mnie nowe i inne. Właśnie jestem po wizycie położnej u mnie w domku. Ciśnienie całkiem ok, wyniki moczu też w porządku, serce dzidzi bije jak szalone więc jestem spokojniejsza...i spokojnie juz teraz czekam do wtorku :tak::tak::tak:
I widze, że Ty chyba tez jestes w pierwszej ciąży?? Mam rację??
 
MAKTA to juz drugie dziecko:) mam synka-18 sierpnia skonczy 2latka a malutka sobie zaplanowalismy i udalo sie szybko juz po 2miesiacach po odstawieniu tabletek no i dziewczynka wiec baaardzo sie cieszymy:-). dobrze ze u ciebie wyniki dobre! a kacperka urodzilam tez przed terminem-w 35 tyg dlatego teraz sie przestraszylam.. ciekawe kiedy mnie wezmie na serio... pozdrawiam cieplutko;-)
 
nikt naprawde nic nie wie o pomocy dla bezrobotnych ciezarnych?? :no::no:
sandrahaha wszystko zalezy od zarobkow twojego m, ale moze cie starac o WTC i o housing benefit, a pod koniec ciazy mozesz starac sie o SSMG i jak przekroczysz 25tc to dostaniesz 1razowo £190 HPG, a po urodzeniu to jueszcze mozesz aplikowac o CTC, child benefit, i oczywiscie raz jeszcze o housing benefit (bedzie was 3 wiec wieksze wydatki i szansa na podwyzszenie benefitu jesli przyznaja ci go przed porodem, a jak przed porodem ci nie przyznaja to po porodzie napewno, no chyba ze twoj m zarabia duzo to wtedy nikle szanse)
 
reklama
hej kobietki!!! ja dwie ostatnie doby mialam masakryczne,bo w srode o 2 w nocy obudzily mnie co 3minutowe skurcze!!!:szok: prawie zawalu dostalam.poczekalam do 5,potem obudzilam meza i o 6.30 pojechalismy na szpital.powiedzieli ze malutka jest bardzo mala i jakby sie teraz urodzla(wyliczyli mi 34 i 4dni)mialany problemy z oddychaniem.:-(zrobili usg,zeby sprawdzic ulozenie-na szczescie glowka juz w kanale i stwierdzila rozwardzie na 2palce! potem dostalam zasrzyk-baardzo bolesny:baffled:,i lezec a po 24 godzinach nastepny(czyli dzis o 15 i mialam lezec kolejne 24h). na szczescie mi przeszlo,skurcze ustaly,boli brak,malutka sie rusza i moglam wyjsc do domku;-). bo plakalam za moim kacperkiem( no i nie znosze szpitali). na szczesie jest moja mama wiec nie bylo problemu z kim zostawic kacpra,bo moj maz szybko wolne i caly czas byl ze mna od rana do wieczora:-). teraz jest ok tylko strasznie bola mnie plecki,tylek i noga chyba po tym zastrzyku... a ciekawe kiedy mnie wezmie juz tak na serio... no i pozdrawiam wszystkie nowe mamusie:) i was:-) starsze;-) takze hi hi:)
teraz to ty kochana lez i odpoczywaj!!! a wszystko bedzie dobrze :-)
co do srodkow antykoncepcyjnych podczas karmirnia to ja bralam tabletki NORIDAY ale tez mozna wszczepic sobie implanta (sprawdzone i potwierdzone) ja mam implanta od paru dni, niestety nie karmie juz piersia ale wiem na 100% (od lekarza) ze przy karmieniu mozna zalozyc sobie takie cacko ;-)
 
Do góry