Jasna czerwona krew, zrobiła mi się plama na bieliźnie. A jak już badała mnie doktorka to na wzierniku była taka jakby starsza krew i resztki masy tabletkowej (estrofem) , też całkiem sporo. Powiedziała, że po badaniu mogę nawet bardziej zakrwawic, ale od czasu wizyty już wkładka czysta. Mówiła, że to przez te leki dopochwowe szyjka zakrwawila. Mam nadzieję, że niedługo będę mogła je odstawić. Przy wcześniejszych transferach zdarzylo mi się, że miałam takie plamienie od drasniecia pochwy przy aplikacji leków, ale też to wyglądało zupełnie inaczej.
Tak czy siak najwazniejsze, że w maciczce wszystko gra

dzieciaki w swoich pecherzykach ułożyły się obok siebie ( tydzień wczesniej wyglądały jak yin i yang). Kosmowka ladna.