reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

lolitka - ja już się doczekać nie mogę jak się maleństwo zacznie rodzić, a to jeszcze troszkę potrwa.
Ale w ogóle się dziewczyny nie boję, mimo, że wiem, że może baaaaaaardzo boleć to jestem super pozytywnie nastawiona :tak:
 
reklama
Kwiatek - synus jest najukochanszy delikatnie rzecz ujmujac. JESTEM HAPPY :-):-):-)
ogolnie rzecz biorac chyba jest dobrym dzieckiem - 'chyba' bo nie mam porownania z innymi. poplakuje - ale niewiele. karmie piersia (co uwielbiam), malutki domaga sie jedzenia srednio co 3 godziny, teraz od 2 dni w nocy juz przesypia 4 godziny bez jedzenia. pierwsze 4 noce to byl koszmar bo ja nie bylam wprawiona ile trzeba karmic dziecko i wydaje mi sie ze poprostu byl glodny - a ja myslalam ze najedzony byc powinien wiec on se plakal calymi nocami. jak sie w koncy glupia domyslilam ze moze jednak jest glodnawy i zaczelam go dluzej karmic - jak reka odjal nocny placz i dziecko aniolek poki co. modle sie zeby tak zostalo. z kolei w dzien zaczyna miec coraz dluzsze okresy czuwania. dzis np juz nie spal prawie 5 godzin miedzy jednym a drugim snem.

radze sobie niezle - coraz lepiej. nie moge narzekac.... jestem po prostu szczesliwa ze mam synka. i ze on poki co dobrze sie zachowuje i nie jest zbyt wymagajacy.

i tak - jest fajowo, a dokladnie rzecz ujmujac jest zaj.biscie:)
 
ja też się już nie moge doczekać:):) mam pytanie do was dziewczynki- po czym można poznać że szyjka macicy sie skraca??wiecie może??
 
Isia to chyba lekarz jest w stanie stwierdzić:(...objawów mozesz nie mieć żadnych...a czasami moga być to skurcze lekkie...takie bóle jak na @ ale mogą mylić ze skurczami przepowiadającymi...

A u nas leci:)Mój bąbel rośnie, choć mamy cyrki z wagą bo mały przy cycku 3 minuty i koniec...najedzony..i nie wepchnę mu juz na siłę...jak odciągałam do butli to też krótko wcina...więc mało przybiera...niby w normie ale baaaaardzo nisko dolnej granicy...jednak dalej sie cyckujemy bo Dawidek jest alergikiem i musiałby pić bebilon pepti...a próbowałam mu czasami podać i nie bardzo...woli cycka:)w nocy dziewczyny nie mam wesoło bo budzi się co 2 - 2,5 h na żarło:)Także sie nie wysypiam specjalnie:) No a wczoraj mieliśmy chrzciny.....uffffff....teraz byle do komunii:):):)
 
szarlotko - to ja mam odwrotny problem. maly je do 30 minut za kazdym razem co 3-3.5 godziny srednio. dzis wazony i przytyl 2 razy tyle ile pielegniarka sie spodziewala. tyje ok 60g dziennie, zamiast ksiazkowego 20g..... a sie nie marwt ze co 2-2.5 godziny sie budzi - to w miare tak jak byc powinno.
 
Lolitko fajnie ,ze maluszek w miare grzeczny,bo moj to juz lobuzuje:-) Cycora wcina jak szalony,w nocy wstaje raz,czasami dwa na mleko.Teraz chodzi spac najpozniej o 20 i o 6-7 rano jestesmy juz na nogach:sorry: Sam sie tak przestawil,ale czytalam,ze po 3 miesiacu dziecko samo reguluje sobie cykl spania i wstawania. W dzien spi mi 2-3 razy po godzinke,poltorej,wiec mam czas ogarnac czy obiadek zrobic:cool2: Jak narazie bez zmian i synek jest grzeczny.Acz kolwiek cos tam zaczyna sie dziac z dziaselkami,bo wyzywa sie na gryzakach,gryzie ze wsciekloscia i mega sie slini...dzis konczy 4 miesiace,wiec pewnie akcja ziemby sie zaczyna ;-)

szarlotko no to maluszek juz ochrzczony:happy: Ja chrzciny robie w lipcu w Polsce. Nie martw sie ze maluch przy cycku krotko.Moj ostatnio sobie ssie i buch w telewizor i znowu se ssie i znowu w telewizor,albo na tatusia sie patrzy i znowu do cycka i tak sie bawi ze mna ze 20 minut.Ja mu mowie "bo schowam cycka"...a ten sie do mnie mega usmiecha i wez tu cycka schowaj :-p Na siatkach centylowych jest akurat w normie,a wcale duzo mu nie przybywa.Pod koniec 4 miesiaca niby dziecko powinno podwoic swoja wage urodzeniowa.Moj wazyl 3790,wiec powinien miec jakies 7600 a na bank nie ma,bo miesiac temu na szczepieniach mial nicale 6kg,wiec teraz ma moze z 6,4,a jednak w normie jak najbardziej sie miesci;-)

Pozdrowienia mamuski :-)
 
KOSIK super,ze masz pozytywne nastawienie do porodu :-)tak trzymaj a zobaczysz,ze nie będzie aż tak źle
LOLITKO zobaczysz jak twój synuś będzie się zmieniał z dnia na dzień,czasami żałuje,że czas tak szybko pędzi
A mój Krzyś skończył dzisiaj 3 miesiące :-) jest taki słodki i kochany choć niekiedy daje nam czadu,robi się już coraz bardziej kumaty, uśmiecha się od ucha o ucha i wodzi oczami za mamusią
 
synus juz jest z nami:)
urodzil sie wczoraj o 15.30. 3.2kg zywej wagi i 53cm. jest perfekcyjny. urodzilam w wodzie bez znieczulaczy. ale jazda. caly porod to 4 godziny.... opowiem wiecej moze pozniej

buziaki od oliverka i szczesliwej mamy

Lolitka, dawno tu nie zaglądałam i dziś mi się przypominało, że ty już jakoś powinnaś swoje szczęście oglądać i proszę... Serdeczne gratulacje. W końcu się doczekalas. Warto było przez to wszystko przechodzić, prawda? Czy można gdzieś to twoje słoneczko zobaczyć?
Gratuluję i duża buźka
 
reklama
Witam Was dziewczyny kochane!!!!

W pierwszej kolejności: LOLITKA - Gratulacje!!! Cudnie że masz już syneczka przy sobie, niech zdrowo rośnie!!! Dawno tu nie zaglądałam i mam mega zaległości, ale postaram się nadrobić, bo teraz to już może będzę mieć więcej czasu dla siebie:-)

Czarny kot- nie przejmuj się wagą, każdy dzieciaczek rośnie sobie w swoim tępie. Moja julka miała 2110 a teraz ma skończone 5 mc i waży 5300, ale najważniejsze że co miesiąc przybiera po 800g i nie ma się co martwić. Za to Lenka miała 1880 a teraz przerosła siostrę i ma 6200;-)

Wcześnie u was ząbki, u moich babeczek jeszcze ani widu ani słychu. co prawda gryzaki już od dawna są masakrowane, ale to pewnei dlatego że maluchy uwielbiają się bawić czymkolwiek, a wszystko co im wpadnie do rączek jest wprost pożerane :)
Pozdrawiam Was kochane i obiecuję teraz częściej zaglądać:tak:
 
Do góry