reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarówki z nerwicą

reklama
Hej dziewczynyjestem tu nowa, jestem w 6 tygodniu pierwszej ciąży. Od 7 lat choruje na narwice lekowa/depresje z bezsennością. W momencie informacji o ciąży zaczęłam odstawiać leki (cital), byłam u psychiatry, a on kazał mi odstawić z dnia na dzień leki i zaczął opowiadać o tym, ze po tych lekach kobiet rodzą dzieci martwe, chore i z wadami. Wyszłam zapłakana i wpadłam w totalny dół. Od tego czasu nic mnie nie cieszy, nie widzę sensu już w niczym, czuje tylko lęk... nie wiem co robić. Jakie wy macie doświadczenie z psychiatrami? Co wam mówili o lekach? Dzięki z góry za wszystkie odpowiedzi.

to kretyn a nie lekarz....

A powiedz mi jeszcze od którego tygodnia brałaś te leki?

od 10 aż do porodu
 
Powiem wam, ze doszły mi potworne mdłości, wstaje o 3 w nocy i mnie meczy do rana... a wstanę do dosłownie ledwo na nogach się utrzymuje. Postanowiłam, ze wytrzymam bez leków pierwszy trymestr, jednak powinnam iść do innego psychiatry na konsultacje...
To normalne .Ja wymiotowalam cala ciaze. Tydzien bardzo, później miesiac przerwy, pojedyncze pawie i pozniej znowu bajlando :p wiekszosc kobiet musi to wytrzymac wiec jakos byle do przodu :)
 
Dziewczyny czy widzialyscie na tej stronie w wiadomosciach porod w samochodzie :o:o jak to zobaczylam to sie poplakalam i zawolalam pokazac mamie i babci. Oglądaliśmy we 3 z otwartymi buziami :p
10letni syn nagrywal, noo kosmos
 
Hej dziewczynyjestem tu nowa, jestem w 6 tygodniu pierwszej ciąży. Od 7 lat choruje na narwice lekowa/depresje z bezsennością. W momencie informacji o ciąży zaczęłam odstawiać leki (cital), byłam u psychiatry, a on kazał mi odstawić z dnia na dzień leki i zaczął opowiadać o tym, ze po tych lekach kobiet rodzą dzieci martwe, chore i z wadami. Wyszłam zapłakana i wpadłam w totalny dół. Od tego czasu nic mnie nie cieszy, nie widzę sensu już w niczym, czuje tylko lęk... nie wiem co robić. Jakie wy macie doświadczenie z psychiatrami? Co wam mówili o lekach? Dzięki z góry za wszystkie odpowiedzi.
Hej. Brałam długo citabax 20 mg, w zeszłym roku odstawilam będąc w 9 tygodniu ciazy i po 4 miesiącach nawrót depresji taki, że do dziś nie żyję, brałam w ciąży i do dziś biorę asentre 50 mg i jest źle, ogromny dół, nic mnie nie cieszy, zero motywacji do zrobienia czegokolwiek, nie mam siły, ochoty, energii, straciłam wszystko, moje dawne normalne życie, mój wygląd, moją radość z życia, czuję się bezwartościowa! Mam synka 4 -tygodniowego i on nie przynosi mi ukojenia a wręcz odwrotnie, brakuje mi sił i cierpliwosci. Mam nadzieję, że u Ciebie będzie wszystko dobrze. Ściskam mocno
 
Hej. Brałam długo citabax 20 mg, w zeszłym roku odstawilam będąc w 9 tygodniu ciazy i po 4 miesiącach nawrót depresji taki, że do dziś nie żyję, brałam w ciąży i do dziś biorę asentre 50 mg i jest źle, ogromny dół, nic mnie nie cieszy, zero motywacji do zrobienia czegokolwiek, nie mam siły, ochoty, energii, straciłam wszystko, moje dawne normalne życie, mój wygląd, moją radość z życia, czuję się bezwartościowa! Mam synka 4 -tygodniowego i on nie przynosi mi ukojenia a wręcz odwrotnie, brakuje mi sił i cierpliwosci. Mam nadzieję, że u Ciebie będzie wszystko dobrze. Ściskam mocno

Może warto pomyśleć o rozmowie z lekarzem odnośnie zwiększenia dawki? 50 mg to mała dawka, mi nie pomogła, jak zwiększyłam do 100 mg to było znacznie lepiej. Maksymalna dawka sertralny to 200 mg, a Citabaxu 40 mg, więc brałaś połowę maksymalnej, a tu 1/4.
 
Może warto pomyśleć o rozmowie z lekarzem odnośnie zwiększenia dawki? 50 mg to mała dawka, mi nie pomogła, jak zwiększyłam do 100 mg to było znacznie lepiej. Maksymalna dawka sertralny to 200 mg, a Citabaxu 40 mg, więc brałaś połowę maksymalnej, a tu 1/4.
Właśnie wybieram się za kilka dni do mojej psychiatry, zobaczymy co zdecyduje, ale ostatnio jak byłam to kazała przeczekać jeszcze bo to może być taki smutek po porodzie powiedziała, więc czekam... a ten smutek sobie narasta! Nie mogę pogodzić się z tą sytuacją, byłam radosną osobą, jeszcze rok temu kochałam życie, siebie a teraz nie akceptuję swojego wyglądu, wszystko się zmieniło i wszystko umarło razem ze mną, choć mam synka i wspaniałego faceta to i tak nic mnie nie cieszy. Jestem już tym wykończona. Boję się tych cholernych leków i skutków ubocznych! Citabax znam i brałam tyle razy i przez długie lata choć nie wiem jak byłoby teraz gdybym odstawiła asentre i wróciła do citabaxu. Wiem tylko, że po nim czułam się dobrze i mogłam normalnie funkcjonować
 
reklama
Właśnie wybieram się za kilka dni do mojej psychiatry, zobaczymy co zdecyduje, ale ostatnio jak byłam to kazała przeczekać jeszcze bo to może być taki smutek po porodzie powiedziała, więc czekam... a ten smutek sobie narasta! Nie mogę pogodzić się z tą sytuacją, byłam radosną osobą, jeszcze rok temu kochałam życie, siebie a teraz nie akceptuję swojego wyglądu, wszystko się zmieniło i wszystko umarło razem ze mną, choć mam synka i wspaniałego faceta to i tak nic mnie nie cieszy. Jestem już tym wykończona. Boję się tych cholernych leków i skutków ubocznych! Citabax znam i brałam tyle razy i przez długie lata choć nie wiem jak byłoby teraz gdybym odstawiła asentre i wróciła do citabaxu. Wiem tylko, że po nim czułam się dobrze i mogłam normalnie funkcjonować
Może w takim razie zaproponuj zmianę leku lekarzowi? Trzymam kciuki, żeby Ci jak najszybciej przeszło, bo wiem jakie to męki :/
 
Do góry