kociata
Mamy lipcowe'08
Dziekujemy! Lozeczko bedzie stalo u nas na dole, zeby malutka polozyc w ciagu dnia. W nocy bedzie spac w kolysce, na gorze, gdzie mamy sypialnie, no bo biegac w ta i spowrotem po schodach co chwilke nie bede, a wiadomo, malenstwo na poczatku tylko spi i je na zmiane. Maxio mial bardzo krotkie "zmiany" co dwie godziny jadl, co wlasciwie wspominam jako 2 miesiace non stop przy piersi....i w nocy i w dzien. Zobaczymy jak bedzie z malutka, oby najadala sie na dluzej...
A lozeczko ma takie bajery, ze nawet nie przypuszczalam, electroniczne centrum muzyczne, nocne swiatelko i wibracje, oprocz tego wejscie na ipod i mp3!
No czego to nie wymysla!
Dla Maxia dostalam turystyczne zwykle lozeczko, nawet bez regulacji poziomu dna, a i tak swietnie spelnia sie na wyjazdach.
Madzia, buciki slodziuchne, i zabawki liwus trafione w 10! Najpierw dzieci zawieszaja oko na tym, co w lozeczku, a wiec karuzelki, grajace misie-pozytywki itp. a zaraz potem mozna z dzieciaczkiem na mate i zaczyna sie etap dotykania. I jak na pierwsze pare m-cy to zupelnie wystarczy. Zreszta z doswiadczenia wiem, ze goscie najczesciej przynosza w prezencie takie upominki jak skarpetki, grzechotki i pozytywki, wiec za duzo nie ma co kupowac na poczatku.
A lozeczko ma takie bajery, ze nawet nie przypuszczalam, electroniczne centrum muzyczne, nocne swiatelko i wibracje, oprocz tego wejscie na ipod i mp3!


Madzia, buciki slodziuchne, i zabawki liwus trafione w 10! Najpierw dzieci zawieszaja oko na tym, co w lozeczku, a wiec karuzelki, grajace misie-pozytywki itp. a zaraz potem mozna z dzieciaczkiem na mate i zaczyna sie etap dotykania. I jak na pierwsze pare m-cy to zupelnie wystarczy. Zreszta z doswiadczenia wiem, ze goscie najczesciej przynosza w prezencie takie upominki jak skarpetki, grzechotki i pozytywki, wiec za duzo nie ma co kupowac na poczatku.