reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

Po ilu cyklach z CLO zaszlas w ciaze??


  • Wszystkich głosujących
    28
  • Ankieta zamknięta .
Dziewczyny powiedzcie a jak to sie stało, że wam te lekarstwa lekarze przepisali? Po normalnej wizycie u gina wam dali receptę czy kierowali was na jakieś badania? Ja jestem kompletnie zielona jeżeli o to chodzi. Jeszcze nigdy gin nie dał mi żadnych lekarstw i teraz nie wiem czy powinnam się z tego powodu cieszyć bo to znaczy że wszystko jest ok, czy może martwić że nie badają mnie porządnie a może powinnam też coś brać?
 
reklama
U mnie @ przychodzi średnio między 30 a 35 dniem, chcoiaż ostatnio przyszła na 28 dzień a raz miałam akcję że na 45 chyba...oprócz tych przypadków zawsze między 30 a 35 dniem.
Starań jeszcze nie zaczęliśmy bo jestem w trkacie szczepienia przeciwko WZW. Ostatnią dawkę przyjmuje w październiku i dopiero wtedy zaczniemy sie starać.
 
dzięki dziewczyny! ale naprawde biust mam ogromny! po 1,5 miesiaca!czy to ze ma sie co 50 dni to jakas choroba? słyszałam coś zespół policystyczny jajników czy to jest to? no nic narazie łykam to swinstwo jak nie bedzie juz na mnie stanikow to odstawie! a doktorowa kazała brac 0,5 roku aby zaczac sie starac o dziecko!
 
Kurcze, jestem przerażona. O tych tabletakch to dopiero teraz się dowiaduję tu na forum. Moje znajome też jak się starały..a starły się też po parę dobrych miesięcy, nie dostawały żadnych prochów....Mam nadzieję że i mnie to ominie.

Mój mąż ciągle twierdzi, że ja to muszę być strasznie płodna i że szybko zajdę w ciążę, bo jak płodne dni to doskonale o tym wiadomo...leci ze mnie jak nie wiem, a i @ takie mocne że hoho...Ciekawe czy hego teoria się sprawdzi hihi :D:D:D:D:D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Agutek , pewnie za piewrszym strzałem zajdziesz ;D ;D
ja biore, tzn bralam duphaston jeden miesiąc, ale od tego cyklu zaczynam brac znowu i az do skutku. mam bardzo niski progesteron :(
 
Matko ja sie w tym juz calkiem pogubilam...to powiedzcie mi czy ja po tych moich przejsciach tez powinam brac??obecnie jestem prawie w 100% przekonana ze fasolka jest ale boje sie ze znow ucieknie jak ostatnio...Ale nie wiem juz sama czy powinnam cos brac czy nie...bo moze to samoistne poronienia a tak ma wiele kobiet??!!Wiem ze dla mnie to jest strasznie obciazajace psychicznie...bo wkoncu wiedzialam bo sobie ze jestem w ciazy lekarka na usg potwierdzila a mimo to pow ze fasolka moze sama uciec i tak tez sie stalo...teraz jest tak samo tylko jak do tad zadnych plamien itd ale strach pozostal po tamtym przejsciu...sama niewiem co teraz...przeciez chyba nikt by mi niedal zadnego leku tak nagle po 1 badaniu...i w razie czego tej fasolki tez nie uda sie uratowac...
strasznie to przezywam dlatego staram sie nie myslec o tym...nie chce by i tej fasolince cos sie stalo...chcialabym napisac wam za kilka dni ze wszystko jest oki i wpisac sie do mam kwietniowych...:(:(
 
LILITH ,lec mi szybko do lekarza, powiedz o wczesniejszych przejsciach i POWINIEN co dac duphaston. napweno nie zaszkodzi, a moze pomóc. szkoda tracic fasolki i samęj sie meczyc jesli powodem jest niski progesteron. a to wlasnie jest najczestszym powodem wczsnych poronień!!!
 
wlasnie problem w tym ze ta super Pani od usg powiedziala mi ze powinnam sie zglosic jak znow sie tak stanie bo wczesniej nikt mi nie przepisze...:( wiec na szpital u nas niema co liczyc...a gina innego mam dopiero w sierpniu:(:( probowalam sie dzis dostac do innego gdzie ponoc latwo o termin...i tez nic z tego...wiec niestety chyba teraz musze liczyc tylko na siebie :(:( ale jestem dobrej mysli!!Wiara tez czyni cuda !!:)
 
reklama
niewiem...tak to u mnie jest...chyba ze to mnie tak wyjatkowo traktuja...wiesz jak ostatnio z fasolina przyszlam to kobieta ani badac mnie nie chciala ani skierowanie na usg nie chciala dac...powiedziala ze to naturalne poronienie i juz...:(
 
Do góry