CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

[Bafinka]

kochana dziękuje za te słowa postawiłaś mnie do pionu.. damy rade

 

[mama05]

BAFINKA- bo u mnie trzecie dziecko( a w zasadzie teraz to już piąte...)jest marzeniem i jak sie nie uda ...to mam moją wspanialą dwójke dlatego bede baaaardzo wspierać te wszystkie dziewczyny ktore walcza o pierwsze-Wam musi sie udac!!!
pewnie,ze dasz rede-beda chwile zwatpienia-juz sa,ale po smutku bierzemy sie w garść i bierzemy problem na klate i zmagamy sie dalej-aż do skutku!!

 

[Bafinka]

najgorsze w tym wszystkim jest to że w około są znajome które powpadały i teraz mają traumę a ja co tak tego pragnę to mam pod górkę... do tego się boje ze dziecko będzie chore bo rodzina m jest b obciążona i jeszcze boje sie ze po porodzie nie będę mogła się odnaleźć... i taką huśtawkę uczuć mam ostatnio... już sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć do tego po szkole nie poszłam do pracy bo byłam przekonana że zaciążę a tu już 8 m-cy siedzę w domu i się lenie bo podświadomie wierze że moze teraz sie uda i tak co miesiąc... i siedzę w tym domu i myśle.....

przepraszam ze smęce...

 

[ewula00]

Bafinka twoje odczucia są całkowicie zrozumiałe i normalne. Wiele z nas tak czuje. Ja już nie mogę opędzić się od babek z brzuszkiem one są wszędzie . Pracuje w służbie zdrowia i jak na usg ciąży zgłaszaja sie coraz młodsze dziewczyny z różnych wpadek i nie tylko to ja im zazdroszcze. I wcale nie smęcisz a nawet jak tak to my tu jesteśmy również po to zeby sie wspierać w dniach smęcenia.

 

[andzia25]

a ja miałam straszną ochotę na seks a potem zaczął mnie intensywnie boleć jajnik więc pewnie to owulka dziś 14dc więc wieczorem będą przytulanka a potem zostaje czekać...

Bafinko życzę owocnych staranek;-)

 

[mama05]

BAFINKA- kochana,nie smecisz-to jest Twoje życie i ja Cie rozumiem ,ja teraz tez jestem w domu mino ,ze dzieci w przedszkolu bo mialam to samo-pewnie zaraz sie uda to co bede podejmowala prace a tu ponad 10 miesiecy zeszlo....
co do ciąż w kolo to wiem jak jest -mialam to samo-ja po poronieniu a tu dzwonia kolezanki ,ze wlasnie byly u gina,ze serduszko,terminy porodu i oczekiwaly ode mnie zachwytu a mi serce pękalo i nikogo to nie obchodzilo bo one są w ciązy....
jestem z Tobą i wierze ze sie uda....

co do choroby -to wiez,niestety tego nikt Ci nie zagwarantuje nawet zdrowe pary mają chore dzieci...niestety trzeba sie z tym liczyć....dlatego bedąc w ciąży zdanie BYLE ZDROWE nabiera nowego znaczenia!

 

[Bafinka]

wiem wiem ja marze o dziewczynce ale teraz jak patrze z perspektywy czasu na te staranka to modle się tylko o to żeby było zdrowe.. lecę bo m wrócił...

 

[Agusia8426]

Mam pytanko jak myślicie czy lutka wyreguluje mi cykle? Dodam że mam podejrzenie o PCO.

 

[justkaaa]

mama tak mi przykro

palu widzę,że jesteś nieźle obstawiona lekami- na pewno się teraz uda.
a testy owu nie zawsze są wiarygodne, lepszy jest monitoring.

justka a długie masz cykle?
mi też powiedział gin w 11dc że nic nie ma a prawdopodobną owulke wg temp itd miałam 20dc

ja po wstępnej dolinie przez tarczycę (zawsze myślałam że mój głowny problem to pco, a teraz wiem, że niedocz. tarczycy ma bardzo podobne objawy- wysoki testosteron, rozregulowanie cykli itd) postanowiłam gruntownie się przebadac i unormować hormony. zrobiłam komplet badań i szukam endokrynologa.może to nawet lepiej, że przez ten czas się nie udało, bo żyłabym sobie w nieświadomości, a skutki są niedobre..

mam nadzieję, że się to wszystko unormuje:/

ostatnio cykl miałam 30 dni. Ale teraz niewiem jak będzie. We wtorek się dowiem co dalej. Może jednak pojawi się jakiś pęcherzyk. Cały czas mocno w to wierzę i nie tracę nadziei, że wszystko się dobrze ułoży.

 

[wikulaa]

Mam pytanko jak myślicie czy lutka wyreguluje mi cykle? Dodam że mam podejrzenie o PCO.

powinna wyregulować...