CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

[Gwiazdeczka]

Ano wlasnie, zeby to dalo efekty, to ja bym mogla 4 razy tak spuchnac :-)

 

[lopop]

Ano wlasnie, zeby to dalo efekty, to ja bym mogla 4 razy tak spuchnac :-)

hihi kochana każda nawet z 5 razy by chciała puchnąć byle była fasolka

 

[justkaaa]

A ja już po wizycie u gina. Nie ma pęcherzyka dominującego, Największy jest na 1cm. Za tydzień znowu wizyta i jak się nic nie zmieni to prawdopodobnie laparoskopia. Poprostu super

 

[malpajaja]

mama- ściskam za Ciebie bardzo mocno kciuki!!! &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

 

[palu_nr1]

hey dziewczyny! Jestem nowa na forum. Od roku sie staram o fasolke, a od pol roku lecze. Mam PCO, prolaktyne i brak owulki chyba juz bralam wszystko co sie da i tylko strasza laparoskopia. teraz juz 3 cykl jestem na clo, gonal F, dostinex ale zamienilam na tanszy bromergon i chyba dostane dupka. Teraz jestem 6dc. Zobaczymy czy sie uda..... robilam testy owu ale jak nie ma owu to ciagle tylko jedna kreska mecza mnie te wizyty u gina i ten caly monitoring..cykle mam 35dniowe. Trzymam za nas wszystkie kciuki

 

[den83]

mama tak mi przykro

palu widzę,że jesteś nieźle obstawiona lekami- na pewno się teraz uda.
a testy owu nie zawsze są wiarygodne, lepszy jest monitoring.

justka a długie masz cykle?
mi też powiedział gin w 11dc że nic nie ma a prawdopodobną owulke wg temp itd miałam 20dc

ja po wstępnej dolinie przez tarczycę (zawsze myślałam że mój głowny problem to pco, a teraz wiem, że niedocz. tarczycy ma bardzo podobne objawy- wysoki testosteron, rozregulowanie cykli itd) postanowiłam gruntownie się przebadac i unormować hormony. zrobiłam komplet badań i szukam endokrynologa.może to nawet lepiej, że przez ten czas się nie udało, bo żyłabym sobie w nieświadomości, a skutki są niedobre..

mam nadzieję, że się to wszystko unormuje:/

 

[katicz86]

palu u mnie było podejrzenie PCO mialam bardzo niski progesteron podwyższoną prolaktynę bralam dwa miesiące duphaston i strasznie sie po nim czułam i brak efektu był miałam brać clo ale za pośrednictwem mojego gina zaczelam cykl z ziołami CASTAGNUSEM plus wiesiołek od początku cyklu do około 12 dc. przy moich ewentualnych owulkach 14-20 dc. moje cykle 26-34. w ostatnim 3 cyklu z castagnusem i wiesiołkiem zaciążyłam a kochałam się z mężem tylko od około 12 dc jak zauważylam sluz wczesniej od 1dc była przerwa zeby plemniki byly silniejsze:-) wczesniej probowalismy co drugi dzien ale to bylo tez bezskuteczne. CASTAGNUS naprawil moje cykle mialam dłuzszą@ a wczesniej trwala tylko dwa dni i zaczelam odczuwac bóle przed@ Jesli dziewczyny staracie się długo to moze nie faszerujcie się innymi groznymi lekami i zaryzykujcie te dwa cykle bo jesli castagnus nie pomoze to wtedy kontynuowac leczenie. u mnie były tez drobne torbieliki i mialam brac clo ale lekarz i ja balam sie efektów ubocznych zaryzykowalam zioła i sie ciesze jestem zdrowa i w 25 tygodniu ciąży :-) POZDRAWIAM

 

[mama05]

czesc dziewczyny,dziekuje za cieple slowa-wczoraj dostalam krwawienie ,dzis to juz mega @-leci jak z kranu...beta z wczoraj 25...Niunia odeszla...

 

[Bafinka]

mama tule mocno.. ale może lepiej że sama odeszła.. odpocznij sobie teraz od tego ciągłego myślenia o fasolce i może za jakiś czas się uda podobno po poronieniu łatwiej jest zajść w ciąże..

ja mam dzis 13dc i pora działać oby coś z tego bylo

 

[andzia25]

a czy wy tak macie ze kolo owulki puchnie wam podbrzusze?? wyglądam na 3 miesiąc... i to już nie pierwszy raz... i czuję jakbym wszystko w środku miała spuchnięte.... nie wiem czy to normalne

Ja nigdy nie miałam żadnych objawów owulacji a chciałabym bo wiedziałabym kiedy ją mniej więcej mam.
Mama tule Cię mocno, ale dobrze że obyło się bez zabiegu. Trzymaj się Kochana:-)