reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

Po ilu cyklach z CLO zaszlas w ciaze??


  • Wszystkich głosujących
    28
  • Ankieta zamknięta .
reklama
Myśa przykro mi ale trzymam kciuki za ten owocny cykl!!!!!!!!!!

My nadal na etapie prób choć w tym cyklu akurat w dni płodne mi się odechciało miziania , sama nie wiem czemu...........:):):):szok::szok::szok::-D

Co do narkozy ja miałam rok temu przy cesarce i bardzo miło ( jeśli tak to można określić) wspominam. Nie wymiotowałam po, nie czułam się źle, oczywiście ogólne lekkie osłabienie ale bardzo szybko doszłam do siebie.
 
myśa współczuję!!
ostatnio myslałam o Tobie i się zastanawiałam czemu nie wpadniesz dac znać a tu takie rzeczy:(
miło że nie zapomniałyście o mnie, ja już wariacji dostawałam, nie wiedziałam co będzie z maleństwem no ale Bóg tak zdecydowal więc trzeba się z tym pogodzić. Pociesza mnie myśl że jestem w Polsce i teraz w końcu będę mieć opieke taka jak bym chciała bo wiadomo jak jest w UK, dzisiaj dopiero założyli mi internet i w końcu mogę z Wami pogadać
 
wikula ja od jutra biorę clo, a to negatywnie wpływa na endo, ale mam nadzieję, że suplementacja zrobi swoje...w piątek usg, więc zobaczymy jak pęcherzyki i endo...
Też ciekawi mnie, czy miałaś jakieś objawy endometriozy...bardzo bolesne miesiączki itd....

Ja w piątek skończyłam dupka...wczoraj zaczęła mi się@...a dziś w zasadzie mam końcówkę...miałyście tak po dupku...może to dlatego, ze przez całe 10 dni brania dupka miałam plamienia...
Ja brałam clo już 6cykli i zawsze endo miałam w porządku więc to jest sprawa indywidualna

Witam dziewczyny

Ja sama , męża brak, dopiero w sobotę wróci, u mnie 19 d.c. , mam nadzieje że miałam owulkę przed jego wyjazdem i że już @ nie dostanę :rofl2:. Pozdrowienia dla wszystkich staraczków ;-)


Dziewczyny jestem w szoku delikatnym jeszcze godzinę temu było wszystko ok a teraz krwawię:szok:, nie wiem o co chodzi
Jak z krwawieniem nadal je masz? Bo może owulacja się przesunęła i to krwawienie okołoowulacyjne

witajcie dziewczynki, dawno mnie nie było ale nie mialam internetu a do tego dużo problemów, a więc w 8 tygodniu ciąży niestety wszystko sie skończylo, jestem już 6 tygodni po łyżeczkowaniu, miałam nadzieję że do 3 razy sztuka i jednak znów klapa. Byłam już na wizycie kontrolnej, wszystko wraca do normy, nawet wróciło jajeczkowanie i od następnego cyklu startujemy, LOPOP przepraszam że nie odp ale nie mialam mozliwości, pozdrawiam weteranki forum i witam nowe,nie czytałam waszych postów bo jest ich bardzo dużo ale mam nadzieję że po kolei dowiem się co u każdej z Was, jestem okropnie ciekawa czy którejś sie udalo pozdrawiam
Tak mi przykro Kochana,a wiesz co mogło być przyczyną?

A ja dziewczyny byłam wczoraj u swojego gin. i co się okazało że w 10dc miałam owulację, dodam że wczoraj miałam 12dc. ale lekarz mnie zbadał i powiedział że mam jeszcze dwa ładne pęcherzyki które teraz bez zastrzyku już nie pękną dlatego postanowił że nie ma co tracić okazji i kazał mi wczoraj zrobić sobie zastrzyk. Powiedział też że wyjątkowo ładne miałam endo bo 10mm i zeby nie próżnować i brać się za robote. I oczywiście staranka wczoraj były ale dzisiaj niestety nie mam na co liczyć bo z M tylko się minęliśmy i dopiero jutro wróci. Ale mam nadzieję że to wystarczy. Teraz będą najdłuższe 2tygodnie w moim życiu, mam nadzieję że teraz mi się uda;-);-);-)
 
Myśa strasznie mi przykro :-(. Tule mocno. Będzie dobrze. Trzeba próbować.
Ja jeszcze nigdy nie byłam w ciąży i to jest najgorsze że nawet nie wiem czy mogę w niej być. Ale trzeba mieć nadzieję. Pozdrowienia dla staraczków
 
mysa tule przykro mi jak nie wiem. Jejku co sie dzieje wszystkie traca fasolki po kolei????!!!!!!!:-(

Ja od jutra zaczynam brac ten nowy lek Femare, zobaczymy czy mi to cos da???
 
no takie to życie pokręcone ale trzeba wciąż wierzyć że się uda, dentico dziękuje za kciuki.andzia to było poprostu zwykłe obumarcie ciąży, dość mocno był osadzony zarodek i dlatego trzeba było usunąć bo mógł mi zagrażać jakimś zatruciem lub innymi konsekwencjami. Clodi nie wiadomo co gorsze czy nie zachodzić wcale w ciążę czy zachodzić i ją tracić, i to boli i to ,nie martw się w końcu się doczekasz, a bierzesz teraz jakieś wspomagacze? amalfi chyba to zatrute środowisko nas wykańcza, ja teraz mam brać dupka i kwas foliowy, na szczęście wróciło jajeczkowanie, zobaczymy co będzie dalej a co to za lek ten Femare, na co go bierzesz??
 
Femara to lek na raka piersi;-) ale przy okazji rosna pecherzyki przy tym , dala mi to zamiast clo, bo clo szalu nie zrobilo przynajmniej u mnie. Drogie cholerstwo jest, za dupka i Femare na jeden cykl zabulilam 49euro!!! I musze miec w tym cyklu monitoring tez. A ty jestes stymulowana teraz albo wczesniej bylas??????
 
witajcie dziewczynki, dawno mnie nie było ale nie mialam internetu a do tego dużo problemów, a więc w 8 tygodniu ciąży niestety wszystko sie skończylo, jestem już 6 tygodni po łyżeczkowaniu, miałam nadzieję że do 3 razy sztuka i jednak znów klapa. Byłam już na wizycie kontrolnej, wszystko wraca do normy, nawet wróciło jajeczkowanie i od następnego cyklu startujemy, LOPOP przepraszam że nie odp ale nie mialam mozliwości, pozdrawiam weteranki forum i witam nowe,nie czytałam waszych postów bo jest ich bardzo dużo ale mam nadzieję że po kolei dowiem się co u każdej z Was, jestem okropnie ciekawa czy którejś sie udalo pozdrawiam
hej witaj po tej stronie super że w kraju jesteś i teraz będziesz częściej z nami
bo ja się za tobą stęskniłam wiesz:)
 
reklama
hej witaj po tej stronie super że w kraju jesteś i teraz będziesz częściej z nami
bo ja się za tobą stęskniłam wiesz:)
też bardzo się ciesze że będe mogla pójść normalnie do lekarza, mieć usg, kochana jesteś, mi też Ciebie brakowało, zastanawiałam się czy ktos za mną zatęskni hehe. Amalfi serce mi mocniej zabiło jak o tym raku napisałaś!!!!Oby tylko pomogło, ja byłam kiedyś stymulowana fostimonem i jeszcze jakimś jednym lekiem ale zapomniałam nazwy a do tego gonal i pregnyl na pęknięcie bo miałam iui, teraz bez żadnych dopalaczy udalo sie drugi raz ale niestety długo to nie trwało. No właśnie te leki są okropnie drogie, ja też musialam się skręcać żeby kupić, ale żeby chociaż poskutkowały skoro już tyle kosztują, trzeba jednak mieć nadzieję że skoro tyle kosztują to muszą być skuteczne. Idę dziewczynki kanapki mężowi do pracy zrobić i spać miłych snów i staranek, działajcie ostro, a tak na marginesie, my z R tak się za soba stęskniliśmy bo ja wróciłam wcześniej z UK a on po 4 tygodniach dojechał że złamaliśmy nowe łóżko, na szczęście udało się naprawić papa
 
Do góry