reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

co jedzą nasze dzieci ?

Z tym brzuszkiem to racja..malutkie brzusie maja te nasze szkraby....Mi czasami dnia brakuje żeby mała zjadła wszystko co sie dac dziecku powinno...kiedys poczytałam troche i pisało gdzies że dziecko powinno jesc 5 posiłków w odstepie 4 godzin...dla mnie nie wykonalne..paranoja bo doba ma 24 godziny, a moje przesypia 13 w nocy i 2 godzinki w dzień:-D

Jeszcze mc temu spazmów dostawałam że mała nie je, ale teraz przestałam sie tym przejmować...che to je, nie chce, odstawiam talerz i już..najwazniejsze że jest zdrowa i ma wage w normie (11.200) wiec nie ma się co martwić:tak:


a co do jajek to ja tez mam wiejskie..jak raz kupiłam w sklepie, to mała powachała jajo na twardo i pogardziła:-D:-D:-D
 
reklama
Moja je jajko prawie codziennie w formie jajecznicy z roznymi dodatkami, bo bardzo lubi :-)
A przykladowy jadlospis malej to:
8:00 - kaszka na mleku na gesto lyzeczka (ok. 120-150ml, bo nie lubi za bardzo)
10:00 - jajecznica/parowka z kromeczka chleba/bulki
14:00 - obiadek - najczesciej 1-daniowy ze sloiczka (za zupami nie przepada, chyba, ze robie jakis rosol, pomidorowa itp. to wtedy je 2 dania), czasami zje to co my, ale woli sloiki
16:00 - danonek/danio/banan
18:00 - parowka/jajecznica/kanapka z serem lub wedlina/ser bialy z pomidorem i szczypiorkiem itp.
20:00-21:00 - 250 ml mleka na dobranoc

W ciagu dnia podjada jeszcze jakies chrupki, czasami zje mleczna kanapke i pije herbatke albo sok.

W nocy budzi sie ostatnio kilka razy i pije herbatke.
 
Ja znalazłam sposób na niejedzenie zupy malej....gotuje zupę normalnie....na płytki talez daje jej same warzywka i miesko gotowane z masełkiem (żeby nie było za suchę) i makaron, czy ziemniaki..zalezy co jest w zupie:)....a płynna zupe daję jej w butece do wyrka..bo po obiadku ma drzemkę i wypija sobie:)
 
Byłam teraz u mamy na wsi i tam jadła bardzo dużo, wszystko co wpadło jej w łapy, nawet rosół zjadła co jej się nie zdarza, w efekcie robiła dwie kupy dziennie:-p

Moja córka waży 15 kg ale już od roku, rośnie do góry ale widać że robi się szczuplejsza bo była bardzo gruba jak miała 1,5 roku,
 
a płynna zupe daję jej w butece do wyrka..bo po obiadku ma drzemkę i wypija sobie:)
Zazdroszcze :-) Bo moje dziecko z butelki tknie tylko i wylacznie samo mleko (bez kaszek, kleikow itp.) lub picie (woda, sok, herbatka).

A tak w ogole - to dajcie dzieciom parowki?
Bo Sara moglaby je jesc codziennie na kazdy posilek :-pwiec podaje jej dobre drobiowe albo cielece paroweczki co 2 dzien na sniadanie albo kolacje.
 
Michalina ma czasem taki etap że wciaga parówki, a czasem nie chce na nie p[atrzec..ale ostatnio wybrała sobie takie z morlin, tanmie, wstretne..takie co maja folie i nie maja pod nia juz tej skórki ...smierdzace strasznie..ale małaej smakowały..staram sie jeje mało dawac, ale czasem jak ma zajawke to wcina...pod koniec lata kazdy spacer musiał byc z parówka i byłką w łapkach heeheh.

kiedys dawałam jej cielece, ale sie dowiedziałam że w nich jest 2% cielęciny, wiec teraz kupuje te co dobrze wygladaja , i nie sa podejrzanie tanie:)
 
moje dziecko zjada na sniadanko mlenio, potem wypija bobofruta, potem na obiadek albo sama robie zupke, albo babcia podaje jakiś słoiczek gerbera, potem spanko i potem soczek, jakie chrupki flipsiaki takie, potem mlenio i spanko.
 
Mój synek też jada parówki. Fakt, że dietetycy nie zalecają dzieciom podawania ich, ale wiekszosć dzieci lubi je. Kupuję Berlinki lub Jedynki, mają niby wiecej mięsa niż te tańsze. Michaś czasem nie chce nic innego jeść na kolację, a czasem ma okres, że wogóle nie chce ich jeść.
Na śniadanie Michałek je co drugi dzień jajecznicę na zmianę z płatkami czekoladowymi z mlekiem. Kanapek nie jada w zasadzie, nie bardzo umie. Chleb lub bułkę, to tylko suchą, broń Boże z masłem. Drugie śniadanko to banan i kawałek bułeczki lub Petitki łódeczki. Obiady gotuję dla wszystkich, ale staram się gotować niezbyt tłusto i ostro oraz bez glutaminianu sodu (chociaż w parówkach oczywiście jest). Na ogół jedno danie, bo dwóch nie mieści. Po obiadku jakiś owoc. Na kolację jogurcik i ww. paróweczki lub naleśnik lub nie wiem co wymyslać.
 
moja też lubi te parówki morliny a one są naprawdę niedobre, dzisiaj na śniadanie zagrzałam 4 parówki to ona zjadła jedną a ja nie mogłam reszty bo są jakieś dziwne, miękkie, wodniste i wogóle to bleeee

A petitki łódeczki to obgryzie tylko ciastko wokół dżemu i reszty nie chce,
 
reklama
Jadłospis Emilki:
Rano - Kanapeczka na pół kromki chlebka lub połówce bułeczki z masełkiem i wędliną lub serem, lub naleśnik
ok.11 - mleczko 120ml
ok14 obiadek - zupka z mięskiem lub drugie danie
ok17 owoc
ok19 kolacja - mleczko z kleikiem lub paróweczka lub jajecznica lub makaron z brokułami.
Generalnie moja mała bardzo lubi mięso oraz warzywa - owoce to tylko jabłka winogrona banany i mangarynki. Lubi też kaszę gryczną i wszelkie kluchy.
Do picia dostaje herbatki owocowe a najbardziej lubi mineralna niegazowaną.
Tak naprawdę to nie ma nic czego z dozwolonych dla dzieci potraw by nie zjadła.

Jeżeli chodzi o wagę to jak miała rok ważyła 14,2kg w styczniu 16kg i od tamtej pory tylko rośnie a waga na szczęście już nie rośnie.

Pozdrawiamy....
 
Do góry