reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Co naj chetniej robia mamy w ciazy????

reklama
Moje maleństwo juz sie urodziło, a w ciazy najbardziej lubiłam lezec do góry brzuchem, czytac, objadac sie czeresniami (zjadłam łacznie 20kilo) i masowac przez brzuszek moja Zosie:tak:.
 
Moje maleństwo juz sie urodziło, a w ciazy najbardziej lubiłam lezec do góry brzuchem, czytac, objadac sie czeresniami (zjadłam łacznie 20kilo) i masowac przez brzuszek moja Zosie:tak:.

To prawie tak jak ja ale ja dopiero z 6 tygodniu i jeszcze nie wiem co bede miała .
Chociaz jedna sie odwazyla napisac poztywnie to sobie popiszemy
 
ja do konca 5 mca pracowałam , do konca 3 spałam w pracy na biurku taka byłam nieprzytomna:-D jak tylko zaczełam 4 mc to jakby mnie ktoś strzelił , ehh pewnie moja córcia :-D mialam tyle werwy i siły ze mogłabym gory przenosic wiec wciaz sprzatałam, gotowałam wymyslne potrawy dla mezusia, niestety tak go rozpiesciłam tym ze wszystko robiłam ze teraz mam mały problem:-D ale dam rade najwyzej pare dni obiadu nie ugotuje i nie sprzatne to sie sam wezmie za robote. non stop siedzialam na babyboom , a jak sie dowiedzialam ze mam cukrzyce ciążową to dzien w dzien spacerki po 2-3 h. ale głownie sprzątałam, czytałam książki i tanczyłam co wieczor z moim malenstwem :-D w zyciu nie mialam tak wypucowanej chaty jak w ciąży:-D nie to co teraz, kurcze ledwo mam siłe czasem na neta siąść , ale zeby cos poczytac, obejrzec masakra wole pospac z córką lub isc na spacerek.
 
A ja najbardziej lubię kłaść ręce na brzuchol i myśleć co też tam ta moja mała wyprawia. Co chwila coś mnie stuknie, raz mocniej, raz za razem tak delikatnie, to jej odpowiadam, czasem podejmuje dialog... To jest rozkoszne!
I to jest najpiękniejsze podczas całej ciąży. Wyobrażenie co też tam to dzieciątko wyprawia. Czasem wierci się jak nie wiem i nie jestem pewna czy tak bardzo smakuje jej to co jem czy wręcz przeciwnie. Mówię :"sorry mała, musisz to zaakceptować" ;-)
 
Ja przez całą ciążę czuję się bardzo dobrze(mam nadzieję, że tak pozostanie do końca...),więc w sumie mój tryb życia mało się zmienił(oprócz wypadów na piwko i różnego rodzaju imprezki,ale kilku koncertów nie odpuściłam,chodziłam też na mecze rugby i koszykówkę):tak:
Lubiłam sprzątac, oglądac tv, siedziec w necie, buszowac po sklepach dziecięcych(chyba moje ulubione zajęcie):-D, czytac książki, jeździc na działkę i inne wypady za miasto, chodzic na spacery z moim ukochanym no i oczywiście bawic się z moim synkiem w brzuszku. :tak:To chyba moje ulubione zajęcia...
Teraz zostało mi nieco ponad 2 miesiące do rozwiązania i czeka mnie remont-przygotowanie pokoju dla dzidziusia.Oczywiscie faceci się tym zajmą, ale byłabym chora jakbym tego nie nadzorowała, więc to będzie moje główne zajęcie.:laugh2: I zastanawianie się czego jeszcze nie mam dla maleństwa i dla siebie do szpitala...I oczywiście oczekiwanie na grudzień...:-p
Pozdrawiam serdecznie wszystkie przyszłe mamusie!!!
 
Ja najchetniej chodzilam na zakupy dla malenstwa, jadlam dobre rzeczy, czytalam fora i gazety, jak bylo cieplo to wypady za miasto. Teraz ruszac sie jest coraz trudniej, wiec siedze w domku czytam fora i coraz czesciej mysle o porodzie. :szok:
 
reklama
A ja własnie upiekłam rogaliki, zrobiłam blok czekoladowy, ugotowałam rosół i przygotowałam sharmę z kurczaka na kolację;-)a potem siatkówka,którą uwielbiam:-)buziolki dla Was
 
Do góry