No to mnie uspokoiłyście, bo moje dziecko zrobiło się straszne!!! Wytrzymać z nim nie idzie - drze się o wszystko jak stare prześcieradło
Normalnie nie mam do niego już siły. A w dodatku jest złośliwy i się nie słucha. Mam nadzieję, że to szybko minie, bo zwariuję
Dobrze, że Wasze dzieci też przechodzą taką fazę, bo już się bałam, że to charakter 
Normalnie nie mam do niego już siły. A w dodatku jest złośliwy i się nie słucha. Mam nadzieję, że to szybko minie, bo zwariuję
Dobrze, że Wasze dzieci też przechodzą taką fazę, bo już się bałam, że to charakter 

Kiedys już sobie trochę obtarł (ale szybko sei samo zagoiło) więc kategorycznie skończyło się chodzenie w butach bez skarpetek no a teraz... w jednej nodze malutko zdarte ale w drugiej
aż sobie teraz pomyślałam że może przez to dziś gorzej spał... cały dzień bez skarpet ma wietrzone, kupiłam maść solcoseryl (babka w aptece poleciła) no i co jeszcze? najgorsze że on musi sobie choć trochę po dworzu pochodzić bo jak nie to jest chory :-( starams ię go trzymać głównie w wózku "zeby mu schło" ale jak zakładam chociaż na moment skarpetki i buty to od razu się paprze :-(
No chyba, że Twój synuś ma takie delikatne stopy jak ja i każde buty będą obcierały :-(
Dziś na spacer zasypałam mu stopy mąką ziemniaczaną i dopiero na to skarpetka, no i trochę lepiej, nie rozpaprało sie tak bardzo spowrotem, tylko trochę... No i nie kąpałam go dziś bo kąpiel najbardziej to ponownie rozwalała 
no i zdazylysmy spokojnie