reklama
oj ciezki temat ...
pamietam z Fruciem jak bylo... miesiac przeryczalam... wrocilam do pracy gdy skonczyl 3 miesiace...
mezus sie nim zajmowal od 6 do 15.00 a ja pd 15.00- 17.00 (zalezy o ktorej konczylam) do rana....
cierpialam okropnie bo przyjezdzalam z pracy to czasami 17.00 byla on ok 19.00 byl kapany i spac.... wiec krotko bylo mi go za malo...
przez powrot do pracy zaczelam tracic pokarm, bo malo odcaiagalam (nie mialam kiedy i gdzie) a i Fruciu poczul ze z butli lzej leci i odrzucil i cycka , niechcial ssac i tez bylo mi strasznie z tym zle... no ale coz, przezylismy i to... mijalam sie z moim przez 2 tala... no coz..
a teraz...
nie wiem
od grudnia bede na wychowawczym.... teraz miesiac zaleglego urlopu mam.
Planowalam wlasny biznes, ale nie wiem co z tego bedzie.... wiec puki co cycolimy sie dalej puki jak najdluzej ;-)
edit:
latwiej jest gdy karmi na przemian ojciec i matka, gorzej jak cycoli malenstwo tylko cycka maminego... w tedy to szok moze byc dla malenstwa gdy matki nagle zabraknie w takim codziennym rytmie....
pamietam z Fruciem jak bylo... miesiac przeryczalam... wrocilam do pracy gdy skonczyl 3 miesiace...
mezus sie nim zajmowal od 6 do 15.00 a ja pd 15.00- 17.00 (zalezy o ktorej konczylam) do rana....
cierpialam okropnie bo przyjezdzalam z pracy to czasami 17.00 byla on ok 19.00 byl kapany i spac.... wiec krotko bylo mi go za malo...
przez powrot do pracy zaczelam tracic pokarm, bo malo odcaiagalam (nie mialam kiedy i gdzie) a i Fruciu poczul ze z butli lzej leci i odrzucil i cycka , niechcial ssac i tez bylo mi strasznie z tym zle... no ale coz, przezylismy i to... mijalam sie z moim przez 2 tala... no coz..
a teraz...
nie wiem
od grudnia bede na wychowawczym.... teraz miesiac zaleglego urlopu mam.
Planowalam wlasny biznes, ale nie wiem co z tego bedzie.... wiec puki co cycolimy sie dalej puki jak najdluzej ;-)
edit:
latwiej jest gdy karmi na przemian ojciec i matka, gorzej jak cycoli malenstwo tylko cycka maminego... w tedy to szok moze byc dla malenstwa gdy matki nagle zabraknie w takim codziennym rytmie....
Ostatnia edycja:
forever_young
Niemłoda mama Młodej
Kłania się wyrodna mama, która właśnie odciąga pokarm na jutro aby Młoda nie była cały dzień na mm, gdy będzie biznesy załatwiać. Ja już jestem na wypoczynkowym - dobrze,że miałam uzbieranego sporo - więc do pracy od marca dopiero. O wychowawczym nawet nie mam co marzyć jako samotna matka. Mam wprawdzie jeszcze własną działalność, ale dochody nieregularne niestety. Jej nie przerywałam więc wychodzę często i to czasem na cały dzień w związku z tym. Do pomocy mam Mamę na zmianę z Opiekunką, która jeszcze w domu mi coś zrobi. Często jest też tak, że pracuję w domu więc się Krysią nie zajmuję. To b.grzeczne i przeurocze Dziewczę, ale uwagi wymaga prawie cały czas i chyba nie dałabym rady mieć cierpliwość aby tak cały czas z Nią spędzać, zważywszy, że z tyłu głowy miałabym to co jest nie zrobione nie tylko zawodowo ale i domowo. Od marca nie wiem jak będzie - napewno rano będę musiała wstawać może i popracować - b. lubię o tej porze - ale i się ogarnąć tak aby gdy przyjdzie ktoś do Młodej ubrać się tylko i wyjść. Tylko, że teraz się budzi przed 6 nawet a chciałabym aby między 7 a 8. Planuję wracać najpóźniej o 18 przy założeniu, że kłaść będę Krysię ok. 20. No i weekendy dla nas. Ale i tak wiem, że będę tęsknić :-(Od września myślę żłobek:-)
Ostatnia edycja:
Madzioolka
Moja Maja 09.06.2011
Ja od czwartku przeszłam z macierzyńskiego na wypoczynkowy, parę dni z zeszłego roku i cały za ten i 14 grudnia wracam do pracy niestety...
Z Majką będzie mój mąż bo pracuje z domu, jeśli w dzień Mała Mu nie pozwoli za wiele zrobić to będzie odrabiał jak ja wrócę. Ja będę kończyć o 15, godzinę będę wracać i od 16 popołudnie już z córą
U nas karmienie jest mieszane: cyc + mm, no i już stałe pokarmy tj zupki deserki. Cyc będzie rano, po powrocie z pracy i do spania, w dzień raz mm i raz obiadek, a koło 18 deserek.
Na początku na pewno będzie ciężko - i mi bez Mai i Tomkowi samemu z Nią (choć już zostawali sami nie raz i żyją i mają się dobrze ) ale przyzwyczaimy się... nie mamy innego wyjścia... ja na wychowawczy nie pójdę bo raz że byłby to mój koniec w obecnym miejscu pracy a dwa że z naszymi kredytami nie mielibyśmy na chleb nawet z jednej pensji...
Z Majką będzie mój mąż bo pracuje z domu, jeśli w dzień Mała Mu nie pozwoli za wiele zrobić to będzie odrabiał jak ja wrócę. Ja będę kończyć o 15, godzinę będę wracać i od 16 popołudnie już z córą
U nas karmienie jest mieszane: cyc + mm, no i już stałe pokarmy tj zupki deserki. Cyc będzie rano, po powrocie z pracy i do spania, w dzień raz mm i raz obiadek, a koło 18 deserek.
Na początku na pewno będzie ciężko - i mi bez Mai i Tomkowi samemu z Nią (choć już zostawali sami nie raz i żyją i mają się dobrze ) ale przyzwyczaimy się... nie mamy innego wyjścia... ja na wychowawczy nie pójdę bo raz że byłby to mój koniec w obecnym miejscu pracy a dwa że z naszymi kredytami nie mielibyśmy na chleb nawet z jednej pensji...
madziolka czyli za miesiac....ech zlecialo,
brdzo ciezki temat i bardzo wspolczuje tym,ktor beda malo widziec wlasne dzieci.ja mam tego farta ze pracuje od16 -19 i wtedy moja mam z mezem opiekuja sie dziecmi, malo widze dominike bo ta wraca z przedszkola po 15 ale jakos dajemy rade
brdzo ciezki temat i bardzo wspolczuje tym,ktor beda malo widziec wlasne dzieci.ja mam tego farta ze pracuje od16 -19 i wtedy moja mam z mezem opiekuja sie dziecmi, malo widze dominike bo ta wraca z przedszkola po 15 ale jakos dajemy rade
traschka
Mama Marysi
ja podobnie jak marta. Pracuję od początku września od 15.30 do 19.30, w tym czasie z Marysią jest mąż. Radzimy sobie tylko w dwójkę.
nutria
Mama X 2009
- Dołączył(a)
- 13 Luty 2009
- Postów
- 1 109
hm.. ja na razie nie widzę opcjipowrotu do pracy. Pooszczędzaliśmy troszkę teraz więc planujemy do września dotrwać na jednej pensji+oszczędności. a od września chciałabymna 1/2 etatu.. bliźniaki bedą juższalonymi roczniakami więc myslę, ze będzie dobrze
reklama
ja poki co chwytam sie zlecen innych fajnych projektow
tu dla mamuś co mają facebooka Likes Manager - Social Media Marketing mozna sobie dorobić kilka złotówek na głupotki bo duzo pewnie sie z tego nie wyciagnie
tu dla mamuś co mają facebooka Likes Manager - Social Media Marketing mozna sobie dorobić kilka złotówek na głupotki bo duzo pewnie sie z tego nie wyciagnie
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 40
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 568
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 736
Podziel się: