reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Co potrafią nasze dzieci?

reklama
Iza wielkie gratulacje dla Karolci!!!!
Raz dwa, a zacznie biegać...
Co do siusiania i kupania na nocnik, to odkąd Oliwka usiadła na nocniku pierwszy raz (5 stycznia) to bardzo zadko się zdażyło aby kupka była w pieluszce.
Ale u niej to jest stały program dnia.. budzi mnie o 6 lub 6:30 i wiem, że dopuki jej nie posadzę na nocnik i nie zrobi kupki i siusiu (w odwrotnej kolejności ;-)) to nie mam co jej próbować odkładać do łóżeczka bo jest ryk i wyginanie.
Na początku też były problemy z koncentracją na nocniku, teraz też się zaczynają od nowa bo mała nauczyła się z nigo wstawać i odchodzić, ale znalazłam na to sposób - zajmuje ją czymś (rączki) raję skarpetkę do zabawy, a hitem jest duży wacik zamoczony w przegotowanej, ale zimnej już wodzie, mała uwielbia taki wacik międolić w buzi i kupka murowana! :-)
 
Ta my tez probowalismy Maje zabawic z mezam razem ale nic. Ona nawet niechce siasc na niego wyprostuje sie i za chiny nie da sie jej posadzic, taka jest sztywna :-D :-D :-D
No to sobie dajemy spokoj widocznie nie jest gotowa, za jakis czas znow zrobimy podejsci. Najlpsze jest to ze ona robi mi 2 razy kupe na dzien rano zaraz po kaszce i wieczorem po kaszce, wiec mogla by sobie posiedziec i nie bylo by problemu.
 
Rybcia ja nawet przy bajce nie da sie posadzic, myslelismy ze sie da bo dopiero odkryla tv ale nieda rady. Musimy poczekac:)
Maks nauczyl sie bardzo szybko i to przez przypadek :)
 
Dziękujemy za wszystkie gratulacyjki! :-)

Woloszki widocznie faktycznie Maja nie jest jeszcze gotowa na nocniczek, my musimy w końcu kupić bo ciekawi mnie reakcja małej, ale znając ją i to jaka jest ruchliwa to też nie usiedzi :no:
Karolcia też zawsze robi rano po kaszce a potem najczęściej po zupce :-D ale ta kupka po kaszce jest zawsze na 100% pewna :laugh2:

Magdaleona fajne sposoby masz, ale jakoś nie umiem sobie wyobrazić tego wacika, chyba musi być dość spory żeby mała nie połknęła :confused: :laugh2:
 
MagdaleonaGRATULACJE!!!!!! Potrzeba matka wynalazku ;-) a nie boisz sie ze te klaczki z waty mala polknie :confused:
Ja z nocnikiem jeszcze czekam.Narazie Franio uczy robic siusiu do nocniczka misia ;-) Wie ze nocniczek jest w lazience mam zamiar pozyczyc od znajomej taka lalae co siusia i tak zaczniemy za jakis czas nauke.Mysle ze jak juz bedzie potrafil kojarzyc parcie na pecherz z potrzeba siusiu wtedy pocwiczymy napowaznie.Narazie tylko gadamy o siusianiu.;-)
 
reklama
Ja też na razie małego nie wysadzam na nocniczek, bo jak go znam, nie usiedzi na nim nawet minutki;-):-D. A poza tym jak skończy rok, pójdzie do żłobka i tam szybko się nauczy. Wiem, wiem, wyrodna matka, idzie na łatwiznę ;-);-);-).
 
Do góry