oj kochana strasznie mi przykro. Jak tak można, nie powinno się ludziom źle życzyć, ale...
A już ma ograniczone prawa?? bo jeśli czekasz dopiero na sprawę to na sprawie możesz powiedzieć, że chcesz przekwalifikować i przytoczyć ten tekst. A jeśli już ma to może warto założyć dla świętego spokoju sprawę o pozbawienie. To i tak nie zwalnia go z obowiązku alimentacyjnego.
Niby każda z nas nie chce mieć kontaktu z ex, ale takie słowa na pewno każdą z nas by zabolały. Jezuuu - jak można być takim skur..........
Dawca nie dzwoni, nie pyta, nie płaci, nie interesuje się...... ale jak zadzwoni raz na miesiąc albo dwa (w jakimś swoim interesie) to chociaż ściemnia, że Olisia jest w jego życiu najważniejsza.
A już ma ograniczone prawa?? bo jeśli czekasz dopiero na sprawę to na sprawie możesz powiedzieć, że chcesz przekwalifikować i przytoczyć ten tekst. A jeśli już ma to może warto założyć dla świętego spokoju sprawę o pozbawienie. To i tak nie zwalnia go z obowiązku alimentacyjnego.
Niby każda z nas nie chce mieć kontaktu z ex, ale takie słowa na pewno każdą z nas by zabolały. Jezuuu - jak można być takim skur..........
Dawca nie dzwoni, nie pyta, nie płaci, nie interesuje się...... ale jak zadzwoni raz na miesiąc albo dwa (w jakimś swoim interesie) to chociaż ściemnia, że Olisia jest w jego życiu najważniejsza.