reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

cos dla podniebienia-czyli menu naszych pociech

A ja dziś zapomniałam zapytać się pediatry od kiedy wprowadzać nowe pokarmy Mikusiowi, ale zrobie to jutro i napiszę co mi poradziła:tak:
 
reklama
Ja juz Kacperkowi podaje soczek jałkowy rozcięczony z woda i deserek marchweka z jabłuszkem narazie nie ma zmian w kupkach i bardzo mu smakuje wiec nie bede mu załowac jakmu smakuje i nie z niczym problemów.
fdgfgf to ja to przetłumacze bo to pisał moj synek "pozdrawiam wszystkie ciocie z bb i wszystkich kolegów a jeszcze serdeczniej koleżanki":-D :-D
 
NO I OK - WPROWADZIłAM JABłKO......PLUJE..BAWI SIE:)- ..SOCZEK JABłKOWY.........PLUJE....:)..BAWIU SIE!...HERBATKI ...WMUSZAM! KOPER WłOSKI I RUMIANEK..........sMOCZKA - NIE LUBI.....BO TO WSZYSTKO ZASTEPUJE MOJEJ CóRCI - CYUCUS!...BA..NAWET GDY BYłAM NA KURSIE...TATUS PODAł JEJ MOJE MLECZKO Z BUTLI.............PłAKAłA Z GłODU..I NIE CHCIAłA JESC! MUSIAłAM SIE URWAC, BY JA NAKARMIC..................................................JUZ JEST PROBLEM!BO JESTEM NA MAXA UWIAZANA!:tak::nerd:
 
Dla ludzi o mocnych nerwach - PIERWSZY PRZECIEREK MARCHEWKOWY KAROLKA!!! Jak widać smakowało mu bardzo a najbardziej chciał własnymi łapkami...I nie myślcie że go nie ycie4rałam - nie nadążałam - i tak zużylismy pół pudła chusteczek :tak:



 
Baska zgadzam sie calkowicie z fusikiem co do opisu Karolka! Normalnie jak to mowia zywe zloto!!!!!

A swoja droga to czy jak dajecie probowac tych papek to zastepujecie tym posilek, wciskacie gdzies pomiedzy karmienia czy jak? W takich malych ilosciach to pewnie pomiedzy?
My zaczniemy za dwa tygodnie (choc w szfce stoi juz osiem sloiczkow na probe a potem bedziemy bawic sie we wlasna produkcje) kiedy juz troche mniej bedzie nas nosic po swiecie;-)) I mam nadzieje ze Julek bedzie rownie entuzjastyczny i bedzie z nim rownie dobra zabawa (a wydaje mi sie ze bedzie bo ostatni najbardziej lubi obserwowac mame przy jedzeniu i mam wrazenie ze jak by mogl to by mi widelec z reki wyrwal);-))
 
reklama
Do góry