JoannaAleksandra
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2023
- Postów
- 103
U mojej malutkiej wyszła żółtaczka (nie jakaś wysoka) i crp 30 w drugiej dobie. Ma dostawać antybiotyk. Miał ktoś taką sytuację? Jak to się skończyło?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
DziękujęCRP 30 to nie jest jakiś bardzo wysoki poziom, dostaniecie antybiotyk, żółtaczka przejdzie i pójdziecie do domu u starszego dziecka przy takim crp nawet antybiotyku by nie podano, ale na malucha lekarze wolą chuchać i dmuchać, bo wiadomo, maleństwo. Zdrówka życzę i nie zamartwiaj się nadmiernie. Wiem, że łatwo się mówi, ale będzie dobrze, zobaczysz
Dokładnie tak. Co nie zmienia faktu, że żółtaczka przejdzie. Antybiotyk natomiast zabezpieczy maleństwo przed dalszym rozwojem infekcji, jeśli w grę wchodzą jakieś bakterie. Tak czy inaczej nie ma co siać niepotrzebnie zamętu w głowie zmartwionej mamy, która jest zmęczona, obolała i pod wpływem burzy hormonów i strachu o maleństwo. Lekarze wiedzą co robią i jeśli to infekcja bakteryjna, to niezbyt silna i się dalej nie rozwinie dzięki antybiotykowi, jeśli wirusowa, to też przejdzie sama, podobnie jak żółtaczka.Ale crp moim zdaniem nie jest w ogóle powiązany z żółtaczką. Poza tym ona przechodzi samoistnie i nie są podawane na nią żadne antybiotyki.
Więc myślę, że ma to zupełnie inne podłoże związane ze stanem zapalnym. Bakteryjnym lub wirusowym.
Tak tak, o żółtaczce wspomniałam mimochodem. Bardziej mi chodzi o to crp.Ale crp moim zdaniem nie jest w ogóle powiązany z żółtaczką. Poza tym ona przechodzi samoistnie i nie są podawane na nią żadne antybiotyki.
Więc myślę, że ma to zupełnie inne podłoże związane ze stanem zapalnym. Bakteryjnym lub wirusowym.
To była odpowiedź do mnie, bo napisalam "dostaniecie antybiotyk, żółtaczka przejdzie" i koleżanką pomyślała, że ja sugeruję, że antybiotyk wyleczy żółtaczkę. Tymczasem żółtaczka sama przejdzie a antybiotyk zwalczy infekcję, która w takim wieku raczej jest bakteryjną i pochodzi jeszcze z życia płodowego. Tak czy siak wszystko się wyleczy i będzie dobrze. Najlepsze co możesz zrobić teraz dla dzieciątka to karmić piersią a jeśli nie ma takiej możliwości to odciągaj pokarm, nawet te pojedyncze kropelki strzykawką i zanoś położnym, żeby podawały dziecku. Ale to z pewnością Ci w szpitalu powiedziano. I głowa do góry, będzie dobrzeTak tak, o żółtaczce wspomniałam mimochodem. Bardziej mi chodzi o to crp.
Z laktacją u mnie póki co bardzo ciężko, karmię butelką jednak coś już powoli "rusza" i dostawiam córeczkę żeby chociaż te dwie kropelki zlizała.To była odpowiedź do mnie, bo napisalam "dostaniecie antybiotyk, żółtaczka przejdzie" i koleżanką pomyślała, że ja sugeruję, że antybiotyk wyleczy żółtaczkę. Tymczasem żółtaczka sama przejdzie a antybiotyk zwalczy infekcję, która w takim wieku raczej jest bakteryjną i pochodzi jeszcze z życia płodowego. Tak czy siak wszystko się wyleczy i będzie dobrze. Najlepsze co możesz zrobić teraz dla dzieciątka to karmić piersią a jeśli nie ma takiej możliwości to odciągaj pokarm, nawet te pojedyncze kropelki strzykawką i zanoś położnym, żeby podawały dziecku. Ale to z pewnością Ci w szpitalu powiedziano. I głowa do góry, będzie dobrze
Przystawiaj małą jak najczęściej, to najlepiej pobudzi laktację. Miałaś cesarkę?Z laktacją u mnie póki co bardzo ciężko, karmię butelką jednak coś już powoli "rusza" i dostawiam córeczkę żeby chociaż te dwie kropelki zlizała.
Tak, najpierw próbowałam naturalnie ale bóle krzyżowe mnie pokonały, skurcze bardzo słabe, mała "nie ustawiała się do wyjścia" i zrobili cesarkę.Przystawiaj małą jak najczęściej, to najlepiej pobudzi laktację. Miałaś cesarkę?