reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

cwiczymy z maluszkami

jagusia

Julinkowa Mama Lipcowa06
Dołączył(a)
11 Maj 2005
Postów
1 217
Miasto
Zurich
sluchajcie, korzystajac z tego ze wpadla do mnie na kilka dni mama (jak pisalam jest pediatra i neurologiem dzieciecym, cwiczy dzieci m.in. metoda voyty) porobilam jej kilka zdjec jak baraszkowala na macie z julka z mysla o tym ze podziele sie nimi z wami. jezel macie ochote to polecam, na poczatku mala troche poplakiwala, ale teraz nawet to lubi no i co najwazniejsze po 10 minutach (a dluzej nie trzeba cwiczyc) jest zmeczona, cos zje i zasypia blogo...:tak: :tak: :tak:
 
reklama
wazne zeby malenstwo lezalo w linii prostej na macie, trzeba miec jedna zabawke na ktorej dziecko bedzie sie koncentrowac (mama znalazla w sklepie taka "starodawna" grzechotke) i wyrzucic inne pluszaki itp.
 
podciagamy glowke (zwroccie uwage jak mama lapie mala, nie za dlonie tylko wyzej)..tu nam jeszce nie tak dobrze wychodzilo, ale teraz idzie coraz lepiej:-)
 
reklama
przekladamy powoli na jeden i na drugi boczek, grzechotka moze byc pomocna, podtrzymujemy pupke lub bark. wazne zeby raczka szla do przodu i nie zostawala w tyle:confused:
 
Do góry