Cycowanie i butelkowanie - czyli karmienie naszych pociech

[Marika30708]

Tylko czytalam ze kupek na byc do 10. Czesto sa wodniste. Mala wciaz jest na cycu, czesto je. MM tylko w nocy bo wtedy sie nie najada. Czyli wypija tego 30-40ml. Dzis troche mniej ich robi. Mam nadzieje, ze to sie uspikoi, bo juz sie martwie. Czesto jest tak ze przewine przed karmieniem i musze po karmieniu. Laura sie wybudza i znowu jest cycowanie. W sumie czym czesciej je tym lepiej, zeby sie nie odwodnila

 

[miejskibandyta]

Marika - Kajetan też robi kupki, dużo. Bączek - kleks. Może to normalne?

Jutro na 17:30 jadę na szkolenie z AIP i kilka godzin mnie nie będzie. Mleko ściągać mam zamiar dziś wieczorem/w nocy, bo za dnia jakiś kryzys miałam i mało pokarmu ;/ No i pytanie... Ile dziecko z ml zjada przy jednym karmieniu średnio? Bo nie wiem ile odciągnąć? I skoro będą w lodówce butelki z mlekiem, to ile mogą tam być i do jakiej temperatury podgrzać przed karmieniem? No i czy jak Mariusz nakarmi raz, Kajetan nie doje, to resztę trzeba wylać czy można podać przy kolejnym karmieniu? POMOCY!

 

[siva]

Marika - Kajetan też robi kupki, dużo. Bączek - kleks. Może to normalne?

Jutro na 17:30 jadę na szkolenie z AIP i kilka godzin mnie nie będzie. Mleko ściągać mam zamiar dziś wieczorem/w nocy, bo za dnia jakiś kryzys miałam i mało pokarmu ;/ No i pytanie... Ile dziecko z ml zjada przy jednym karmieniu średnio? Bo nie wiem ile odciągnąć? I skoro będą w lodówce butelki z mlekiem, to ile mogą tam być i do jakiej temperatury podgrzać przed karmieniem? No i czy jak Mariusz nakarmi raz, Kajetan nie doje, to resztę trzeba wylać czy można podać przy kolejnym karmieniu? POMOCY!

Bandytka - tu sobie poczytaj, wszystko jest fajnie opisane

Karmienie piersią.

 

[Marika30708]

MIEJSKI te kupki byly dziwne, bylo ich 15 albo wiecej w tym kleksy i doslownie wodniste. Na szczescie przeszlo. Pewnie cos zjadlam. Mialam okropne wyrzuty sumienia. Teraz scisla dieta.
Dziecko do miesiaca wypija MM 90ml 7 razy na dobe. Mleczka z piersi chyba zjada wiecej bo moj syn jak mial ponad miesiac to wypijal 120 odciagnietego mleka i jeszcze 60-90ml sztucznego.
Takie mleczko moze stac
W tem pokojowej 10-12godz
Lodowka 48 godz
Zamrazarka ponizej 18st 6 miesiecy
Podgrzac do tem 37 st tak jak cialo. A czy mozna ponownie dac podgrzane wczesniej tego nie wiem. Bezpieczniej podzielic porcje w pojemnikach

 

[Anisen]

Bandytko a dawałaś już mleko z butelki ?
moja oboje sie nie czepili butelek wogóle.

Pierwszy raz zostawiłam Kingę jak miała 1,5 miesiąca i to tylko na 2 godziny Kubę jeszcze później

 

[Marika30708]

Anisen ja tez nie moglam synka zostawic bo non stop chcial na cycu wisiec. Jak zalapal butle to cycy nie chcial a ja nie bylam w stanie sciagnac tyle zeby miec na zas. Wiec pierwsze wyjscie, jak maly byl na MM.
Bywaja dzieciaczki, ze i 3 godz wytrzymaja

 

[Anisen]

mi sie cudem udało te 2 godziny wygospodarować nakarmiłam tuż przed wyjściem, oni na spacer ja do przychodni i dzięki temu sie udalo

Moje łobuzy nawet mojego mleka nie wypili z butli. Jedynie lyżeczką po troszku, ale nakarm takiego berbecia łyżeczką.

 

[jagus_87]

Anisen a ten kubeczek z medeli by się w takiej sytuacji nie sprawdził?

 

[Anisen]

miałam, próbowanie napojenia Kingi trwało wieki, wypijała moze z 1/10 potem był ryk i ryczała dopóki nie dostała cyca. Więc odpuściliśmy. Dopiero dużo później na chwilkę calma była ok. ale tez tylko jako przetrwalink bo sie nie najadała z tego

 

[Fifka]

Heh... ja Konrada szybko zostawiałam bo musiałam wracać do szkoły - on jadł co 3 godziny z zegarkiem w ręku więc jeździłam i wracałam co chwilę albo mi go przywozili... Ale on jak dzieci Anisen butli nie tkną...

Teraz jest ten sam problem... byłam już pare razy w szkole ale dosłownie na "chwilkę" bo Adrian co chwile je... rzadko wytrzymuję 2-3 godziny... :-( Niby w szpitalu jadł z butelki ale STRAAASZNIE opornie...muszę coś pomyśleć bo ja w tym roku mam się bronić... :-(


Bandyta Marika fajnie opisała ale w lodówce może mleko stać 4 dni :-) 48h tyczy się wcześniaków.Ja zlewałam mleko ściągnięte z całego dnia i wtedy robiłam "mrożonki". A jak mała nie zje całości to tej pozostałości nie mieszaj z innym mlekiem...