reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cycowe mamy :)

reklama
Dzięki dziewczyny :-) Może to faktycznie placebo ale muszę spróbować :baffled:

Co do równoczesnego ściągania i karmienia to ja mam laktator elektryczny i Maćkowi przeszkadza ten dźwięk podczas jedzenia... zwłaszcza, że on lubi jeść w ciszy ;-) Jak ściągam pokarm to Maciek wyrywa te kabelki i strasznie kopie, więc wolę go nie stresować podczas jedzenia :-D

Dziewczyny tak się zastanawiam czy nie mam za mało kalorycznego pokarmu bo Maciek przybiera na miesiąc około 300g... wiem, że na to wpływa dieta, ale ja jem praktycznie wszystko i wydaje mi się, że w odpowiednich ilościach :baffled: Jak wy się odżywiacie?

Cherie a widziałaś jakąś różnicę po tych granulkach?
 
Ostatnia edycja:
Hot Chocolate..to Maciuś by przy Hani nie pojadł:-D:-D:-D:-D
Na szczęście teraz już Tomek sie przyzwyczaił ale na początku było ciężko bo jak go Hania wystraszyła to wypluł cyca i nie chciał go spowrotem chwycić:no:
A martwisz się że za mało przybiera? Może taka jego uroda....ja tam sama nie ważę Tomka..jak ide na kontrolę czy szczepienie tam go ważą i grunt ze trzyma się "swojego" centyla:tak:
Ja jakoś tak nie wierzę w to że mleko może być mało treściwe....może być go za mało..ale jak wszystko jesz to musi byc dobre:tak:
 
Dzięki dziewczyny :-) Może to faktycznie placebo ale muszę spróbować :baffled:

Co do równoczesnego ściągania i karmienia to ja mam laktator elektryczny i Maćkowi przeszkadza ten dźwięk podczas jedzenia... zwłaszcza, że on lubi jeść w ciszy ;-) Jak ściągam pokarm to Maciek wyrywa te kabelki i strasznie kopie, więc wolę go nie stresować podczas jedzenia :-D

Dziewczyny tak się zastanawiam czy nie mam za mało kalorycznego pokarmu bo Maciek przybiera na miesiąc około 300g... wiem, że na to wpływa dieta, ale ja jem praktycznie wszystko i wydaje mi się, że w odpowiednich ilościach :baffled: Jak wy się odżywiacie?
Ja też mam pewne obawy co do wartościowości mojego pokarmu, ale nie są bezpodstawne bo ja odżywiam się fatalnie, łapię w biegu to co pod ręką, często "śmieci" byleby tylko zabić głód.
W piątek mamy szczepienie więc dowiem się ile mały waży i czy przybiera prawidłowo. A z nowotygodniowych postanowień postaram się bardziej zadbać o swoją dietę :-) Wypadałoby zjeść śniadanie w związku z tym, ale Franek ciągle nie śpi i nie mam kiedy.
 
Ja też mam pewne obawy co do wartościowości mojego pokarmu, ale nie są bezpodstawne bo ja odżywiam się fatalnie, łapię w biegu to co pod ręką, często "śmieci" byleby tylko zabić głód.
W piątek mamy szczepienie więc dowiem się ile mały waży i czy przybiera prawidłowo. A z nowotygodniowych postanowień postaram się bardziej zadbać o swoją dietę :-) Wypadałoby zjeść śniadanie w związku z tym, ale Franek ciągle nie śpi i nie mam kiedy.

no właśnie ja też!ja, tak zawsze pilnująca zdrowego odzywiania, teraz w biegu łapię co popadnie!tragedia totalna. a w dni kiedy nie jem mięsa Anielka częściej domaga się cyca! sprawdziłam już wielkorotnie. mięsożerna musze byc i jest spokój!
 
Dziewczyny , czy któraś daje już coś dodatkowego czy wszytskie tylko cyca ?...ja tak sobie postanowiłam,ze od 6 miesiaca zaczne tak jak zalecaja lekarze,ale już mam tak dosyć,że z chęcią bym jeden posiłek zaczeła już zastępować ...albo przynjamniej może na noc coś bardziej sycącego dawać , bo tak jak pisałam już na głównym Mała mi się zaczeła nagle budzić w nocy po 2,3 razy...czytałam jakiś czas temu,że sposobem jest dać na noc ściagniete swoje z 2/3 łyżeczkami kaszki ?
 
Ja jak nie nadążam z produkcją to podam sztuczne mleczko, wczoraj pierwszy raz podałam kaszkę (bo mleczka nie miałam w domu), a poza tym okazjonalnie łyżeczkę startego jabłuszka. Poza tymi "incydentami" (zdarza mi się coś dawać rzadko) karmię tylko cycuniem. Zamierzam jednak w maju wprowadzić coś jako regularny posiłek, który zastąpi cycka gdy wrócę do pracy.
 
ech to może i ja coś dać już spróbuje..tak na noc na przykład jakąs kaszkę...w maju , pod koniec też już bedziemy wprowadzac jeden stały posiłek ,bo bedzie zaczety 6 miesiac juz :)
 
reklama
hej dziewczyny ja tez w tym miesiacu juz bede wprowadzac staly posilek malej myslam o jabku na pocxzatek ale nie iem cz to dobrty pomysl..
moja jest tai godomorem ze prawie od piersi nieodchodzi
 
Do góry