Czerwcowe mamy 2017

[yoohoosek]

Dużo piszecie! Ja wpadam tylko raz dziennie i chyba nikt mnie nawet nie zauważa
U nas choroba trwa, wszyscy wymiotują. Na szczescie chłopcy zasnęli wiec tez korzystam i wskoczyłam pod kocyk.

Dziewczyny gratuluje wam pierwszych ruchów, ja jeszcze czekam! Ale to wspaniale że juz niektóre czują!

O glukozie wole nie myślec, tymbardziej że mi pielęgniarki stanowczo zabroniły cytryny i musiałam ten słodki ciepły ulepek wypić przy nich (chyba mi nie ufały z tą cytryną). Glukoza i wymioty w pierwszym trymestrze to najgorsze wspomnienia z ciąży

 

[emkamat10]

Ja czytam wszystko jeśli chodzi o gatunki choć najbardzIej lubię kryminały.
Tess Geritssen uwielbiam- wszystkie Jej książki pochlaniam.
Ostatnio księżniczka z lodu Lackberg super książka.
Sorrry Zorana Drvenkara (mogłam przekręcić nazwisko) mega
Mimo kompletnego stronienia od kościoła i innych religijnych spraw- książki ks. Kaczkowskiego też fajnie mi się czyta.

Z takich lżejszych to ostatnio "przeklęte dziecko" albo pokolenia Ikea, pokolenie ikea-kobiety.
"Kiedyś byliśmy braćmi" - też dobra, nie tak lajtowe książka.

Ojjjj i dużo dużo więcej

 

[yoohoosek]

Ja uwielbiam czytać, ale przy dzieciach czasu zupełnie brak ostatnio jak juz coś przeczytam to albo książki o tematyce wychowania/ emocji dziecięcych albo o żywieniu (mam bzika na punkcie zdrowego żywienia)

 

[Bellax123!]

Ja uwielbiam czytać, ale przy dzieciach czasu zupełnie brak ostatnio jak juz coś przeczytam to albo książki o tematyce wychowania/ emocji dziecięcych albo o żywieniu (mam bzika na punkcie zdrowego żywienia)

ostatnio chciałam sobie zamówić książkę odnośnie wychowywania dzieci i mój facet stanowczo mi zabronił [emoji58] Teraz go trochę rozumiem. Każdy z nas jest inny, a moje podejście do życia już wgl jest nietuzinkowe i zaraz zacznę sobie wmawiać że jestem złą mamą, bo mi zależy naprzyklad bardziej na zasadności moich dzieci niż na ich " przyjaznym podejściu do innych". Mam nadzieję że wiecie o co mi chodzi ? Takie książki jednak narzucają w jakiś sposób pewną wizie idealnie wychowanego dziecka. Więc zdecydowaliśmy że przeczytamy jedynie książki o niemowlakach i o opiece nad nimi, a wychowanie zostawimy dla siebie

 

[Anulka.]

Popieram zdecydowanie. Do TSH i FT4 koniecznie trzeba być na czczo i nie wolno tego dnia rano brać leku na tarczyce, dopiero po badaniu.

Oj, to ja chyba jedyna w tej grupie nie jestem molem książkowym zdecydowanie wolę obejrzeć film, choć wiem, ze to nie to samo.

Anula nie jesteś sama [emoji4] ja też nie mam kiedy czytać. ... ostatnią książką jaką przeczytałam była ( aż wstyd się przyznać ) 50 twarzy Greya [emoji1][emoji48]

 

[tynka2506]

Ja do czytana polecam sagę arabska krew, arabska żona , arabska córka bardzo mnie wciągały. Muszę jechać do Empika coś kupić zamówiłam już jedna książkę ale wciąż czekam .
Co do opowiadania dziecku na pytanie odnośnie narodzin to niestety nie widzę żadnego, ładnego słowa na określenie żeńskich narządów wiec trzeba kolorować te opowiadania [emoji3]


Napisane na iPhone w aplikacji
Forum BabyBoom

 

[PolusiowA]

Nie chce Cie martwić ale teoretycznie powinnaś byc na czczo- po posiłku następuje wyrzut hormonów tarczycy (dlatego leki przyjmuje sie przed posiłkiem). Moja endo zawsze mi zwraca na to uwagę, zeby byc na czczo i nie brać w tym dniu leków.

Ja nie biore lekow jeszcze bo nigdy nie mialam z tym problemu,a teraz powtorzr tsh bo pod koniec miesiaca mam wizyte u endokrynolog bo troche mi wyszlo wyzsze czyli 2,880.

 

[Beata.]

Anulka ja greya mam w swojej biblioteczce i nie uwazam ze to wstyd [emoji3] czytalam z zapartym tchem wszystkie 4 czesci

Aaa ostatnio czytalam trylogie igrzyska smierci po prosty genialne!

 

[Anulka.]

Beata no chodzi mi o to ze to taka mało inteligentna pozycja [emoji1] chociaż nie powiem. .. bardzo kształcąca [emoji48]

 

[Anula1988]

Anula nie jesteś sama [emoji4] ja też nie mam kiedy czytać. ... ostatnią książką jaką przeczytałam była ( aż wstyd się przyznać ) 50 twarzy Greya [emoji1][emoji48]

Jenyyy ja mam teraz takie realistyczne erotyczne sny, a co to by dopiero było, gdybym przed snem jeszcze Greya czytała- aż strach pomyśleć