reklama
waniliowe.love
Fanka BB :)
elciaaaak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2017
- Postów
- 1 178
Ja też należę do tego nielicznego grona dziewczyn, które mogą wszystko jeść
od niczego mnie nie odrzuca pomimo sporadycznych mdłości, które głównie są spowodowane raczej właśnie głodem. W początkowym etapie ciąży miałam nieposkromiony apetyt na słodycze.. prawie codziennie musiałam zjeść coś słodkiego - jednak teraz po rozmowie z Panią ginekolog, która mnie postraszyła staram się ograniczyć do niezbędnego minimum..
Jeśli chodzi o ciuchy to jeszcze nie mam problemu z mieszczeniem się w spodnie, może głównie dlatego, że wszystkie mam "uciągliwe", ale po bluzkach czuję różnicę i chyba muszę zaopatrzyć się w jakieś luźniejsze
Jeśli chodzi o ciuchy to jeszcze nie mam problemu z mieszczeniem się w spodnie, może głównie dlatego, że wszystkie mam "uciągliwe", ale po bluzkach czuję różnicę i chyba muszę zaopatrzyć się w jakieś luźniejsze
elciaaaak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2017
- Postów
- 1 178
Choć sobie teraz tak o tym myślę to jest jednak coś od czego mnie odrzuca, a mianowicie są to wszelkiego rodzaju herbaty.. jedyne na co mam ochotę z ciepłych rzeczy to kawa, ale wiadomo w ciąży sporadycznie.. a jak Wy dziewczyny podchodzicie do tematu kawy? Bo mi ginekolog powiedziała, że spokojnie 1 małą, słabą kawę mogę wypić codziennie.. a wszędzie głosy na ten temat są podzielone..
waniliowe.love
Fanka BB :)
@elciaaaak ja w pierwszej ciąży piłam jedna czasem dwie filiżanki dziennie słabej kawy z mlekiem. Moja gin mówi ze max 2 filiżanki słabej kawy można. Teraz wcale nie pije ale ja odstawiłam kawę juz pół roku temu. Jedynie rano robie sobie słabe cappuccino z mlekiem
Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
Ale mi na tym l4 odbija...najpierw pizza potem ciasto orzechowe ...Już mam farsz na paszteciki zrobiony i za dwa dni robię bo jutro oprócz obiadu w planie sałatka gyros...mięsko już się marynuje...masakra....
Napisane na HUAWEI P7 mini w aplikacji Forum BabyBoom
O rany zazdroszczę ! Ja od tygodnia w domu i nie mogę się odnaleźć. Posprzątam i leże. Obiecałam synkowi w sobotę pierniczki, ciężko mi to pójdzie...
Just&yna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Październik 2017
- Postów
- 1 540
Ja uważam że jeżeli ma się na coś ochotę to można wszystko jeść Ale wiadomo z umiarem ...Ja odstawiłam kawę i czarną herbatę bo staram się więcej wody pić nawet tej ciepłej z cytryną...Ale jak mam ochotę to sobie wypije np do ciasta[emoji12] nie ma co przesadzać to bardziej akurat jak z tym spaniem na lewym boku...jak Ci wygodnie na prawnym to śpisz na prawym i tyle...któraś wystawiła link od mamy ginekolog ze to bujda była...Choć sobie teraz tak o tym myślę to jest jednak coś od czego mnie odrzuca, a mianowicie są to wszelkiego rodzaju herbaty.. jedyne na co mam ochotę z ciepłych rzeczy to kawa, ale wiadomo w ciąży sporadycznie.. a jak Wy dziewczyny podchodzicie do tematu kawy? Bo mi ginekolog powiedziała, że spokojnie 1 małą, słabą kawę mogę wypić codziennie.. a wszędzie głosy na ten temat są podzielone..
Napisane na HUAWEI P7 mini w aplikacji Forum BabyBoom
kinga.1990.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2017
- Postów
- 373
Dzięki dziewczyny za wszelkie porady. W weekend muszę się wykurowac bo w poniedziałek wyjeżdżam na tygodniowe szkolenie do Katowic.
Czy któraś z Was poczuła już ruchy? Dam sobie rękę uciąć ze dzisiaj poczułam i to dwa razy pod rząd :-)
Czy któraś z Was poczuła już ruchy? Dam sobie rękę uciąć ze dzisiaj poczułam i to dwa razy pod rząd :-)
reklama
Od mięsa mnie odrzuciło już miesiąc temu i to jest największa tragedia, mój mąż mięsożerny i to bardzo i musi mi pomagać z mięsem, na szczęście sam sobie zrobi, ja wtedy uciekam z kuchni. Nie mogę patrzeć na wędlinę, w lodówce już mam posypaną na talerzyku sodę, kawę ( pochlaniacz zapachu).
Wczoraj syn chciał bułkę z szynką, zatykał mi nos i robilam mu kanapkę, powiedzial "mamo bo mój braciszek albo siostrą będą rzygać to ja ci zatkam nosek" Taki kochany
)
Przy synku też tak miałam, od początku ciąży odrzuciło mnie od mięsa, nawet jeszcze 2m po porodzie nie mogłam kroić surowego. Czasem zjem - wczoraj na kolacje boczek pieczony zjadłam z ogórkiem kiszonym, dziś kanapkę z serem i szynka, ale to w bardzo małych ilościach. Stąd i mam anemie, bo nie jem mięsa wcale.
Nie piję kawy już 3 tydzień, odrzucił mnie smak.
Tak jak pisze @Just&yna jem na co mam ochotę akurat
Jak coś mnie odrzuca, to już tego nie zjem. Imbir mnie mega odrzuca wrrrr a tabletki na mdlości są z imbirem, tu się męczę, ale dzięki nim mniejsze mdłości.
Wczoraj syn chciał bułkę z szynką, zatykał mi nos i robilam mu kanapkę, powiedzial "mamo bo mój braciszek albo siostrą będą rzygać to ja ci zatkam nosek" Taki kochany
Przy synku też tak miałam, od początku ciąży odrzuciło mnie od mięsa, nawet jeszcze 2m po porodzie nie mogłam kroić surowego. Czasem zjem - wczoraj na kolacje boczek pieczony zjadłam z ogórkiem kiszonym, dziś kanapkę z serem i szynka, ale to w bardzo małych ilościach. Stąd i mam anemie, bo nie jem mięsa wcale.
Nie piję kawy już 3 tydzień, odrzucił mnie smak.
Tak jak pisze @Just&yna jem na co mam ochotę akurat
Podziel się: