reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2020

Hej dziewczyny!
Miałam nie pisać jeszcze tak wcześnie, ale widzę, że też są tu mamy po przejściach i się fajnie wspieracie.
Jestem już mamą dwójki cudownych dzieciaków, syn mój ma już 8 lat, a córka 6. Obie ciąże bezproblemowe. W zeszłym roku postanowliśmy, że chcemy mieć 3 dziecka, teraz albo już nigdy bo jestem po 30. Udało się po 4 mscach, szczęście ogromne, ale tez pewien niepokój do 1 wizyty, obawy minęły gdy zobaczyłam bijące serduszko,przeszłam szybko na zwolnienie ze względu na charakter pracy, niestety po 2 tygodniach zaczęły się delikatne plamienia, bardzo słabe, pojechałam na IP i okazało się, że serduszko już nie bije i mam się zgłosić za 3 dni na łyżeczkowanie, łzy i żal ogromny, bo już widziałam to serduszko, dzień przed pójściem na łyżeczkowanie poroniłam sama w domu, ale w szpitalu stwierdzili, że zrobią łyżeczkowanie. Wróciłam do pracy po miesiącu z nadzieją, że jeszcze może się uda...
Po wizycie kontrolnej od ginekologa i dostaniu zielonego światła zaczęliśmy się starać ponownie, w poniedziałek zrobiłam test wyszedł pozytywnie, we wtorek poleciałam na betę 560 i w czwartek neta 1360 więc przyrost chyba ok, ale oczywiście niepewność wielka i strach ogromny. Ostatnia miesiączka 5.09 termin na 12.06
Witaj
Mamy ten sam termin z ostanie miesiączki :)
Wszystko będzie dobrze - tylko pozytywne myśli. Ja z mężem starałam się o ta ciążę 2 lata i tez mam stres
 
reklama
Wczoraj mój 11 letni syn się popłakał bo "nie chcę mieć rodzeństwa " . Jak mi to powiedział tz : " dotarło do mnie że to dziecko jak się urodzi to ciebie i tatę mi zabierze i nie będziecie mnie już tak kochać i nie będziemy mieli dla siebie czasu " . ROZMOWA BARDZO TRUDNA I UPEWNIANIE GO że tak nie będzie , trwała do bardzo późna . Syndrom jedynka. Ale "zasnął w objęciach mamy jak niemowlę "
 
Wczoraj mój 11 letni syn się popłakał bo "nie chcę mieć rodzeństwa " . Jak mi to powiedział tz : " dotarło do mnie że to dziecko jak się urodzi to ciebie i tatę mi zabierze i nie będziecie mnie już tak kochać i nie będziemy mieli dla siebie czasu " . ROZMOWA BARDZO TRUDNA I UPEWNIANIE GO że tak nie będzie , trwała do bardzo późna . Syndrom jedynka. Ale "zasnął w objęciach mamy jak niemowlę "
Ostatnio moje dzieci o ciąży dowiedziały się po pierwszej wizycie i syn bardzo nie chciał mieć rodzeństwa, a corka wręcz odwrotnie ona była przeszczęśliwa,jak się dowiedziała, że nie będzie rodzeństwa to płakała okropnie. Teraz dowiedzą się, jeżeli wszystko będzie ok dopiero koło 13,14 tyg, rodzina tak samo, im mniej osób wie tym lepiej dla mnie.
 
Mala Mi witam. Teraz musi być dobrze. Beta ładnie rośnie. A masz już umówiona wizytę? Ja nie miałam problemu zajścia w ciążę we wszystkich 5 zachodzilam w pierwszym cyklu starań. A mimo to 3 ciąże straciłam. Do tej pory nie wiadomo co było przyczyną. Wszelkie badania w tym kariotypu, immunofenotypu, trombofilie są prawidłowe. Ale teraz trzyma mnie myśl, że tym razem musi się udać. Moja córeczka ma 3,7 latek i bardzo chce mieć rodzeństwo. Bo wszyscy w przedszkolu maja, ale jej powiem dopiero po prenatalnych. Mamy tu ogromne wsparcie i wierzę, że tym razem Nam się uda
 
Myszka - u nas po pierwszym antybiotyku jak z zapalenia gardła schodziło na oskrzela to od razu dostawał zastrzyki

Mój 2,5 latek twierdzi ze chce mieć braciszka - podziela zdanie mamy
 
Ja jestem i tak przerażona [emoji31] tu się stresuje ciąża i jeszcze choroba synka [emoji24] on płacze, jest rozdrażniony, wszystko na nie...chce ciągle a ręce. I mnie się już płakać chce. Mam nadzieję że antybiotyk mu pomoże. W ogóle jestem strasznie płaczliwa ostatnio ..na głupim filmie czy programie łzy mi lecą [emoji85]

Witam wszystkie nowe mamusie. Będzie dobrze i tego się trzymajmy [emoji6]
 
Trinity, ja w 3 ciąże zaszłam po 4 miesiącach starań i teraz od czerwca zaczęliśmy i tez w 4 miesiącu, gdzie wszędzie piszą, że po łyżeczkowanie migiem się zachodzi, to u mnie trwało to standardowo.

Dziewczyny, a wy też macie zwiększone wydzielanie śluzu? Ja to się tylko patrzę w kibelku czy to nie krwawienie tak jest mokro.

I czuje w pobrzuszu po prawej stronie takie ćmienie, to nie jest ból, ale czego tylko po jednej stronie, bo zaczynam standardowo złe myśli o ciąży pozamacicznej. Czy któraś też tak miała tylko po jednej stronie?
 
Trinity, ja w 3 ciąże zaszłam po 4 miesiącach starań i teraz od czerwca zaczęliśmy i tez w 4 miesiącu, gdzie wszędzie piszą, że po łyżeczkowanie migiem się zachodzi, to u mnie trwało to standardowo.

Dziewczyny, a wy też macie zwiększone wydzielanie śluzu? Ja to się tylko patrzę w kibelku czy to nie krwawienie tak jest mokro.

I czuje w pobrzuszu po prawej stronie takie ćmienie, to nie jest ból, ale czego tylko po jednej stronie, bo zaczynam standardowo złe myśli o ciąży pozamacicznej. Czy któraś też tak miała tylko po jednej stronie?
Ja w środę miałam takie klucie po lewej stronie, że musiałam się położyć i odpocząć, bo jak siedziałam czy stalam to bolało. Pytałam o to dzisiaj i lekarka powiedziała, że tak może się dziać. Dopóki nie ma takich boli skurczowych lub plamienia to wszystko dobrze. Ja jestem drugi cykl po łyżeczkowaniu. Pytałam dwóch lekarzy czy zaraz po drugim mogę się starać czy jeszcze poczekać. Dali mi zielone światło więc teraz jestem tu z wami. I wierze, ze teraz dzieciątko jest silne i będzie dobrzetego też Wam wszystkim życzę. I czekam na wiadomość od Lilly jak po wizycie
 
reklama
Do góry