reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2021

Jak leży na plecach to zbierasz nóżki i rączki nad brzuszkiem i trzymając tak robisz kołyskę na boki. A jak trzymasz malucha na swoich udach w rynience (nie wiem czy wiesz o co mi chodzi) to opuszczasz jedną nogę tak żeby się bujnął na jeden boczek a potem z drugiej strony.
Teraz ja mam do was pytanie :D młody skończył 14 tygodni, nie obraca się i ani myśli o obrotach na bok, jak zachęcałyscie do obrotów swoje dzieci?
 
reklama
Jak leży na plecach to zbierasz nóżki i rączki nad brzuszkiem i trzymając tak robisz kołyskę na boki. A jak trzymasz malucha na swoich udach w rynience (nie wiem czy wiesz o co mi chodzi) to opuszczasz jedną nogę tak żeby się bujnął na jeden boczek a potem z drugiej strony.
Ja nie wiem, o co chodzi. I co to znaczy bujnął na boczek? Nie umiem sobie wyobrazic, ale tez potrzebuje tej wizualizacji :p
 
O coś takiego.
Ja nie wiem, o co chodzi. I co to znaczy bujnął na boczek? Nie umiem sobie wyobrazic, ale tez potrzebuje tej wizualizacji :p
Screenshot_20211014-152515_Instagram.jpeg
 
Jak leży na plecach to zbierasz nóżki i rączki nad brzuszkiem i trzymając tak robisz kołyskę na boki. A jak trzymasz malucha na swoich udach w rynience (nie wiem czy wiesz o co mi chodzi) to opuszczasz jedną nogę tak żeby się bujnął na jeden boczek a potem z drugiej strony.
Robię tak od dłuższego czasu ale sam nawet ruszyć z obrotem nie chce 😅 spróbuje częściej go turlać może ruszy, dzięki :D
 
Moja córa miała ulubiony jeden bok i choćbym nie wiem jak się starała to zawsze się na niego obracała przez sen. I nagle 10 dni temu sama z siebie zaczęła się obracać też na drugi bok. Wczoraj zaliczyliśmy pierwszy raz stopę w buzi a dzisiaj pierwszy obrót na brzuch z niewielką moją pomocą, w sensie że ja ją na boczek a ona z boczku od razu na brzuch. Wczoraj skończyła 17 tyg. Jeśli Twoje dziecko ma 14 tyg to wydaje mi się że na spokojnie jeszcze ma czas.
Robię tak od dłuższego czasu ale sam nawet ruszyć z obrotem nie chce [emoji28] spróbuje częściej go turlać może ruszy, dzięki :D
 
Hmm.. aktualnie rekomendowane jest rozszerzanie diety po skończonym 6miesiaciu. Jestem w szoku że położne mają nieaktualna wiedzę 🙈
Moja mała ostatnio też miała akcje z płaczem i jedzeniem przed snem. Trwało to kilka dni. Przystawiałam ją do piersi i był ryk - mimo że wiedziałam że jest glodna. Musiałam ją najpiew uspać - na rękach albo w wozku w domu, zależy jak księżniczka wolała danego dnia😛 i dopiero w lekkim śnie jadła. Albo chodziłam i karmiłam i tutaj też ważne było jak chodziłam- czy lulałam czy robiłam przysiady. Istny cyrk🤣🤣🤣

Odnośnie kp to tak jak dziewczyny pisały- częste przystawianie, brak stresu, dużo picia wody i też pozytywne nastawienie i wiara że mleko jest:) Czasami też jest problem z wedzidelkiem u dziecka- przy karmieniu dziecko nie potrafi w pozniejszym okresie mocniej ssac stad przekonanie ze sie nie najada -sprawdzaliscie to moze?

68cm? Wow! My tez startowalismy od50cm ale aktualne 62cm, za to wagowo troche wiecej bo 7200😅 a urodzila sie 3030. Wiec mam mala kluseczke😉
 
A ja mam pytanie odnosnie usypiania.Moja corcia przed kazdym zasnieciem od jakiegos miesiaca krzyczy jakby ja ze skory obdzierano.Probuje klasc jak sa oznaki sennosci innym razem jak juz jest"przeciagnieta".Roznicy brak ciagle placz.Nie wiem co mam juz z nia robic jak usypiac.Masakra placze razem z nia bo mysle ze jestem zla mama skoro nie potrafie uspac dziecka😢
Nasza też tak krzyczała a zaczynało sie zawsze przy wieczornym karmieniu. Okazało się że po kąpieli lub myciu na sucho jest za bardzo pobudzona na karmienie. Teraz odkładam ją na trochę do łóżeczka, ok 15 min, uspokoi się i dopiero karmię. Pewnie każde dziecko jest inne ale może u Ciebie też warto cos zmienić w wieczornym rytuale. Napewno jesteś najlepszą mamą dla swojego dziecka, nie zawsze jest łatwo i pewnie jeszcze wiele gorszych chwil nas czeka. Wszystko jest przejściowe i w końcu będzie dobrze :) Sama siebie też tak pocieszam ;)
 
reklama
O, widzę, że niektóre mamy też mają informację, aby rozszerzać dopiero w 6 miesiącu. No nic to. Praktykujemy, sprawdzamy, testujemy 😊 My spróbujemy ziemniaka bliżej piątego miesiąca. Tak pół łyżeczki. Jak będzie ok, to zastanowię się co dalej. A w kwestii marchewki też się zdziwiłam. Ja się wychowałam na marchewce (bo nie chciałam pić mleka mamy, a mm nie było).

Sen dzieci. Kurde, poczytałam co u was i teraz moje też płaczą przed wieczornym długim snem 🤣 Ale krótko, bo ewidentnie chcą spać, tylko coś nie idzie. Szybciej usypiają jak wymasuję dziąsełka żelem.

A, właśnie, bo może którejś z was się przyda. Ostatnio po szczepieniu synek bardzo płakał (około 2h po szczepieniu). Okazało się, że go bolała nogą po wkuciu. Okład z zimnego wacika pomógł.

Martwiliśmy się też trochę, bo córka przestała gaworzyć i śmiać się. Już zaczęłam wpadać w panikę. Ale pomyślałam, że ząbki (myślałam, że rękę zje A do tego problemu z jedzeniem butli. Czyli głodna, ale dwa łyki i płacz) I jeszcze podejrzewamy zapalenie pęcherza moczowego. Więc dużo możliwości bólowych. I uffff. Wczoraj już wieczorem zaczęła się śmiać, a dziś już się śmieje i gaworzy (rączki nie idą do buzi, więc może ząbki chwilowo znowu uśpione). Ale co się zestresowałam to moje 😆

Dzięki za podpowiedzi związane z ćwiczeniami obracania!!! Nie wiedziałam, że można 😄 Już grzecznie ćwiczymy. Synkowi się podoba, córce jeszcze nie wiem 😁
 
Do góry