reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

czerwcowe ploteczki :D

Oj ja też jestem uzależniona od Marcinka..... Choć ostatnio jest trochę lepiej, przygotowuję się psychicznie na powrót do pracy ( ale na szczęście to tylko kilka godzin dziennie :-))
My byliśmy na weselu, kiedy Marcinek miał 3 miesiące. Jednak karmiłam piersią, więc byłyśmy umówione z moją mamą, że jak Niuniek będzie głodny, zaraz po mnie dzwoni. Byłam więc w domu o 19, potem przed północą... Spodziewałam się następnego karmienia ok 4 nad ranem, a tu nie ma wezwania.... O 5 się poryczałam i kazałam się wieźć do domu, bo już miałam wizję, że coś jest nie tak, może mamie wyczerpała się komórka i nie ma skąd zadzwonić, a Marcinek płacze wniebogłosy.... :zawstydzona/y: Okazało się, że wszystko jest w najlepszym porządku, oboje spokojnie śpią przytuleni w jednym łóżku :-)
Stokrotki - ale niespodzianka :-)
 
reklama
Mamoot fajne takie chwile tylko we dwoje :-)
Ja też jestem uzależniona od Sandry na maxa 5 godzin to najdłuższy okres jaki bez niej wytrzymuje :-D
ale pewnie też kiedyś trzeba ją będzie sprzedać dziadkom ale to już jak mąż wróci na stałe
Mamoot ;-)
Stokrotki - ciesze się razem z tobą :tak:
 
Dzięki dziewczyny :-) ciesze się jak wariatka szkoda tylko że na tydzień no ale mama nie dostała więcej urlopu ....... no ale już planujemy kolejne spotkanie :-)
 
Irmaa, idziemy na letnie kino na wolnym powietrzu - jakiś indyjski film.:rofl2: Pewnie będzie kichowaty. Ale w letnim kinie można wyjść w dowolnym momencie.:-D.

mmmm letnie kino????? czy to takie tzw.samochodowe???????? jeśli tak , to jak głosi legenda, nikt tam filmów nie ogląda tylko......w każdym aucie kwitnie miłość ;-):-p:rofl2:

Ja najdłużej bez Karolka to chyba z 8 -9 godzin najwyżej :)

Baśka to tak jak ja,:tak::-D nie potrafie sobie wyobrazić nawet że zostawiam Izę z kimś na noc. Jestem od niej baaardzo uzależniona, oj to chyba nie dobrze co??;-):-D

Stokrotki pozdrów od nas mamę:-):-)
 
Dziewczyny ja tez jestem uzależniona od małego ale czasami siła wyższa .. mam juz 2 wesela za soba , sylwester a teraz przede mną 3 wesele 8 września .. wybawię się za wsze czasy .. jednak najgorzej jest następnego dnia rano bo dziecko nie rozumie ża mamusia i tauś chcieli by odespac zarwaną noc ... nie ma siły wali w drzwi bo chce do nas i w rezultacie kładziemy się spac ok 5-6 rano a max o 10 trzeba wstac :-)
 
ja tez poki co najdłuzej 8-9 h - ale planujemy jak przyjedziemy do Polski - teraz na wakacje - małą sprzedac dziadkom, a sobie urzadzic podobny wypad..kolacyjka ,..itd:cool:..oj brakuje mi wspolnych wyjść..i nocy tylko we dwoje:laugh2:, ale tylko trochę;-)bo od Duśki to my oboje uzależnieni:dull:
 
reklama
u nas juz się ochłodziło, dziś na lekki długi rękaw, a teraz jest 18 stopni
a tak generlanie - coś tu nas mało/pusto ostatnio :)
 
Do góry