reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

czerwcowe ploteczki :D

Cicha, kciuki mocno zaciśnięte. Ale znając zycie, to dzieciki spiszą sie na medal, bo to podróżnicy jakich mało:tak:
I przyznam sie bez bicia, że te Wasze "zawirowania" adresowe spowodowały, że zyczenia przesłaliśmy internetowo:zawstydzona/y:
 
reklama
My jak zwykle mamy problemy z kartkami , wiec wyslemy je jak tylko przyjdzie na to cxas wiec wkrótce wszystkie spóźnione i nie spóźnione przeslemy razem:-)

Wojtek miał impreze urodzinową nr 1 u dziadka, a druga bedzie w domu na koniec czerwca:-).
Zabawa była przednia bo Wojtek sam przyniósł radyjko z kuchni nastawił muzę i w tany:-D
 
a ja ostatnio mam istne urwanie glowy - doslownie! praca dom, oprocz tego jeszcze nie jesem rozpakowana! a z wakacji jak wiecie wrocilismy 30 maja! a nie sa to tylko torby podrozne, ale i przekazane transportem drogowym;-) nasze ciuchy, zabawki- prezenty urodzinowe meza i Klaudii..oraz jedzonko od rodzicow...no masakra ile ja mam sprzatania, ukladania ...Dzis juz od 7 walcze..i KONCA NIE WIDAC! dzis mam wolne, nawet nie poszlam do tego przedszkola co teraz chocimy ani do szkoly, a niedlygo egzaminy)bo popoludniu mamy zebranie w sprawie prezedszkola do ktorego Klaudia bedzie chodzila od wrzesnia na full time..jeszcze miedzyczasie czeka mnie stos prania, naczyn i gotowanie obiadu...
wczoraj bylismy w Heaton Park - piknikowalismy;-) jezdzilismy ciuchcia dzien pelen wrazen...mam tez mnostwo zdjec, ale nie wiem kiedy je wstawie....:eek:

a Klaudia przechodzi sama siebie dzis..zrobila sie strasznie rozkapryszona..i na wszystko reaguje placzem:wściekła/y:

dzis dostala zalegly kolejny prezent z fisher prise zabawke -gre kubus puchatek - takie jak osa zwala miod i trzeba wciskac guziczki, by tego nie zrobila...fajowa!
 
Witam

czy ktoś mnie jeszcze pamięta ??

wpadłam się pochwalić,że przeprowadziliśmy się niedawno na swoje mieszkanie i na nowym mieszkaniu znaleźliśmy małego mieszkańca pod moim serduszkiem...z czego bardzo się cieszymy-choć nie planowaliśmy :-)
 
Mamoot, jesteś debeściak:tak: Żeby wszystkie wiedziały o co chodzi - Mo "popełniła" rysunek samochodu. Mikiemu bardzo się spodobał i stwierdził, że to ... trabant:-D

Prawdę powiedziawszy miałam bardziej na myśli garbusa, ale nie będę podważać opinii znawcy samochodów, jakim jest niewątpliwie Mikuś. Stąd tez pomysł na narysowanie dla niego samochodu.:-) Miło mi, że się spodobał.

Mamoot widze,ze mialysmy podobny pomysl bo Julek juz od miesiaca systematycznie pocil sie nad rysunkami urdzinowymi dla zerwcowych kolegow i kolezanek....

Ale to musza być piękne dzieła!
Cicha, Wy jak zwykle w podróży. A macie w końcu w planach Polskę, czy nie?
Widzę, że juz klikasz na miejscu. Tylko pewnie u Ciebie nie ma północy.:-p

Elvira, ja tez gratuluję!
 
Mamoot, powiem Ci, że też pomyslałam o garbusie, ale Miki z pełnym przekonaniem powiedział, że to trabant, więc musiałam spasować;-)
 
reklama
No my juz na miejscu:-) Dziekujemy za kciuki - podroz minela bardzo lekko: dzieciaki spaly, bawily sie i ogolnie dobrze zniosly calosc choc w koncowce byly juz naprawde zmeczone. Pomalu dostosowujemy sie do tutejszego czasu (wczoraj pobudka o 4 dzis juz o 6 rano) i klimatu. Gorzej, ze julek musial cos zlapac bo ma temperature i biegunke. dodajac do tego ogolne zmeczenie i zmiany to naturalnie sprawia, ze jest dosc marudny i ogolnie z lekka nieswoj. Zoska za to ma sie dobrze (tak jak ja) a maz tez chory - czyli panowie mi nieco zaniemogli :-(

Mamoot Polske mamy w planach tylko jeszcze nie wiem kiedy tzn. czy na przelomie sierpnia i wrzesnia czy raczej dopiero w pazdzierniku.
 
Do góry