Flexy - ogromne GRATULACJE!!!!!
Magdziarko - kurujcie się szybko i wracajcie do domku, bo na pewno Rodzinka nie może się Was doczekać...
Wszystkie Mamuśki w okolicach terminu i przeterminowane - życzę cierpliwości, wykorzystujcie ostatnie dni "wolności" na odpoczynek! Trzymam za Was kciuki :-)
U mnie na razie nic nie wskazuje na to, żebym miała wpychać się poza kolejnością, więc Dziewczynki - proszę pamiętać o tych z samiutkiego końca kolejki i sprawnie się rozpakowywać!
Od dzisiaj jestem na macierzyńskim i z tego tytułu powzięłam postanowienie, że ograniczam siedzenie w pracy do 6-7 h dziennie ;-) Nie wiem tylko, czy coś wyjdzie z tych ograniczeń, bo jak jestem w przychodni, to dzień ucieka błyskawicznie, a w domu tak mi się czas dłuży, że w weekend myślałam, że oszaleję... Co prawda miałam zajęcie, bo wreszcie skończyliśmy pokoik Malutkiej i układałam sobie ciuszki i inne gadżety w szafkach. Spakowałam też walizkę do szpitala - tak na wszelki wypadek - więc w razie czego mogę już rodzić :-)
Poza pracą, chodzę sobie jeszcze nadal na fitness i na basen - po dwa razy w tygodniu i na razie lekarz nie kazał mi z tego rezygnować, więc mam nadzieję dojechać do porodówkę w dobrej kondycji :-)
Aha, przypomniałam sobie, że mogę rodzić najwcześniej za tydzień - w piątek mój mąż wyjeżdża ze swoim bratem do Niemiec po samochód (tym razem dla brata ;-)), a w niedzielę nasz pies ma wystawę - międzynarodową, więc musi tam być - a ja bez Jacka na porodówkę nie dam się wprowadzić
