mata-kow
mama do kwadratu :)
Jak szaleć, to na całego, a co! Czerwiec bardzo pracowity mnie czeka, oprócz oczywiście porodu (niby na 30 czerwca) i obrony pracy (około 15), to wcześniej ostatnia sesja (maj/czerwiec) i remoncik, żeby nasz szkrabek miał więcej miejsca. Tylko wspomnę, że mój mężulek też w tym roku kończy studia;-) ale jakoś się tym wszystkim nie przejmuję, bo wiem, że dam radę. A mam inny wybór ? 
