reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
A ja własnie wróciłam z zakupów:tak:
Brat własnie do mnie dzwonił i poprosił mnie na chrzestna dla swojego syna lub córki, które urodzi się w marcu:-D Mój mąż tez bedzie miał chrześniaka, który sie w marcu urodzi od mojej ciotki:-D ale sie ciesze... :-)

I brat mnie zabiera na narty w przyszłym tygodniu jak sie uda:-D

i dziekuje w imieniu Adasia i jego mamusi!
 
reklama
Magdziarko, BBAkAnia gratulacje z okazji ukończenia 7 m-cy Antosia i Natalki :-D:-D:-D
Adasiu witaj na świecie :tak: Asiowo gratulki dla mamusi i dla Ciebie zostałaś ciocią :-)
A ja miałam noc jak zwykle tylko mały dziś się zlitował i spał do 8 bydząc się co 2 godz na cyca :tak: poza tym mam cały dom do sprzątania więc zaraz zmykam ale odpoczywam po śniadanku ;-)
miłego dnia cioteczki
 
BBakania to nasze dzieci sa rówieśnikami. Mój Antoś też dzisiaj kończy 7 miesięcy:-D

:-D:-D:-D Niezaprzeczalnie rówieśnicy. Najlepszego z okazji siódmej miesięcznicy dla Antosia :-)
Asiowo gratulacje z okazji "zostania" mamą chrzesną - to juz niebawem. I bardzo zazdroszcze wyjazdu na narty. Ale bym poszusowała:-)
 
Ostatnia edycja:
Witajcie popołudniem ;-)

Ale tu pustki :szok:, pewnie wszystkie mamuśki myszkują w domku :tak:
Ja też nie lubię takiej długiej bezczynności, ale cóż - muszę wygrzać to choróbsko :zawstydzona/y:
Moi kochani wrócili właśnie z prawie 1,5 - godzinnego spacerku :-) Oleńka jak zwykle wyspana, radosna i chętna do zabawy :-D
 
Gratulacje dla Antosia i Natalki z okazji 7 miesięcy!

Asiowo, ale super, że u Was w rodzinie będzie tyle małych dzieci:tak:. Twoja córeczka będzie miała tylu rówieśników do zabawy:tak:. A mój biedny Krzyś ani jednego...i to jeszcze dłuuugo.

Ja już posprzatałam mieszkanie, właśnie zjedliśmy obiad. Jutro mają przyjechać do nas moi rodzice...suuuper. A przy okazji przywiozą trochę warzyw z działki na zupki dla Krzysia.
Rano byłam z małym na rehabilitacji (teraz chodzimy 2 razy w tygodniu), tym razem znów płacz i to od razu na poczatku, zrobił się cały czerwony, gorący i dostał strasznego kataru (nic dziwnego, bo płakał naprawdę mocno) i po 10 min, jak nie mogłysmy go uspokoić, zrezygnowałyśmy. Dziwne, bo wczesniej spokojnie znosił trudniejsze ćwiczenia, niż te dzisiejsze. Albo nie miał nastroju, albo coś go bierze:-(. W domu był już spokojny, ale chciał być na rękach.
Miłego weekendu:tak:.
 
Byłam dzis w szpitalu u kuzynki... miałam jechac do niej, bo lezała na patologii, a ze urodziła wczoraj to i Adaska zobaczyłam:-D i wiecie co... przeraziłam sie tym szpitalem:zawstydzona/y: dopiero jak przyjechałam to Ola przystawiła małego do piersi... bo jej pomogłam, a bardzo chce karmic:zawstydzona/y: Nikt do tej pory jej nie pomógł, tylko... na noc jej zabrali małego i dali sztuczne (Ola sie zorientowała jak mały jej zaczał ulewac):szok: Kuzynka nic nie wie, nic nie informują, itp... po prostu masakra. W sali Oli lezała babka po cesarce, owszem pomogli jej wstac, ale nic poza tym... mała zobaczyła dopiero 24h po porodzie:szok: a o przystawieniu do piersi nie było mowy... mama płakała, jej córeczka tez, masakra, pielegniarki maja wszystkich w tyłku, połozne podobno takie same... ! I ja uczyłam kuzynkę i ta babkę obok przystawiac:szok:

Na szczescie mały zdrowy, tylko....ma 6 paluszków w 1 raczce:zawstydzona/y: i jutro lub pojutrze musza jechac do chirurga go wyciac. Mamusia tez juz dochodzi do siebie... oby szybko wróciła do domu. :tak: bo ten szpital to masakra... . Ja rodziłam na szczescie gdzieindziej gdzie wszystko mi pokazali i wspierali mnie we wszystkim do dnia wypisu:tak:
 
Podobne wrażenia miałam po wizycie u mojej siostry w szpitalu , też wybrała inny szpital i pielęgniarki i położne były do bani.
 
Witajcie!

Gratulki dla naszych 7-miesieczniaczkow!!!!:-)

Asiowo-to straszne,co opisujesz o tym szpitalu,nie wyobrazam sobie jak mozna tak robic (a raczej NIC nie robic).......A paluszkami nie ma sie co przejmowac,choc rzeczywiscie lepiej go wyciac poki dziecko male,wiem z doswiadczenia w rodzinie.


No,a u nas niewesolo:-( Obie z Maja zlapalysmy wirusa w tym zlobku:-(Ja to jeszcze jako tako,ale Maja coraz slabsza....Ma suchy kaszel,katar,38.3°C:-(
Daje jej juz Nasivin do noska,wode fozjologiczna plus aspirator i jakies ziolowe czopki,ktore ponoc pomagaja na drogi oddechowe.Nie wiem czy zbijac juz ta goraczke-chyba dopiero jak jej jeszcze troszke wzrosnie.Duzo spi,ale zapchany,cieknacy nosek bardzo jej przeszkadza.
 
reklama
Maja i jej mamunia niech zdrowieją szybciutko:-)
Bakania a w którym rodziłaś ? Ja na Inflandzkiej , Aniknulka na Karowej a dalej nie pamiętam :baffled:
 
Do góry