reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Ja nie znoszę kawy zbożowej :no: Chyba w pierwszej ciąży za bardzo próbowałam się z nią zaprzyjaźnić :-D

Teraz kupuję bezkofeinową (albo jackobs, albo nesca), nie jest to to samo co złota nesca, ale cóż... z braku laku... :confused:
A a pije kawe naturalna rozuszczalna Tylko w pierwszej ciazy nie pilam bo mnie odrzucilo. A Inke owszem te - wieczorkiem dla smaku. Okres karmienia to hektolitry wypitej Inki. Bez mleka.
 
reklama
Mamoociku, dwa kawałki...:eek: Jak posmarowałm masą wsystkie wafle to się okazało, że jeszcze jest trochę tego kremu na dnie miski i musiałam zjeść... Łakomstwo okrutne, teraz nie mogę nawet patrzeć na reklamy nutelli, bo mi niedobrze...:confused2: Dobrze, że do znajomych idę wieczorem to im podrzucę...

A z innej beczki, jak to jest z tym mlekiem, bo słyszałam, żeby nie pić za dużo, bo skaza białkowa u malucha potem. Czy to bzdura? Ja z epizodu wegetariańskiego w swym życiu pozostawiłam mleko sojowe i chwalę sobie bardzo.:cool2:
 
A z innej beczki, jak to jest z tym mlekiem, bo słyszałam, żeby nie pić za dużo, bo skaza białkowa u malucha potem. Czy to bzdura? Ja z epizodu wegetariańskiego w swym życiu pozostawiłam mleko sojowe i chwalę sobie bardzo.:cool2:
Mleko sojowe jest nas na porzadku dziennym. Niby z tym mlekiem nie nalezy przesadzac, ale nie a dowodow naukowych. Moja kolezanka przed dwostatnie miesiace byla na ostrej diecie, bo jej pierworodny byl (jest nadal) silnym alergikiem, a mlody urodzil sie z silniejsza alergia niz starszy. Wiec nie ma madrych...
 
a ja kawy nie piję od dwóch lat, chociaż w przeszłości nie wyobrażałam sobie dnia bez niej. Pewnego dnia przestała mi smakować i już :-D
mleka nie piję bo mnie odrzuca - kiedyś mogłam pić litrami :szok:
jem jogurty, actimel i ser - myślę, że powinno wystarczyć :-)
Dzisiaj jak uslyszałam, że moja Mama zrobiła kapuśniak - zaraz spakowałam do samochodu psy i ruszyłam w te pędy na konsumpcję :-D
ale się najadłam - myślałam, że pęknę. Na koniec pociągnęłam heszcze parę kromek ze smalcem - mniam mniam :-D Na szczęście rodzice mieszkają bliziutko mnie i zawsze mogę wpaść na dobre jadło.
 
ja przed ciążą nie piłam kawy bo jej nie lubiłam a teraz nie moge na nią patrzec jak ktos do mnie przyjdzie to albo wolam męza alebo prosze zeby zrobił sobie sam bo zapach mnie odrzuca:-p
 
no piszingier dla mnie jest z masą czekoladową a kajmak z tą z mleczek kondensowanych, chociaż jak się człowiek zapomni to na jedno mówię drugie :-D. też ostatnio pochłaniałam - pycha;-).tylko nie wiem jak tyle mogłam zjeść - ja która jako dziecko już jadłam śledzie gdy inni jedli ciasta urodzinowe.:-D:-D:-D:-D!!!
odnośnie kawy to nie pijam - i chyba dobrze, bo przynajmniej wreszcie mnie nie boli brzuch i o ironio mniej mi się chce spać!!!!:-)
buziaki!!!
 
mleka nie piję bo mnie odrzuca - kiedyś mogłam pić litrami :szok:
jem jogurty, actimel i ser - myślę, że powinno wystarczyć :-)
Dzisiaj jak uslyszałam, że moja Mama zrobiła kapuśniak - zaraz spakowałam do samochodu psy i ruszyłam w te pędy na konsumpcję :-D
ale się najadłam - myślałam, że pęknę. Na koniec pociągnęłam heszcze parę kromek ze smalcem - mniam mniam :-D Na szczęście rodzice mieszkają bliziutko mnie i zawsze mogę wpaść na dobre jadło.
Ja mleka od jakiegos czasu tez nie pije bo mnie na sam widok mdli.. kawa mnie odrzucala od poczatku... Kapusniak i wszytsko co kwasne jest super. a dzisiaj mnie naszło na grochowke ktorej wczesniej nie lubilam.. a chlebek ze smalcem i ogoreczkiem tez bym zjadla..
 
Dziewczyny to właśnie ten stanik na który Flexy dała Wam namiary,nie było mnie troszkę i tak się to forum nasze ruszyło...
Ja przy pierwszej ciąży nie kupiłam nic ciązowego bo brzucha nie było do szóstego mieciąca!Mama miała większe t-shirty więc w nich chodziłam i jakoś to było ale teraz jak brzuch coraz większy i idą święta i na dodatek mój mąż pracuje zagranicą i widzimy się tylko raz na jakiś czas to chce wyglądać ładnie,a przyznać się muszę,że jestem blada i mam odrosty.Za tydzień do fryzjera na mus...
 
reklama
Do góry