reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Witajcie z rana!
Remontowe klimaty prawie w kazdym domu... U nas tez decyzja, zjesli sie uda, to przedporodem jescze przetawimy jedna sciane... I tak duzo prac wszystko niedokonczone, wiec jeszcze jedno zamieszanie nie zaszkodzi a uzyskamy miejsce na poranna kawe. Bo poki co nawet w kuchni miejsca na malutki stolik nie ma.
Poza tym na weekend majowy (drugi dlugi) zjezdza sie goscic do nas rodzinka - 5 osob... Moja przyjaciolka jest oburzona, ze maja czelnosc nawiedzac kobiee w zaawansowanej ciazy, z trojka drobiazgu u boku i bez pomocy... Moze ma racje. Ja juz sama nie wiem. Taka jestem zmeczona , ze malo co czuje czasami....
 
reklama
Piękne brzuszki dziewczyny!!! :-)
Ja wrzuce znów jakąs fotkę jak braciszek odda mi aparat:)
I też ciągle jestem posiadaczką pępka, mała z nim walczy i nieraz próbuje wypchanąć, ale na szczęscie nie umie:p;)
 
Aniu, wszystko zalezy jaka masz konstrukcje organizmu. Mi po porodzie z Marcinkiem o bliznowce robily sie nawet w miejscu wklucia igly do kroplowki!!! Ale zastosowalam contratubex i zeszlo. Mialam naciecie przy pierwszym porodzie - dosc duze - lekarz mowil, ze na pol posladka, z kolejnymi dziecmi juz nie mialam. Nawet nie peklam. A moja przyjaciolka miala naciecie za kazdym razem - lacznie 4 razy! Nie dalo sie inaczej.
 
Agacinka śliczny, zgrabniutki brzuszek:tak::tak::tak:. No jak by mogło być inaczej zgrabna Mamusia to i brzucho nie może być inny.
Jeszcze raz dziękuję za komplemenciki:tak::-D
 
A ja we wrozby typu: szybko urodzisz bo brzuch Ci sie opuscil, twarz Ci sie zmienila nie wierze... Twarz mi sie rzekomo zmienila w ciazy z Karolka w drugiej polowie lipca, a urodzilam przez indukcje 26 sierpnia. Nie wspomne o opuszczaniu brzucha czy czopie sluzowym, ktory moze odejsc nawet do 4 tyg przed porodem!
 
Joaś chyba faktycznie Twoja psiapsiółka ma racje. Troche moment nieodpowiedni:dry: zwlaszcza teraz kiedy najbardziej potrzeba ci spokoju a nie zamieszania.

A może akurat pomogą CI przy Twoich dzieciaczkach :sorry2:
 
No, szczegolnie, ze sami przyjezdzaja z trojka :)
U nas do tej pory nie bedzie nadal drzwi wenetrznych - juz mi zpowiedziano, niesttey. A przeciez obiad, zakupy, sniadania, posciele... To wszystko musze sama przygotowac. Pomyslec gdzie kogo polozyc spac itd. Aj, poki co specjalnie o tym starm sie nie myslec... Tym bardziej, ze to weekend z 24 maja - moimi imieninami i chcialam zaprosic swoich znajomych a tak dooopa blada....
 
Potrzebuje dobrej rady jak zebrac z posadzki betonowej cały ten kurz z gladzi, i naj najmniej przy tym tumanow narobic:baffled:

ja zbierałam starym odkurzaczem, na raty, często opróżniając worek - reszta szczotką

joaś - ja też myślę,że oni trochę nie w porę przyjeżdżają... no chyba że z intencją,że wam pomogą...
 
widze ze lekka schiza zapanowała. Joas ma racje. pamietajcie ze ciaze u pirworodek trwaja zazwyczaj nieco dłuzej. stastycznie wiecej kobiet rodzi po terminie niz przed takze nie mamy się co nakręcać. ;-)
 
reklama
Joaś nie wiem jak ty , ale ja to bym rodzinkę odprawiła do domu. Albo proszę sobie samym usługiwać. Napewno dzieci będą zadowolone z wizyty, będziesz miała wielkie przedszkole. A znajomych to i tak ja bym zaprosiła na imieniny. Albo wyskocz ze znajomymi do knajpy a dzieci z rodzinką zostaw.:-)
 
Do góry