reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Jesteśmy i my,
ale dzis mam kiepski dzionek, ciśnionko czy jak...
do tego Wojtol mega marudny:no:, ledwo daję z nim radę
nawet na chwilę mi nie odpuszcza. Teraz siedzi mi na głowie i
mizia się włosami...:sorry:
Aguś przynajmniej trochę radości miałaś z tej zimy!:-)
Mata ja to Cię podziwiam z tym karmieniem, że tak długo,
bo ja to ledwo tych 8- miesięcy dobiłam:eek:
Magdziarka a ta karmiąca 8 lat to jakaś patologia,
na pewno ma to zły wpływ na dziecko.
Kasiau dobrze, że masz apetyt,a Ola już nie wymiotuje.:tak:
Darunia a Ty się nie martw Bart pewnie szybko sobie poradzi z tą infekcją
Ula gratulki oczywiście:happy:
Bbakania no nie narzekaj bo sama pisałaś, że miałaś wczoraj wolne;-)!
A co z Marlenką, odezwij się kochana? Mam nadzieję, że aż tak Cię nie wzięło,
że z łóżka nie wstajesz:frown:
 
reklama
Mata, mama najlepiej wie, co jest dobre dla dziecka. Karmisz tyle ile uważasz za stosowne. Takie jes moje zdanie :-) Oczywiscie 8 lat, to przesada.:eek:
Zdrówka dla Oli i Bartusia.:tak:
Ula, gratulacje.:-)
 
Hej z rana
mnie wczoraj po zajęciach z małą migrena złapała i kolejny wieczór w plecy... trudno, może dziś coś nadrobię, bo tyle rzeczy się spiętrzyło do zrobienia, że szok, dzisiaj będzie ze mnie kura domowa jak trzeba :-p
Ula a nie będziesz musiała więcej jeździć na te egzaminy? To kawał drogi jednak... Jak ja się ciesze, że zrezygnowałam z tej uczelni, ale bym miała jazdę :sorry: a tak luz blues a magisterka kiedyś się zrobi ;-) jakoś do szczęścia mi je nie potrzeba ;-) no i na pewno wybór kierunku będzie podyktowany zainteresowaniami, bo studiować czegoś z nastawieniem "na pracę" nie ma sensu :confused2:
Mejdija i jak dzisiaj, lepsze samopoczucie? Wczoraj chyba rzeczywiście coś w powietrzu wisiało... Dobrusia tez przylepa, czasem w czasie zabawy podlatuje do mnie i daje buziaka albo sie tuli, normalnie cudnie :-)
Zmykam do roboty i do małej, bo różki juz pokazuje ;-)
 
Poznikałyście coś ostatnio :szok:

U mnie bez zmian Ola chora , nie chce jeść, jestem niewyspana bo pobudkę zrobiła mi w nocy , poza tym nic specjalnego
Szkoda mi mojej kruszynki
 
Jestem i ja :-)
Kurcze od wczoraj tak nasypało śniegu i dalej sypie, że juz ciężko jest sie norlalnie poruszac po ulicach :sorry:. Kurcze a co dopiero mają powiedzieć osoby mieszkające w miejszych miejscowościach. Wczoraj w TV widziałam niektóre wioseczki, do których dojazd jest prawie niemozliwy - napewno nie autem.:-(A zapowiadają dalsze opady.
Natalka siedzi od wczoraj w domciu z tatusiem. Jakoś sobie radzą. Opiekunka będzie dopiero we wtorek. Ja jeszcze kisze w robocie, ale oczywiście myślami jestem juz w domciu przy swoich skarbach ;-):tak:
W weekend wybieramy sie do znajomych i do parku zabaw.
Kasia ale mi szkoda tej Twojej Oleńki. Człowiek dorosły by sie męczył a co dopiero taka kruszyna. Serce ściska - co?
Mata widze, ze migreny często Cie męczą. Jeszcze 4 miesiące i jak odstawisz Dorusie od cycka to będziesz sie mogła wspomóc jakimiś mocniejszymi lekami.
Mejdia jak dzisiejsze samopoczucie ??
 
Bry i ja melduje się z rańca! no w sumie to już południe, pwoem Wam że cieszę się że mam to wolne bo w końcu cos moge zrobić w domu... obiad juz się gotuje, pranie wyprane, posprzątane- no może nie do końca, ale zaraz dokończe- tylko najgorsze, że nie moge wyjść na zewnątrz, ale porpsiłam koleżankę, to po pracy o 15-stej przyjedzie, a ja skocze do tesco, Ł w pracy od rana do 22...

Wymyślełam plan- co zrobić z Bartem w przyszłym tygodniu ;-):-) tata mój znowu przyjedzie, siedziw domu na emeryturze i się nudzi, pociąg ma za grosze (Kolejarz emerytowany) Bart uwielbia się z nim bawic i mój tata sobie radzi- pieluche naucze go zmieniać ;-) także ja będe mogła wrócic do pracy ;-)

A gdzie w ogóle wszyscy- co Was tak mało? :eek:

Mata Ty to masz z tą migrena... :-(
Kasiu zdrówka dla Oli!
Basiu u nas też fura śniegu!
Mejdia i jak tam dzisiiaj Wojtulek?

ja coś dzisiaj też nie bardzo się czuje, nic jeszcze nie kadłam bo mi niedobrze- tylko kawe wypiłam z rana:sorry: no bez kawy u mnie to ani rusz! :rofl2: mam nadzieje że to mi przejdzie!


Miłego dnia!
 
I dotarłam w końcu z chwilą wolnego czasu;-) Zaliczyłam z Kubą spacerek. Myślałam, że bez problemu zaśnie, a tu lipa. Leży w łóżeczku i gada do siebie. Zupka się gotuje, mieszkanko posprzątane to mogę sie pobyczyc:-D:-D
Mój piesio znów choruje. To samo co ostatnio:-( Już się zastanwaiam czy życzliwi sąsiedzi czegoś nie podrzucają jak jest na podwórku

Basiu u mnie też sypie . Przez noc tyle napadało:szok: Niech ta zima się juz kończy bo mam dość. Jeszcze trochę i wrócisz do domciu do rodzinki. Kilka godzinek przed Tobą. Za to widzę weekend zapowiada się całkiem całkiem;-):-)

Kasiu biedna Twoja Olcia. Nie ma nic gorszego jak widok chorego dziecka. Oby szybko wszystko się unormowało.

Ulcia jak się czujesz? Pewnie w łżóeczku leżysz i sie kurujesz. Zdróweczka dla Ciebie

Mejdia nie tylko Ty miałaś wczoraj gorszy dzień. U mnie to samo. Zero energii i chęci na cokolwiek

Marta współczuje tych bóli migrenowych. A co do mgr.i pracy to życzę Ci żebyś robiła co sprawia Ci satysfakcje.

Daria super, że tata przyjedzie i nie będziesz musiałą się martwić o pracę i opiekę nad nim. A tak zostanie w dobrych rękach. Wiesz co jak tak dalej pójdzie to Ci Ł zamęczą w tej pracy
 
Ostatnia edycja:
Dzien dobry

Dziewczynki spia, a ja mam raj dzis... wszystko wczoraj zrobiłam łącznie z ogórkowa i moge po prostu odpoczac:-) Choc pewnie Paulina zaraz wstanie.
Ona ostatnio co 2 dzien robi sobie drzemke w ciagu dnia, za chwile juz w ogole pewnie nie bedzie spac... i co mnie dziwi, ze nie wazne czy spi w dzien czy nie zasypia po 19 i spi 12h:eek:

Zdrówka dla Oli i Barta!

Wlasnie Paulina przylazła... godzinka jej dzis wystarczyła, mykam;-)
 
Hej,jestem i ja po 2 dniach nieobecnosci.Prace konczylam pozno,a potem juz nie mialam sily na komputer....
Za to dzis mam wolne i siedze przy kompie,bo musze sporo zdjec powysylac roznym osobom.
 
reklama
Witajcie dziewczyny
Asiu to super że ci starsza tak śpi , daje ci czas żeby ochłonąć
Majeczka wolne - fajnie :-)
 
Do góry