CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

[Blanes]

Cześć Mamuśki :-)
Zaglądam co u Was słychać, i napewno nie dam rady wszystkiego nadrobić. Najważniejsze wiem, że Sorga się prawie posypała, ale już dobrze. A co u reszty, jak się macie?
U mnie narazie cisza, ale chyba przed burzą...... ;-), idę zaraz do lekarza to się okaże jak się ma Maksik.

 

[Blanes]

aha, Sorga i Dorotka dzięki, że do mnie pisałyście :-)

 

[Dzagud]

:-) :-) :-) Blanes, jak super że już jesteś z nami!!! Witaj z powrotem.:-) :-) :-)

 

[Sorga]

Blanes, radości ty nasza, tak sie ciesze że mamy cię spowrotem)) :-)

 

[Monika77 7 czerwiec]

Dziewczyny, jeszcze raz dzięki za zamnknięty .

Blanes witaj z powrotem.

Pytasz, co słychać? Chyba się z nas mały "Majówkoland" robi, hahahaha.
Niedługo będzie tu więcej majówek nićź czerwcówek - tak wszystkie dążymy do wcześniejszego rozpakowania się

 

[dorotka.1]

Blanes kogo moje oczy cudne widzą
no bo juz mialam Ci nakopac za nieodzywanie sie
nie dziekuj tylko dawaj znac co i jak
a i powodzenia u gina

 

[Olla]

DZiekuje kochane za dostep do dzialu zamknietego!
Teraz musze tylko opanowac pomniejszanie zdjec,bo juz wczesniej probowalam cos wklejac i klapa...ale dam rade...hurrra!!!!!!!!!1

 

[anni]

Olla - ja tez sie nameczylam idz na watek Efilo z tym fotosikiem - jest na zamknietym - i problem z glowy ;-)

 

[kachasek]

anni jadę teraz dokupić parę rzeczy (kurcze mimo wszystko długa lista wyszła) i może wreszcie zachaczę o skrzynkę na listy:-) myślę, że się uda, duzo też nie wysyłam (muszę zrobić napad na szafkę u mojego brata, wtedy będzie więcej)

 

[jolka111]

Ooo co ja widzę Blanes wróciła :-) witamy i mamy nadzieję, że już nam nie uciekniesz

W końcu mój net zadziałał od 10 próbuję wejśćna forum
Rano byłam u lekarza, ale masakra nie było go trzy tygodnie, a ja oczywiśćie o tym zapomniałam i zamiast iść wcześniej, to poszłam jak zwykle i musiałam czekać w kolejce
A ze zwolnieniem to miałam przeboje, że bym się prawie poryczała w gabinecie (ach te hormony ;-) ). Weszłam do gabinetu i za waszą radą na pytanie jak się czuję zaczynam opowiadać o skurczach itp ble, ble a leakarz mi na to że to dobrze bo macica się przygotowuje, zbadał mnie i stwierdził, że z szyjką wszystko ok i wogóle jest super
No i mi aż się płakać zachciało, bo co tu teraz zrobić i myślę sobie raz kozie śmierć i prosto z mostu się go pytam czy mogłabym dostać zwolnienie, bo nie daję rady, a on spokojnym głosem od niechcenia mówi: "aaa może pani" w tym momencie to myślałam, że go chyba uduszę, ja tu kombinuję, a on tak bez niczego mi da ;-) ale oczywiście kamień z serca teraz będę mogła z wami trochę więcej popisać no i zaczynam wielkie pranie i prasowanie