dorotka.1
doube mamy 06.07,09.10
Monia, to bardzo miłe....ale nie dziękuję na wszelki wypadek. Proszę o dalszy doping!!!;-)
no to dopingujemy
DZAGUD,DZAGU,DZAGUD
no to dopingujemy
DZAGUD,DZAGU,DZAGUD
reklama
Dzagud no dopinguje dopinguje a swoja droga to wlasnie nad tym samym sie zastanawialam co Kotek. Czy ta herbatka w ogole dobra jest? jak smakuje? da sie wypic? U nas co prawda chyba tego nie ma...nie wiem ale tak z ciekawosci pytam.
a swoja droga to wlasnie nad tym samym sie zastanawialam co Kotek. Czy ta herbatka w ogole dobra jest? jak smakuje? da sie wypic? U nas co prawda chyba tego nie ma...nie wiem ale tak z ciekawosci pytam.
P.S. Po wczorajszej wizycie u gina hm... Zosia może być pierwszym czerwcówiątkiem (w dosłownym znaczeniu oczywiście)
Efilo, a co ci takiego gin powiedział?? Masz jakieś "poważne" porodowe objawy
Dzagud z działaniem tej herbatki tak chyba jest (z tego co się o niej dowiedziałam), że albo jak pisała Anni pijesz systematycznie 2-3 dziennie na 2-3 tygodnie przed porodem celem wzmocnienia i uelastycznienia mięśni szyjki i ułatwienia porodu, albo wypijasz tak jak Gosia paczkę w ciągu dnia na wywołanie poważniejszych skurczy i porodu.
izka01
mamy czerwcowe 2007 Zadomowiona(y)
Monia-ja tez sie zastanawialam czy ta herbatke z lisci malin mozna u nas kupic i pewnie mozna ale nie wiem gdzie moze u jakiegos chinczyka oni sie tak "lubuja" w tych ziolach , takich typowo zielarskich sklepow nie widzialam ale tez nie szukalam.
Dzagud-ja tez trzymam kciukasy :-)
moze u jakiegos chinczyka oni sie tak "lubuja" w tych ziolach , takich typowo zielarskich sklepow nie widzialam ale tez nie szukalam.Dzagud-ja tez trzymam kciukasy :-)
E
efilo
Gość
Szopka
już gdzieś pisałam (ale gdzie to nie mam bladego pojęcia - gubię się w tych wątkach
)
Szyjka właściwie nie istnieje w wymiarze "długość" ma 0,5 cm. Rozwarcie na 2 cm. Lekarz powiedział że wszystko przygotowane do porodu i jeśli chcę to on zrobi tak żebym jutro (czyli dzisiaj) urodziła. Nie chciałam
Po pierwsze dlatego że cały czas myślałam że mam jeszcze 3 tygodnie, a po drugie jakoś nie jestem psychicznie przygotowana. Wszystko przez to że czuję się rewelacyjnie - nic mnie nie boli, śpię super, latam na obcasach, brzusio w górze (w ogóle już się ostatnio śmiałam że jakby ktoś mi powiedział że ciąża nie trwa 9 m-cy tylko np. 12 to by mnie to w ogóle nie wzruszyło).
A po trzecie - w sumie najważniejsze Zosia jest jeszcze malunia - waży 2780 i spokojnie mogłaby troszkę sobie tam pomieszkać. Łożysko drugi stopień więc też nie jest tragicznie (mam nadzieje).
No i nie mam żadnych objawów. Oczywiście jak mi tylko powiedział to mi od wczoraj brzusio staje dęba. Ale nie wiem czy to nie przez przypadek wina tego 'badanka' szyjki.
już gdzieś pisałam (ale gdzie to nie mam bladego pojęcia - gubię się w tych wątkach
)Szyjka właściwie nie istnieje w wymiarze "długość" ma 0,5 cm. Rozwarcie na 2 cm. Lekarz powiedział że wszystko przygotowane do porodu i jeśli chcę to on zrobi tak żebym jutro (czyli dzisiaj) urodziła. Nie chciałam
Po pierwsze dlatego że cały czas myślałam że mam jeszcze 3 tygodnie, a po drugie jakoś nie jestem psychicznie przygotowana. Wszystko przez to że czuję się rewelacyjnie - nic mnie nie boli, śpię super, latam na obcasach, brzusio w górze (w ogóle już się ostatnio śmiałam że jakby ktoś mi powiedział że ciąża nie trwa 9 m-cy tylko np. 12 to by mnie to w ogóle nie wzruszyło).
A po trzecie - w sumie najważniejsze Zosia jest jeszcze malunia - waży 2780 i spokojnie mogłaby troszkę sobie tam pomieszkać. Łożysko drugi stopień więc też nie jest tragicznie (mam nadzieje).
No i nie mam żadnych objawów. Oczywiście jak mi tylko powiedział to mi od wczoraj brzusio staje dęba. Ale nie wiem czy to nie przez przypadek wina tego 'badanka' szyjki.
Efilo nie przejmuj się, jeśli dobrze się czujesz to znaczy że to jeszcze nie czas na twoją Zosię i mimo rozwarcia posiedzi w brzuszku i podrośnie Ja to co ty usłyszałam od ginki 4 maja i jeszcze nie urodziłam i coś mi się wydaje że to wcale szybko nie nastąpi ;-)
Ja to co ty usłyszałam od ginki 4 maja i jeszcze nie urodziłam i coś mi się wydaje że to wcale szybko nie nastąpi ;-)
Przepraszam ale musiałam! Dzagud mocno trzymam kciuki i na pewno szybciorem urodzisz (zwłaszcza jak sobie zapodasz herbatkę wg. przepisu Gośki
). Oj dzisiaj Cię rozumiem - bo źle się czuję (czyt. krowiasto, wielorybowato i jeszcze słabo :sick
a Ty pisałaś że generalnie nie najlepiej... Włączam silny doping dla Małej coby się do Twojego cyca pospieszyła! Efilo no faktycznie Córeczka za duża nie jest - ale z drugiej strony, dzieciaczki różne się rodzą i akurat waga nie jest 100% wyznacznikiem zdrowia i stopnia rozwoju... No ale na pewno jeszcze jakiś czas u Ciebie jej nie zaszkodzi :-)
Monia-ja tez sie zastanawialam czy ta herbatke z lisci malin mozna u nas kupic i pewnie mozna ale nie wiem gdzie
Dzagud-ja tez trzymam kciukasy :-)
Izka u mnie tez nie ma typowo zielarskich sklepow, nawet nie wiem czy i jesli w ogole to gdzie ludzie ziola kupuja???? Ja np herbatki mietowe i takie rozne sprowadzam z Pl od rodzinki. jednak wiem ze gdzies czytalam na amerykanskich stronkach ze ta herbata z lisci malin powoduje skorcze no wiec jesli to wiedza to herbatke taka musz miec no nie??? Tylko gdzie???
dorotka.1
doube mamy 06.07,09.10
Efilo to kciuki zacisniete zeby Zosienka jeszcze pare dni w brzusiu posiedziala
no tak porod z dnia na dzien to troche wyzwanie-wcale Cie sie nie dziwie
ale masz juz skonczone 37 tyg,Zosia wazy powyzej 2500--wiec wczesniakiem nie bedzie,ja o to sie tylko martwilam zeby moja niunia nie byla wczesniakiem
no wiec powoli nastawiaj sie kochana na rozpakowanie:-)
z resztą nie tylko Tobie ale nam wszystkim szybkich i bezbolesnych porodów zycze
:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
no tak porod z dnia na dzien to troche wyzwanie-wcale Cie sie nie dziwie
ale masz juz skonczone 37 tyg,Zosia wazy powyzej 2500--wiec wczesniakiem nie bedzie,ja o to sie tylko martwilam zeby moja niunia nie byla wczesniakiem
no wiec powoli nastawiaj sie kochana na rozpakowanie:-)
z resztą nie tylko Tobie ale nam wszystkim szybkich i bezbolesnych porodów zycze
:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
reklama
Efilo trzymam kciuki za szczesliwe rozwiązanie, jak najberdziej odpowiednie dla was obu:-)
Dzagud już niedługo kochana jak się fizycznie czujesz? plecki bola, sa skurcze? jak z tym plamieniem, pytam bo ja blamie delikatnie od wczoraj rano, i nie wiem co sobie myslec, jutro wizyta u gina. Plamienie raczej nie czerwone co brunatne mam.
:-)Dzagud już niedługo kochana
jak się fizycznie czujesz? plecki bola, sa skurcze? jak z tym plamieniem, pytam bo ja blamie delikatnie od wczoraj rano, i nie wiem co sobie myslec, jutro wizyta u gina. Plamienie raczej nie czerwone co brunatne mam.