reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2009

reklama
wydaje mi sie, Agata, ze w tym lezy Twoj problem. Mam wrazenie, ze o ta niezaleznosc walczysz juz od lat, zeby pokazac wszystkim, ze swietnie dawalas i dajesz robie rade sama. Odpusc sobie ta walke na te 2-3 m-ce, bo wyglada to tak, jakby zdrowa ciaza znaczyla dla Ciebie mniej niz fakt, ze ktos moze pomyslec, ze sobie sama nie dajesz rady, a wierze, ze absolutnie tak nie jest, prawda? ;-)
Wazne, by jako tako kuchnie dostosowac do funkcjonalnosci, lazienke i spanie, wykanczac mozna powoli. A poza tym na domek czekaliscie, wiec bylas co nie cio przygotowana :)
Ja mialam o tyle dobrze, ze to maz zawsze wszystko malowal. 2 lata temu, latem, jak sie przeprowadzalismy, mielismy niecale 2 tygodnie na pomalowanie itp 2 mieszkan, nasze stare, trzeba bylo zdzierac tapety i malowac, oraz robic wszystko na nowym i wszystkim tym zajal sie sam maz pracujac jednoczesnie nockami. Niech Twoj sie zawezmie bardziej, jak Ciebie lapie bol, rzuc pedzel w cholere i powiedz, ze nie dajesz rady i tyle, bo z tego co kiedys pisalas, to Twoj maz jest juz przyzwyczajony do Twoich bezproblemowych ciaz i pewnie podejrzewa, ze i teraz jestes silna babka i dajesz spokojnie rade, a moze nawet sama starasz sie glosno nie zalic. Zrob to co najwazniejsze, pomalowac zawsze mozna pozniej. No i jako niezalezna babka, nie daj sie remontowi :tak: Pomysl, jak wiele mozesz stracic, a jak niewiele zyskac, przemeczajac sie w ten sposob...

Carmi na dom czekalismy ponad dwa lata srednio czeka sie ok 4 wiec nie mozna bylo sie przygotowac czas od mometu akceptacji do odebrania kluczy to kilka miesiecy wiec u nas poszlo bardzo expresowo nie bylo czasu na przygotowanie sie totalne zaskoczenie Znajomi podpisali umowe w lipcu ubieglego roku wprowadzili sie tydzien przed Bozym Narodzeniem a My w poniedzialek podpisalismy umowe i dostalismy klucze Nie mozemy sobie pozwolic aby kolejny miesiac placic dwa czynsze to nie jest roznica w budzecie 200 funtow tylko ok 1000

Nie da sie pomalowac pozniej bo ang debile budowlani zamalowali resztki tapety i nie zmyli ścian efekt pryszczy do tego sa dziury w scianach na wielkosc piesci Jak pozniej to zrobic? z malutkim dzieckiem no przestan zreszta nie wazne -temat zamkniety chcialam sie pozalić a zebralam baty uroki forum ale ok Zmykam pakowac sie dalej
p.s Nigdy nikomu nie probowalam udowodnic ze jestem niezalezna poprostu taka bylam wyznaje zasade jak masz kogos prosic o pomoc zrob to sama i tak zrobisz to lepiej I nie chodzi o to ze zagrazam zycie swojego dziecka Zdrowa ciąza to nie choroba nigdy nie lezalam w lozku z powodu ciazy wrecz przeciwnie udowodnione naukowo wiecej sie ruszasz masz lzejszy poród sama jestem tego przykladem rodzic 15 min -nie kazda moze ....
 
Ostatnia edycja:
Dominiko link dziala :-):-):-):-):-)
A ten sposob spodobal mi sie najbardziej :) -

  • 5. CD/iPod headphones - place them inside mom's pants toward her pubic bone and play classical music for 10 minutes 6-8 times a day.


Taki w sumie najbardziel chillaut-owy :-):-)
Jeszcze mam homeopatie na rozne takie magiczne sztuczki w ciazy. Musze zerknac jak sie nazywa to klikne bo zakopana gdzies w szafie po ostatnim porodzie.;-)



Agatko - nie nerwowo stokrotko. Uwazaj tylko na tych drabinach. Ja mam tak samo, ze wszystko staram sie robic w sama, nawet mam wlasne narzedzia. :tak: Czasem sie jednak za bardzo przemecze ale minie troche czasu i nastepnym razem robie to samo :baffled: Wiem , ze dacie rade bo macie duzo zaparcia w sobie a tego wlasnie trzeba przy takiej robocie.
Zycze jak najlepiej ;-)

Buzka i usmiechnij sie :-):-)
 
Witajcie czerwcówki

Nie było mnie tu 3 dni...ale się naczytałam...
Dziś idziemy na szkołę rodzenia... trzeba wyjść do ludzi i chłopa przygotować do roli ojca ;-)
Poza tym mamuśka nas odwiedziła i jest mi trochę raźniej:-)choć wprowadziła mały rygor np. nie wolno mi za długo siedzieć przed kompem, ale to chyba dobrze:-D

Miłego dnia

15406844d8.png
 
chcialam sie pozalić a zebralam baty uroki forum ale ok

rany Agata, akurat nie zamierzalam serwowac Ci batow, a troche starac sie pomoc w rozwiazaniu problemu, bo ja osobiscie nie lubie, jak ktos na moje zale odpowiada mi jedynie "bedzie dobrze, glowa do gory", bo niestety sa to puste slowa i jesli juz otwieram sie na jakims forum, to dlatego, ze potrzebuje porad, rozmowy, dyskusji w tym temacie, nawet jesliby ktos mial moje podejscie do sprawy zkrytykowac i pomoc otworzyc mi oczy.
Wybacz, sadzilam, ze Ty tez bardziej potrzebujesz teraz pogadania i dodania sil, niz jedynie poglaskania po glowce, ale jesli sie myslilam, to przepraszam, za kontynuowanie tematu i powiem tylko: "jakos sie wszystko samo ulozy, nie martw sie."

P.S. akurat uwazalam Ciebie wlasnie za samodzielna babke, moze ubralam to wszystko w zle slowa, ale zawsze wydawalo mi sie, by i inni tak mnie sama odbierali, trzeba o to powalczyc i to im pokazac. Nie mowie tu o walce na sile, probie udowadniania czegokolwiek, bo nie o to tu chodzi, ale o tym, ze czasem ciezko samemu przed soba sie przyznac, ze z czyms sobie akurat nie radzimy. Ja wlasnie w takiej sytuacji sie teraz znalazlam.

Jeszcze raz przepraszam za...sama nie wiem, ale jesli zabrzmialo to co napisalam wczesniej nieprzyjemnie dla Ciebie i jak atak, czy wytykanie czegokolwiek, po prostu skasuj mojego posta, nikt wiecej nie musi czytac, mylilam sie a i zamierzenia mialam calkiem inne.

Co do mieszkan, nie wiem niestety jaka jest sytuacja tam u Was. Zreszta my i tak pewnie jeszcze dluuuuugo pozyjemy "bezstresowo" na wynajmie, bo na kredyty nas teraz stac nie bedzie, a nikt tu nam inaczej nic nie da. Nie wiedzialam, ze w Anglii dostaje sie domy ot tak, w ciagu kilku dni, a czeka na nie latami. Tu jest troche inaczej. Jak masz kase, to idziesz i wybierasz i zaczynasz przygotowania do przeprowadzki, jednak czesto mieszkanie mozna wymowic dopiero 3 m-ce przed wyprowadzka, wiec czasu jest sporo.. No chyba ze sie 8rga dzieci dorobisz, wtedy panstwo prezentuje...:no:
 
Agatka, nie denerwuj się. Rób co musisz myśląc o najważniejszym. Będzie dobrze. Mocno trzymam za Was kciuki
Pozdrawiam
 
reklama
Mamuśki, jestem mamusią z grudnia 2008 i mam do Was prośbę, jakbyście mogły to zagłosujcie na moją córcie, zapas pieluch by się przydał:-);
rosniemyrazem.pl

A tak wogóle to strasznie Wam zadroszczę Waszych brzuszków, bo dla mnie to był wspaniały okres, ale juz chyba sie nie zdecyduję bo mam dwóch chłopaków - 9 lat, no i Córcię - 3 miesięczną

Z góry dziekuję i życzę zdrówka dla Was i Dzidziusiów w brzuszkach
 
Do góry