reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2009

Chyba ja też trochę ponarzekam. W domu bałagan, gary niepomyte, nieodkurzone, a mój mąż jak przyjdzie to nie widzi tego syfu tylko kłładzie się na łóżko i mówi że jest zmęczony. :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: A co ja to nie jestem zmęczona :wściekła/y::wściekła/y: W nocy Mały budzi się 2 razy a mężuś mówi że sie nie wysypia. Normalnie szkoda gadać. Czasami Małego pobuja w bujaku, przygotowuje wodę do kąpieli i to na tyle. A ja codzinnie po 3 godzinki spaceru z Małym, zakupy, obiad i po południu znowu spacer, na sprzatanie nie mam czasu.
 
reklama
Oli, ja też przyczyny szukam w sobie... no ale z drugiej strony co jeszcze mogę zrobić? Mi już nawet nie chodzi o bałagan i śpiewające stare jedzenie w lodówce, bo w sumie to są rzeczy ważne i ważniejsze. Najważniejsze, że znajduję czas, żeby Młodego rzeczy wyprać i wyprasować, a jest tego mnóstwo, bo Borysowi się często ulewa :baffled:
Bardziej chodzi mi o to, że to nie jest normalne, żeby mi dziecko zjadało na jedno posiedzenie zaledwie 10-40ml mleka i za 10 minut znowu darło się o jedzenie. Z jednej strony nie dziwię się, że się nadziera, bo powinien zjadać więcej - wkońcu za moment skończy miesiąc. Ale z drugiej strony nie umiem znaleźć przyczyny tego... kolek nie ma, wzdęć też nie, bo ładnie bąki puszcza, kupki też robi fajne i bez wysiłku... on się drze tylko, jak chce jeść... czyli, co 15 minut :baffled:
Nie wiem... może mleko zmienić? Może ten Enfamil mu nie służy?
No po prostu jedno wielkie NIE WIEM!
Wiem o czym mowisz z tym jedzeniem co 15 minut. Moja pierwsza cora robiła tak samo co 15 minut 15-30 ml mleka. Potem zaraz rzygała i tak w kołko. Mleko zmieniłam na bebilon AR przestala rzykac ale nadal piła po 15-30 ml. To było straszne. Pociesze cie tylko ze moje pozostałe jadły juz lepiej.
 
Ja na spanie mam taki patent ze biegam jak glupia na spacery po 2-4 godzin az sie wyspi. A im gorsza pogoda tym lepiej spi;-)I tak od jednrgo centrum handlowego do drugiego, nie wiem tylko co bedzie jak wrocimy do \PL:sorry:

A tak generalnie to dobrze was rozumiem:tak:dni lepsze i gorsze na zmiany:eek: moze kiedys wyrosna.
 
No to cie raczej dobije bo długo, tylko jak miała ok 2 miesiecy to w nocy sie poprawiło bo przed spaniem najadała sie tak ze budziła sie tylko raz. Ale najgorsze był to ze jak wprowadziłam po 4 miesiacu jedzenie stałe to tez był problem bo nie chciała jesc i wszystkim pluła. Tak naprawde dopiero w wieku 1,5-2lat zaczeła jesc porzadnie.
 
Niestety wsadzanie raczek do buzi nie oznacza ze dziecko jest glodne, moj pcha do buzki caly czas, a jak mu probowalam dac butle to nie pije i pluje nia na odleglosc :-).


A ostatnio zaczal sie bawic w slimaka... czyli zostawia na mnie ogromne ilosci sliny wszedzie tam gdzie przylozy swoj pyszczek ;-)

Tau, nie mówię, że nie masz racji, ale moja Ania wsadza łapki do buzi tylko wtedy, jak jest głodna. A tak to sobie nimi macha i wierzga nóżkami...
 
Ja dzis poszalam na zakupach z kosmetykami :-) otworzyli u nas nowy sklep i wszystko za poldarmo bylo wiec nie moglam nie skorzystac ;-):-)

Dziewczyny wszedzie domy do gory nogami sa przewrocone przez takiego malucha. Zorganizowanie dni to podstawa, wszystko po trochu da sie zrobic;-) Glowa do gory bedzie dobrze :tak:
U mnie tez chata nie posprzatana czesto bywa, dlatego ostatnio generalne porzadki roilam ;-)bo tak to na szybko z wierzchu posprzatam i gotowe:tak: jakos wyglada ;-) Co do zakupow to na szczescie maz sie tym zajmuje. Ja tylko liste pisze a on kupuje co trzeba. Jesli chodzi o objady to w ciagu 2min szykuje ;-) wszystko wrzucam do garnka na pare samo sie robi, dzwoni jak gotowe tylko wykladam na talerze i gotowe :-) Nie robie potraw zajmujacych czasowo ;-)

Ewa troche nie w porzadku twoj maz :baffled: zone, dzieci ma a o jakiejs innej loli opowiada :baffled:
Nakop mu w cztery litery ;-):tak:

Nie dziwię się zresztą, że non stop chce jeść, skoro jak już sie zabierze do butli to mi zjada 20-40ml i odpada :dry: No to za 15 minut znowu się drze... i tak wkółko!
Wysiadam
Cypisiu a moze on poprostu lubi zasypiac trzymajac butelke w buzi i pomalu podpijac mleczko. Wiesz takjaby mleczko go usypialo. Zasnie a jak sie zorientuje ze juz mu nic tam nie leci to sie budzi i znowu wola. No nie wiem tak sobie pomysllam, bo moj maly tak czasmi ma. Zasypia i niewiedzac czemu budzi sie po 15 min i marudzi i koniecznie chce do cyca jakby byl niesamowicie glodny, a gdy go od razu do cyca przystawie to wystarczy ze chyci go tylko w buzie i usypia.
 
Cypisiu a moze on poprostu lubi zasypiac trzymajac butelke w buzi i pomalu podpijac mleczko. Wiesz takjaby mleczko go usypialo. Zasnie a jak sie zorientuje ze juz mu nic tam nie leci to sie budzi i znowu wola. No nie wiem tak sobie pomysllam, bo moj maly tak czasmi ma. Zasypia i niewiedzac czemu budzi sie po 15 min i marudzi i koniecznie chce do cyca jakby byl niesamowicie glodny, a gdy go od razu do cyca przystawie to wystarczy ze chyci go tylko w buzie i usypia.

Dokladnie u nas tez wlasnie tak jest... tylko, ze pozniej znowu zasypia przy cycku / butelce i po 15 minutach ponownie sie budzi, ponownie chce jesc i przy odkladaniu do lozeczka jest juz obudzona i znowu chce jest, usypia, odkladamy do lozeczka i po 10 minutach ponownie Mala chce jest i tak w kolo...
Dzis za to musze ja pochwalic :-) Pierwszy raz padla o 8 rano i spi do teraz, bo normalnie jak sie budzila o 4-5 rano to potrafila te swoje 15 minutowki ciagnac do 19-20 wieczorem i nawet 5 minut dla siebie nie mialam, a dzis jej sie odmienilo i jestem z niej bardzo dumna bo juz ponad godzinke spi :-D

Dziewczynki, czy Wasze dzieci spia z Wami w tym samym pokoju?
My planujemy przeniesc Mala do jej sypialni - bo teraz na lozeczku turystycznym spi u nas w pokoju, ale sie strasznie obawiam, ze cos jej sie moze tam stac w nocy i nie uslyszymy??
Czy Wasze dzieciaczki sypiaja same w pokoju, czy z Wami?
 
reklama
Dziewczynki, czy Wasze dzieci spia z Wami w tym samym pokoju?
My planujemy przeniesc Mala do jej sypialni - bo teraz na lozeczku turystycznym spi u nas w pokoju, ale sie strasznie obawiam, ze cos jej sie moze tam stac w nocy i nie uslyszymy??
Czy Wasze dzieciaczki sypiaja same w pokoju, czy z Wami?
angelika my mamy łóżeczko przy swoim łóżku tak żebym cały czas widziała Piotrusia. Już zdarzyło się, że miał bezdechy w nocy :-:)-( i musiałam mu pomóc złapać oddech
 
Do góry