reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2009

To jedź ostrożnie i rób sobie przerwy najlepiej, ja najdalej jechałam z Warszawy do Lublina w ciąży i nie było tak źle, no ale właśnie tak na spokojnie no i później odsypiałam dłuuugo...:happy:
Mama mi planowała przyjazd do domu na te święta (zazwyczaj to było 7 godzin z tankowaniem...), ale nigdzie nie jadę, nie ma mowy... ;-)

Ewunia22 - i ja się wypowiem, bo poruszyła mnie Twoja sytuacja...kiedyś byłam w podobnej i postawiłam sprawę "na ostrzu noża", kazałam wybierać... wybrał mnie, choć nie mieliśmy dzieci... po 2-3 latach (związek trwał 4), dziękował mi za to, że wyciągnęłam nas z tej toksycznej sytuacji... rozstaliśmy się w końcu, z innych powodów, ale on wciąż jest moim przyjacielem. :happy:
Nie sugeruję Ci nic, bo to zależy tylko od Ciebie co uczynisz, ale pamiętaj, że Ty i Twoja rodzina zawsze na pierwszym miejscu!



Każdy ma swoje preferencje i lubi coś innego, raz to człowiek chce mieć dostęp do kasy, a nieraz to tak sobie organizuje, żeby nie móc dotknąć, bo wyda...
Ja myślę o składkach na jakieś swoje konto na dziecko i na emerytury nasze, ale trudna to decyzja co z tą kasą zrobić, ...szkoda, że ZUS tak działa, jak działa :eek:


No ja na końcu czerwca mam sesję - powinno być po porodzie, ale większość przedmiotów mam nadzieję zaliczyć w maju - tuż przed porodem, ale tu to się chyba nie da nic zaplanować, za blisko rozwiązania...
Powinnam się tęż bronić w tym semestrze, ale chyba przełożę na wrzesień obronę, chcę się nacieszyć najpierw trochę maleństwem, a obrona nie ucieknie chyba. :laugh2:
maggieness, hmm tu będzie ciężko boję się mu zadać takie pytanie bo boję się usłyszeć odpowiedzi... bo nie zdziwiłabym się jakby mi odpowiedział: mamy kłopoty, wyprowadzam się bo sam sobie dam radę a tu rób sobie co chcesz... i pójdzie sobie za nimi a mnie z dwójką dzieci zostawi... nie wiem co postanowi....
goniap2, szczerze, modlę się i czekam na dzień, że powiedzą nam że się wyprowadzają... siedzę jak na szpilkach i czekam z utęsknieniem... tyle by było spokoju... czynsz mamy niezbyt wysoki, bo 450 zł, więc jakoś dalibyśmy radę, mimo tego cholernego kryzysu... na pewno byśmy się tak jakoś odbili, i wtedy udowodnilibyśmy sobie że damy sobie sami radę, i jako rodzina i jako partnerzy i oczywiście jako rodzice...
 
reklama
I na tym poprzestanmy... taka piekna pogoda - czas na leniuchowanie, a nie pracowanie! :-)

Świeta racja :-D Mi udało sie zmaterializowac w pewien sposób te moje konstruktywne mysli tzn. realizuje je moja mamusia :-D Właśnie krzata sie po ogrodzie i altankę dopraowadza mi do porzadku, wystarczyło, że hasło rzuciłam :-D Kochana kobieta. No i przy okazji ma troszeczk78-400 Szczecinek ruchu na swieżym, wiejskim powietrzu :-D

Dzień dobry

ja się melduję po pobycie dwudniowym u Rodziców:-). Właśnie wróciłam od kosmetyczki a wczoraj byłam u fryzjera - jestem odświeżona i od razu poczułam się jak kobieta a nie jak hipopotam :-D:-D:-D.

Mnie też dopadło coś dziwnego bo chrypię od wczoraj strasznie ale tylko chrypię. Życzę wszystkim zagrypionym powrotu do zdrówka:-).

Ja mam dzisiaj wizytę u lekarza i stres z tym związany, ostatnio byłam ponad miesiąc temu więc mam nadzieję, że wszystko jest dobrze. Ciekawa też jestem czy będę miała USG i czy nadal mam Córeczkę ;-):-D.

Miłego i cieplutkiego dnia Wam życzę !

No po prostu nienawidzę Cie za tego fryzjera i kosmetyczkę ;-)Ja mam już z 3 centymetrowe odrosty i to siwe w niektórych miejscach:wściekła/y: Sadystka, takimi informacjami nas zaszczuwasz, no chyba, że to prima aprilis :-)

Trzymam kciuki za wizytę. Mam nadzieje, że nie masz lekarza z dużym poczuciem humoru bo w dzisiejszym dniu możesz to przeplacic zawalem :-D

witam was tak samo pieknie i słonecznie jak dzisiejsze słoneczko na kieleckim niebie :-D:-D pogoda jest normalnie boska!!!!! tylko że w mieście korki jak byk bo u nas dzis Polska gra z San MArino i zamknęli pół miasta dla ruchu kołowego hihihih :-D

POLSKA GOLA !!! Na 100% wygramy ! Taaaaaaaaaa, jasne, prima aprilis :baffled::-D

Tau wiesz ze już zaczęłyśmy 8 miesiąc !!!!!!!!!!!:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:

Gratulacje wyścigówki :-D
 
maggieness, hmm tu będzie ciężko boję się mu zadać takie pytanie bo boję się usłyszeć odpowiedzi... bo nie zdziwiłabym się jakby mi odpowiedział: mamy kłopoty, wyprowadzam się bo sam sobie dam radę a tu rób sobie co chcesz... i pójdzie sobie za nimi a mnie z dwójką dzieci zostawi... nie wiem co postanowi....
goniap2, szczerze, modlę się i czekam na dzień, że powiedzą nam że się wyprowadzają... siedzę jak na szpilkach i czekam z utęsknieniem... tyle by było spokoju... czynsz mamy niezbyt wysoki, bo 450 zł, więc jakoś dalibyśmy radę, mimo tego cholernego kryzysu... na pewno byśmy się tak jakoś odbili, i wtedy udowodnilibyśmy sobie że damy sobie sami radę, i jako rodzina i jako partnerzy i oczywiście jako rodzice...

Absolutnie Cię nie namawiam!
To była moja sytuacja, nie wiem jaka jest wasza, wiem, że wymaga to dużego zaufania do partnera, i może nie tak ostatecznie, ale może wato pogadać... :tak:
Tak czy siak trzymam kciuki za Was. :happy:
 
Świeta racja :-D Mi udało sie zmaterializowac w pewien sposób te moje konstruktywne mysli tzn. realizuje je moja mamusia :-D Właśnie krzata sie po ogrodzie i altankę dopraowadza mi do porzadku, wystarczyło, że hasło rzuciłam :-D Kochana kobieta. No i przy okazji ma troszeczk78-400 Szczecinek ruchu na swieżym, wiejskim powietrzu :-D



No po prostu nienawidzę Cie za tego fryzjera i kosmetyczkę ;-)Ja mam już z 3 centymetrowe odrosty i to siwe w niektórych miejscach:wściekła/y: Sadystka, takimi informacjami nas zaszczuwasz, no chyba, że to prima aprilis :-)

Trzymam kciuki za wizytę. Mam nadzieje, że nie masz lekarza z dużym poczuciem humoru bo w dzisiejszym dniu możesz to przeplacic zawalem :-D



POLSKA GOLA !!! Na 100% wygramy ! Taaaaaaaaaa, jasne, prima aprilis :baffled::-D



Gratulacje wyścigówki :-D

witaj Tricolor!!!!! jak tam walka z krtanią? wracasz do formy?
ja też cię dobiję i powiem, ci że też planuję uderzyć do fryzjera bo jestem już zarośnięta jak małpa!!!

a tak a propos meczu, kobiety baźcie patriotkami!!! może coś tam uszczkniemy San Marino :-D:-D w końcu najgorszy zespół w grupie hahahahaha
ja tam jutro wchodzę w nowy miesiąc brrrrrrr

Tricolor, udanej kuracji!!!
 
No ja na końcu czerwca mam sesję - powinno być po porodzie, ale większość przedmiotów mam nadzieję zaliczyć w maju - tuż przed porodem, ale tu to się chyba nie da nic zaplanować, za blisko rozwiązania...
Powinnam się tęż bronić w tym semestrze, ale chyba przełożę na wrzesień obronę, chcę się nacieszyć najpierw trochę maleństwem, a obrona nie ucieknie chyba. :laugh2:
Ja mam identyczną sytuację- chcę sobie pozdawać egzaminy w jeszcze w maju. A Obronę przełożyć na wrzesień. Gdybym chciała się broni teraz musiałabym w maju-a wiem,ze nie dam rady-nic prawie nie napisane-a mi to wogole co innego w glowie. Chce zdać wszystko w maju-a potem siąść do pisania-aby przed urodzeniem mieć większość-przy dziecku nie będzie czasu.

A tak wogole to nie wiem co z moją sytuacją na uczelni-prawie wogole mnie nie było na zajęciach-muszę się wziąść za siebie i jakoś przetrzymać- tylko od jakiegoś czasu tak mnie wszystko boli-kręgosłup i pachwina-nie potrafie sie poruszać bezboleśnie.
Ale musze wkoncu pojawić się na uczelni-i ugadać z wykładowcami. Mam nadzieje,ze będą mieli dla mnie litość. Jakoś w ciaży jestem zupełnie nie sobą. Wogóle najchętniej z domu bym nie wychodziła.
 
Absolutnie Cię nie namawiam!
To była moja sytuacja, nie wiem jaka jest wasza, wiem, że wymaga to dużego zaufania do partnera, i może nie tak ostatecznie, ale może wato pogadać... :tak:
Tak czy siak trzymam kciuki za Was. :happy:

hmmmm... mów mi jeszcze... mój A już się wkurza jak cały czas drążę ten temat... z nimi jest zżyty, ze mną raptem jest 3 latka dopiero... niby są dzieci, ale nie są one moimi asami w rękawie... ufam mu, kocham go... rozmawiać trzeba zawsze!!! trzeba spróbować, w końcu do odważnych świat należy... nie mam nic do stracenia... jedynie pozostało poszukać okazji... ale ta się znajdzie predzej czy później...
Maggieness, Bóg zapłać dobra kobieto za wsparcie :-D
 
Madziumba ja tez Ci kurde zazdroszcze tego fryzjera.Tez juz mam kilometrowe odrosty, ale przesadnie nie farbuje, czekam do porodu:tak: U nas zapowiadaja dzisiaj 20 stopni i chyba sie ta prognoza sprawdzi, poniewaz slonko swieci i pomimo otwartych drzwi na taras jest mi caly czas goraco:-D:szok:.
Swietnie, ze juz zaczelysmy osmy miesiac, bo do konca coraz blizej i oby jak najszybciej. Jestem juz bardzo niecierpliwa:tak::-) Maly wlasnie w tym momencie zdeformowal mi brzuch:tak::-D:-D
 
reklama
Do góry