Nanya
(Samo)dzielna Mama
- Dołączył(a)
- 18 Styczeń 2008
- Postów
- 1 397
Ale się 





Wczoraj wieczór zaczął mnie brzuch boleć, jak na okres (+ bóle krzyża), później zaczęły się skurcze, nawet regularne (co 10 min), jak zeszły do 5 minut, to włożyłam wszystkie przygotowane rzeczy do torby i tak sobie łaziłam po domu, czekając aż będą co 3 min (postanowiłam, że pojedziemy, jak ta granica minie). No i sobie połaziłam do 4 rano i co?


Wszystko ustało 

A muszę wam powiedzieć, że to nie były leciutkie skurcze
Efektem tego jest nieprzespana noc i zszargane nerwy. Lepiej nie podchodzić, bo dziś wściekle kąsam 








Wczoraj wieczór zaczął mnie brzuch boleć, jak na okres (+ bóle krzyża), później zaczęły się skurcze, nawet regularne (co 10 min), jak zeszły do 5 minut, to włożyłam wszystkie przygotowane rzeczy do torby i tak sobie łaziłam po domu, czekając aż będą co 3 min (postanowiłam, że pojedziemy, jak ta granica minie). No i sobie połaziłam do 4 rano i co?










