reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

Witajcie, ja zaraz uciekam na wizyte, ale oczywiscie na forum trzeba zerknac :tak:

gosiagro jak dobrze ze poszlas na wizyte, niewazne te pieniazki wazne zeby wszystko do samego konca przebieglo dobrze! Te kilka tygodni zleci szybciutko, a Maja juz na pewno duza i dzielna zeby dac rade :tak:

liliti ja bardzo mocno trzymam kciuki, na pewno szpital w ktorym jestes zapewni Soni najlepsza opieke, a skoro wg nich to juz 34 tydz wiec musi byc dobrze! Badz dzielna, i nie boj sie!
paulka powodzenia na wizycie! i jestem ciekawa jak bedzie wasz przewijak wygladal, pochwal sie szybko :happy:

sealet super ze juz mebelki sa, zdazycie "uwic" gniazdko na czas!
 
reklama
Gosiago - życzę aby kuracja okazała się skuteczna i mało dotkliwa dla Ciebie, dobrze, że trafiłaś do lekarza! A jeśli mogę zapytać, jak tam Twoja druga połówka?

Dziękuję Kochana:tak:, mąż powoli dochodzi do siebie, ta trzecia chemia była bardzo ciężka:-:)-(, w przyszłym tygodniu ma tomografie i wtedy zobaczymy co dalej, ale lekarze mówią, że to raczej koniec, potem obserwacja i robienie wyników co jakiś czas.
 
GOSIAGRO ciesz sie ze masz leki ja nic nie dostalam na to, niekiedy z bolu nie daje rady sie poruszac nie wspomne o twardym brzuchu !!!! ale mi dopiero 01.czerwca sprawdza czy jest rozwarcie itd...... jestem bardzo cierpliwa ostatnio...bo juz niechce mi sie z nimi tu klocic.... Trzymaj sie
u nas pochmurno i zimno dzis ale w wekend ma byc lato wiec czekam niecierpliwie....
Milego dnia wszystkim mamusia !!
 
Witam!
liliti-trzymam bardzo mocno kciuki za ciebie i maluszka nie martw się napewno będzie ok i niedługo napiszesz że masz już śliczną córeczkę i jest już po strachu:tak:
gosiagro-napewno na początku będziesz się żle czuła ale póżniej organizm się troszke przyzwyczai ja poprzednio brałam 5 tyg więcej nie wytrzymałam bo sama odstawiłam w 36 tyg chociarz lekarz kazał w 38 no i urodziłam pierwszego dnia 38 .Położna mi powiedziała proszę się nie martwić samopoczucie bedzie jak przed zawałem ale aż tak żle nie było izoptin łagodzi te wszystkie złe objawy tylko trzeba go z pół godz wcześniej wziąść a dużo masz tego brac i dużo miałaś tych skurczy na dzień.Ja tylko się modle żebym też nie musiała brac ale niewiem czy obejdzie się bez od następnej wizyty:-(
milka-ja też myślałam że moja jest ułożona w poprzeg ale okazało się że już główka jest na dole.

A i mój brzuchol nic nie ruszył od zeszłego tygodnia ma nadal 95cm
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny!

nie przespałam nocy, dostałam ostrego zapalena żył i potwornego bolu......o 8 jeszcze próbowali sie wukuc ale nie dalo rady .....odłaczyli mnie.....prosze was o wsparcie i modlitwe za moje maleństwo zeby bylo silne i dało rade.....tak strasznie sie o na boje....trzymajcie za nas kcuki.......

liliti trzymam kciuki za Ciebie i Sonię. Dacie radę!!
 
O matko jaka ja niewyspana :baffled: nos zatkany, gardło piekielnie mnie boli i do tego mówić nie mogę... ładnie się załatwiłam na własny slub :eek:

kreatorka u lekarza nie byłam narazie, ale jutro lub pojutrze idę do ginki po zwolnienie to zapytam czym się leczyć:tak:a może przejdzie do tej pory???

Synuś nadal nie chce chodzić. Mam smarować maścią, bo nie wygląda to na nic poważnego, ale jeśli nie poprawi się po 3 dniach to do chirurga dziecięcego:szok: Wyobraźcie sobie jaki on jest wściekły:szok:zwykle wyjątkowo ruchliwe dziecko teraz nie może chodzić- w domu mam koszmar:baffled: Do tego gardło mnie boli, katar mam i kaszel... yyyhhhhhh:no: to ide się położyć.
Mam nadzieję, że chociaż Tobie przejdzie, bo ja czuję sie coraz gorzej :baffled: aż się zastanawiam co to będzie w sobotę :szok: chyba wycharczę tą przysięgę, bo dziś to ledwie mówię, a muszę na zrobienie paznokci jechać i kupić buty na ślub... więc nici z leżakowania w łóżku :-(
Witajcie:)
Ja dopiero wróciłam od lekarza. Wyniki badań dobre, poziomy cukru też, szyjka b.z. czyli cały czas miękka ale na szczęście się nie skraca. Zrobiła mi takie kontrolne usg serduszko ładnie bije, łożysko też ok. Waga stanęła w miejscu. Dostałam skierowanie na dokładne usg i inne badanka krwi i mocz.
Kolejna wizyta 5maja.
Teraz biorę się za nadrabianie zaległości w czytaniu z całego dnia.
:-D No to elegancko, że dobre wieści z wizyty

Witajcie,

od trzech dni pobolewało mnie podbrzusze i brzuch mi się napinał, więc poszłam wczoraj na nieplanowana wizytę i dobre miałam przeczucie okazało się, ze w ciągu tygodnia od ostatniej wizyty szyjka znowu mi się skróciła ma teraz 20mm, na szczęście zamknięta. Dostałam Fenoterol, żeby pohamować skurcze. Mam leżakować, lekarz uprzedził mnie, że po tym leku będę się fatalnie czuła:-(. Zobaczymy dzisiaj wezmę go po raz pierwszy. Podobno maja mi się trząść ręce, serce ma walić jak szalone:szok::szok:, zobaczymy, ale dla malutkiej wytrzymam:tak:. Lekarz chce żebym dotrwała chociaż 2 tyg a potem to już możemy rodzic:szok: Oprócz tego mam brać Isoptin, No-spe i magnez no i leżeć.
Przy okazji pobrał mi cytologię i tego paciorkowca GBS, za tydzień kolejna wizyta, żeby nie przegapić rozwarcia. Chyba zbankrutuje:szok:, wczoraj razem z tymi badaniami 250 zl:szok::szok:

Moje drogie czy któraś z Was bierze lub brała w poprzedniej ciąży ten Fenoterol?? Jak się po nim czułyście?

Trzymajcie się moje Kochane Dwupaczki i Trzypaczki jak najdłużej nierozpakowane:tak:
Dobrze, że byłaś u lekarza :tak: na szczęście już teraz to z górki, oby leki przyjeły się jak najlepiej :-)

dziewczyny!

nie przespałam nocy, dostałam ostrego zapalena żył i potwornego bolu......o 8 jeszcze próbowali sie wukuc ale nie dalo rady .....odłaczyli mnie.....prosze was o wsparcie i modlitwe za moje maleństwo zeby bylo silne i dało rade.....tak strasznie sie o na boje....trzymajcie za nas kcuki.......

Trzymamy kciuki za Ciebie i Sońkę, pamietaj, że to już duża dzidzia :tak: wszystko będzie dobrze :-)
 
koriander - powodzenia na wizycie:tak:, ciekawe co tam u twojej małej:-D
mamo mikołaja - współczuje ci tej opieki:szok:, ale już niedługo, damy rade:tak:
ewelinka - z tymi skurczami to jest różnie, średnio 1 czasem 2 na godzinę, na razie mam brać trzy razy dziennie po pół tabletki, jak do jutra się nic nie zmieni to mam do niego dzwonić i prawdopodobnie zwiększy dawkę, a ty jaką wtedy dawkę miałaś?
kreatorka - dużo zdrówka! Jeszcze 2 dni mam nadzieje, że wydobrzejesz!
U mnie brzuszek 103 cm:-D
 
Ostatnia edycja:
ja tylko na sekundę, ale tak mnie zaskoczył post liliti, że muszę napisać TRZYMAJCIE SIĘ DZIEWCZYNY!!!! będzie dobrze, macie tam świetną opiekę i Mała już wcale nie jest taka mała więc grunt to bez paniki kochana
 
Witajcie

liliti ja też mocno ściskam za was kciuki i modlę się aby było dobrze, musi być dobrze. Masz tam świetną opiekę i zrobią wszystko aby było ok.


gosiagro na szczęście w porę poszłaś do lekarza i dostałaś leki. Trzymam kciuki aby pomogły i Majeczka jeszcze trochę posiedziała w brzuszku.


Powodzenia na dzisiejszych wizytach :) !!! Wszystkim miłego dnia:) !!!

Dziś ziiiiiimno, pochmurno i kropi deszcz, nic tylko w domu siedzieć i spać,a muszę zanieść zwolnienie do pracy:(
Dzięki za gratki:)










 
reklama
Do góry