reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2010

jezu dziewczyny jak ja już bym chciała :/ poważnie, mam nadzieję, że skończę 37 tc i od razu po zdjęciu pessara mnie ruszy. chcę ju Małego mieć przy sobie i go męczyć, rozpieszczać, tulać i nie spuszczać z oka.. to będzie dłuuuugi maj, co :(?

w ogóle to śniło mi się, że 2 z Was urodziły ;) nie pamiętam dokładnie która druga, ale na stówę pierwsza - nie pamiętam tylko nicka :( - dziewczyna z filiżanką na zdjęciu w avatarze ;) ale to był przyjemny sen :) i może dlatego tak mi się już zachciało ;p

hahhaa;-) z fliżanką ta ja jestem;-) ciekawe czy masz prorocze sny;-)
 
reklama
Ewus co oni tam za cyrki znowu odstawiaja :no::no::wściekła/y: To ze sa skurcze to chyba powinni je monitorowac non-stop a nie kase oszczedzac i raz dziennie robic...ehhh co to za szpital ze tez masz tylko jeden wybor :-( Zdec niech sie ona tam dzielnie trzyma..

Klementinka dobrze ze juz na swoim, dawno cie tu nie bylo :tak:

Kajdusia sliweczki w salonie powiadasz mmm.. :-D A ten sen z imprezka zanim pojawi sie laktacja to mi sie tez by bardzo spodobal :-p U nas polozna na kursie mowila ze jak dzidzius troche starszy i dluzsze przerwy miedzy karmieniami, to mozna sobie male piwko lub winko zafundowac pod warunkiem ze sie mleko najpierw odciagnie i nim potem malucha nakarmi, bardzo ciekawy wyklad az sobie dokladnie zapisalam co i jak :-D

gosiagro super wiesci :-D Moze macica i szyjka sobie po prostu zaczely cwiczyc, i powoli sie naciagaja przed porodem, oby juz zaden bol nie wrocil ;-)

A ja nie wiem co by tu na obiad wymyslic..przez to slonce nawet jesc sie nie chce :rofl2: chyba po raz kolejny truskawki ze smietana wszamam hm..
 
Ewitka - dzidziuś najlepiej będzie wiedział kiedy pojawić sie na świecie :tak: a moze zostaniesz czerwcówką przyszłoroczną? :-)
Magda M - no ja niestety nie pomogę, bo nawet nie miałam poziomu wód badanego :baffled:
lasposa - bardzo dziekuje :-)
liliti - dobrze, że u Ciebie lepiej :tak:

Heh jak to dobrze mieć męża :-D ktoś mi zrobił obiadek, a nie sama się muszę męczyć :-) zajrzę później, bo teraz gołąbki z ziemniaczkami i mizerią czekają :laugh2:

Wszystkim po wizytach gratuluję dobrych wieści :tak::-D
 
gosiagro cieszę się że wszytko stanęło w miejscu!:))))) Jeszcze dwa tygodnie i już będzie super;) Jesteś daleko, więc za dwa - trzy tygodnie jak mała by się już urodziła to i tak byłaby w terminie.
 
oooo karo dokładnie Ty ;D

z tą laktacją to wiecie fajnie by było jakby kobieta miała po ciąży wolne od wszelkich zakazów np. na 3 dni, mogła się najeść czego chce i ile chce, wypić co nieco, jakąś fajeczkę wypalić i w ogóle żeby na kolejne miesiące zaczerpnąć sił ;)
 
Koriander fajnie ze ktos mnie pamieta:)
te truskawy to juz u Ciebie takie powszechne i cena normalna?

widze ze kilka z Was mialo problemy, cale szczescie juz bliziutko do terminow wiec tez bezpieczniej
Ewus trzymaj sie i niech te twoje lobuziaki posiedza jeszcze w brzusiu
Gosiagro dobrze ze idzie w pozytywna strone
 
reklama
I już jestem z powrotem :-) Podłączyli nas pod KTG - czynności skurczowej nie ma!!! Rozwarcie jak było tak jest i się trzyma na szczęście, i szyjka nadal uformowana - wiec wygląda na to, że te kłucia przynajmniej w moim przypadku nie są od szyjki ;-)
Teraz już na spokojnie mogę czekać 2 tyg do planowej wizyty.
 
Do góry