reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2010

reklama
hej
Ale słodkie maluszki:-) :tak: ijak szybko czas leci.... nam juz miesiąc strzelił i lecimy dalej...;-)
Co do spania to Miki jak idzie spac koło 19-20 to tak co 3-3,5h wstaje w nocy na cyca. a rano robi zazwyczaj pobudke kolo 6 :-) ale ja juz sie przyzwyczaiłam do tego bo wtedy jest najweselszy i wogóle fajne minki stroi :-D
Ale gorąco dzis co nie? mój mały to nie chce spac w taką pogode na dworze w wózku...:dry: jedynie w domu najlepiej mu sie śpi...:-) i teraz własnie kima sobie na daniela łózku za mną :tak:

athena a ty gdzie rodziłas małego?:-) w wawie? bo nie docztytałam i wogóle nie pamietam... ;-) ja rodziłam w Nowym miescie, tam gdzie ten lekarz z mogielnicy kieruje bo tam własnie pracuje :-) dzieki jeszcze raz za namiary na niego, super lekarz :-) :***
 
Ostatnia edycja:
Wpadłam tylko żeby życzyć wam miłego weekendu, my właśnie wyjeżdżamy do Legnicy, jutro wesele siostry:-D, wrócimy w środę
Trzymajcie się mamusie i dzieciaczki czerwcowe, ja w ten weekend baluje:-D:-D

Z mala idziecie na to wesele? my mamy 17ego wesele i niewiem czy isc bo mama nie chce z malym zostac, mówi ze za mały i chyba ma racje...:dry: ehhh
 
Wpadłam tylko żeby życzyć wam miłego weekendu, my właśnie wyjeżdżamy do Legnicy, jutro wesele siostry:-D, wrócimy w środę
Trzymajcie się mamusie i dzieciaczki czerwcowe, ja w ten weekend baluje:-D:-D

To zapraszam w niedzielę na soczek :-D tak na "kaca" :-D

Z mala idziecie na to wesele? my mamy 17ego wesele i niewiem czy isc bo mama nie chce z malym zostac, mówi ze za mały i chyba ma racje...:dry: ehhh

Ja się chętnie zaopiekuje :-) Dla mnie to żadna różnica jeden czy dwa wyjce w łóżeczku :-)
 
zyrraffka, anecznik- cudne maluszki,
gosiagro- zazdroszczę wyjazdu, jejku jak ja bym się pobawiła na weselu... a nawet na jakiejkolwiek potupaji :)

mój Julek też rży jak konik, więc to chyba normalne :)
 

Załączniki

  • 100_0106.jpg
    100_0106.jpg
    26 KB · Wyświetleń: 34
nam powiedziała pani, że dopóki po wzdęciu robi kupę rzadką to normalne i mam nic nie podawać, ale mi go tak szkoda czasem, że kupiłam sobie koper włoski i co dwa-trzy dni będę piła, to mały też łyknie z mlekiem i asekuracyjnie kupiłam herbatkę dla małego HIPPA koper włoski, niech stoi w razie czego w szafce

spokojnej nocy :)
jA codziennie piję 2 razy Hippa tak profilaktycznie, położna mi doradziła.
 
reklama
witam :-)
a ja tak nawychwalałam wszystkim mojego michasia że spokojny tylko je i śpi :tak: a teraz tak nam zaczął dawać czadu że czasem popadam w bezradność:no: Jest taki niespokojny, nawet jak zaśnie to cały czas się pręży, robi dużo mniej kupek niż wcześniej, ciężko mu zasnąć, wyciągam go po kilka razy z łóżeczka, wystarczy że przystawie do cycka ten pociągnie 2 razy i już śpi, odłoże do spania zaczyna płakać i tak w kółko. Robie sobie herbate z kopru ale to chyba nic nie działa. Jemu próbowałam dać ale na butle ma odruch wymiotny...
Tak się zastanawiam a może to ser żólty, albo banany, albo mleko.. już sama nie wiem co jeść:confused:

dziś mamy 3 tygodnie a pępek cały czas twardo siedzi, troche długo:baffled:

walczymy dalej...;-)

pozdrawiam was mamuśki:-)
Kaochana może odstaw ser żółty, położna mi mówiła, że jest za tłusty dla takiego maleństwa, trzymam kciuki żeby podziałało:_)
 
Do góry