reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2010

reklama
kasiulka- strasznie współczuję, pewnie czego nie napiszę, to Cię słabo pocieszy w takiej chwili ale musisz się trzymać teraz i walczyć dla dziewczynek!! zawsze tu wysłucham Cię i postaram się pocieszyć jeśli będziesz tego potrzebować !
 
Mam raka. Złośliwego :-(



Boże... Kasiulka trzymaj się, choć w takiej chwili to raczej ciężko zebrać myśli do kupy, trzymam za Ciebie mocno kciuki, tak jak gosiagro napisała można to wyleczyć, tylko nie można się poddawać, musisz walczyć, masz dla kogo! Masz 2 wspaniałe córki, walcz dla nich, one Cię potrzebują!

PS. Czasem Was czytam, kojarzę większość, Wy pewnie mnie nie, zbyt rzadko się odzywałam. Pozdrawiam.
 
Kasiulka ... Trzymaj się ... To jeszcze nie wyrok... Napisz jak będziesz wiedzieć coś wiecej... I w jakim stadium jest rak... I może głupie pytanie zadam ale skąd się dowiedzialas? Miałas jakieś przypuszczenia?
Sciskam mocno.


Poszłam do gina na zwykłą kontrolę. On tylko spojrzał już wiedział... widziałam to w jego oczach.

W ponidziałek idę do szpitala onkologicznego. Boję się bo nie chce umrzeć, NIE CHCE ABY MOJE DZIECI ODWIEDZAŁY MNIE NA CMENTARZU.

Strasznie się boję
 
Poszłam do gina na zwykłą kontrolę. On tylko spojrzał już wiedział... widziałam to w jego oczach.

W ponidziałek idę do szpitala onkologicznego. Boję się bo nie chce umrzeć, NIE CHCE ABY MOJE DZIECI ODWIEDZAŁY MNIE NA CMENTARZU.

Strasznie się boję


Kasiulka najwazniejsze to byc dobrej mysli... Wiem ze latwo sie mowi ale musisz wierzyc ze wszystko bedzie dobrze... Masz wsparcie w rodzinie i w nas ... Musisz walczyc dla dzieci...
Tu jest blog dziewczyny ktora walczy z rakiem juz dosyc dlugo i wygrywa poki co .... jest raz lepiej raz gorzej...ale cieszy sie tym ze moze jeszcze zyc... Ona jest juz w dosyc powaznym stadium ale sie nie poddaje... Czytam tego bloga codziennie...
do czego przyda się chustka?

Ty jestes na starcie walki i masz duze szanse na calkowite wyzdrowienie... Zycze ci zebys juz niedlugo mogla nam napisac ze pokonalas raka :)
 
KASIU!!! niewierze w to co czytam...:(:( az lezka sie zakrecila...i pytanie dlaczego?...
Zycze ci duzzzzooooo zdrowka i sil!!!!!!!!!!!!! Abys pokonala to cholerstwo!!!
Pamietaj jestesmy tu,jesli sie boisz lub chcesz sie wyzalic przyjdz do nas,my przytulimy pocieszymy w tych ciezkich momentach niezapomniaj o nas.:*******
 
reklama
Do góry