reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

zyraffka co za super zdjęcie!!!!
emalia nie stresuj się a napewno wkrótce uda się zafasolkować, podejdź do tego na spokojnie i bez pośpiechu.
BButerfly witaj z powrotem! Wieki Cię nie było!!
Liza no faktycznie te suwaczki bardzo tajemnicze :)

Co do spania w nocy to Natan też się ostatnio budzi. Jeszcze śpi z nami w sypialni i jak się przebudza to zaraz przechodzi do naszego łóżka i wtedy nocka z głowy. Dzisiaj to chyba pól nocy się wiercił i kręcił że nie można było spać. A mi już nie w każdej pozycji jest dobrze, do tego nogi mnie strasznie "rwią". Na dniach kupujemy mu łózko i będzie spał u siebie w pokoju chociaż podejrzewam że będzie ciężko.
 
reklama
ja kupiłam jakieś niedrogie Łukaszkowi z barierką ale nie pokazę jakie bo już nie można tej aukcji zobaczyć. Jedyny minus, że w barierce jest szczelina i muszę ochraniacz zakładać bo łukiemu w nocy nogi "wypadały" przez tą szczelinę i się budził :baffled:
 
hej,

matko ja ledwie chodzę:no: tak mnie spojenie boli ze masakra, wczoraj byłam z Maja tylko 45 minut na spacerze, a wieczorem nie mogłam normalnie chodzić, oby dotrwać do 37 tyg i ja CHCE RODZIC! Mówię wam z Maja na końcówce o wiele lepiej się czułam, teraz to jest jakaś masakra:no:

u nas na szczescie Maja noce przesypia pięknie, sporadycznie może raz na 2 tyg moze sie obudzi. No i skonczyły sie w koncu pobudki o 5 rano, idzie do łożeczka około 20:30-21 i spi do 7 :-)

zdec - ja chętnie się spotkam, ale zapraszam do mnie, bo ja już nie jestem w stanie nigdzie się poruszać;-)

Agi - ale zdolniacha z Lusi:tak: Majusia nie buduje żadnych zdan, ale kilka literek się nauczyła:-D

Kasiek- oo kolejny zdolniacha:-) niedługo i pampersy porzucicie:tak: znalazłaś nianię?

emalia - głowa do góry, trzymam kciuki i następnym razem się uda!

Perfecta
- a jak samopoczucie, mdłosci cie męcza?? gdzie masz suwaczek????

zyrraffka - śliczne bączki:-D

koriander - my mamy łożeczko z Ikei, takie łooo KRITTER Rama łóżka z dnem z listew - biały - IKEA
 
gosiu- jak byłam z Sylwią w ciąży to jak chodziłam to tak mnie cisnęła na pęcherz czy coś "innego", że łzy miałam w oczach taki ból nie do wytrzymania i musiałam się zatrzymywać na chwilę, co nie zawsze pomagało. Mi się do porodu nie spieszyło :-D bałam się strasznie cesarki

jaka u nas wichura ://

w poniedziałek mam zaproszenie do pracy na dzień nauczyciela:) pójdę z Sylwunią jeśli pozwoli i ładnie zaśnie :)))
tylko muszę włosy farbnąć, bo nie dość, ze mnie fryzjerka koszmarnie obcięłą, nikt mi od czasów podstawówki tak nie zepsuł, to jeszcze kolory na głowie jesienne, jakieś brązy pomieszane z rudościami i szarościami hehe - okropność
 
Ostatnia edycja:
zyrraffka ja tez się boje porodu i w ogóle tego jak to będzie ale czuje się już tak fatalnie, ze naprawdę nie mam na nic siły, tym bardziej ze nie mam pomocy przy Mai, dopiero jak J. z pracy wraca, to sobie ponarzekałam;-);-)
 
ja miałąm o tyle dobrze, że Łukaszek chodził do żłobka, ja go prowadzałam a mąż przywoził a później mąż miał urlop i Łukaszka już nie dawaliśmy do żłobka ale miałąm pomoc męża jakieś dwa tyg. przed porodem.

do któej Twój mąż pracuje? długo jesteś z majeczką sama w domku?









jak wspaniale jak oba smyki śpią w tym samym czasie :))
 
Ostatnia edycja:
reklama
no właśnie przyzwyczaiłam się bo przez ostatni czas bo był w domu na L4, nie pracuje jakoś strasznie długo, stara się jak najszybciej kończyć i zazwyczaj o 16 jest już w domu, ale ten czas się dłuży a Maja jak nie wyjdzie na dwór to tez jej ciężko w domu wytrzymać i dokazuje, a jak już z nią wyjdę to są efekty takie jak wczoraj:baffled:



druga listopadówka na porodówce!

dorotka -
CO TAM U WAS?
 
Do góry