odnośnie mycia ząbków to mój Łukasz tez jest przeciwnikiem ale jakoś staram się go zabawić, powygłupiać się i myję mu te zęby choć i tak ma brzydkie, takie szarawe ale chyba ma taką kość bo jak mu zaczęły wychodzić to już takie były. U mnie jest problem taki, że pije mleko z keikiem w nocy, budzi się z płaczem i woła mleko. Tak chyba od mojego pójścia do szpitala.
straszna pogoda. Ogrzałam się troszkę w kuchni robiąc obiad, teraz piję herbatkę z sokiem malinowym mojej mamy. Coś mnie znowu gardło zaczyna pobolewać.
Byłam z Łukaszkiem u lekarza wczoraj, ma zapalenie spojówek. Tez coś pokasłuje,mam nadzieję, ze nie będzie chory.
agast wy ze smoczkiem, mój pije jeszcze z butli mleki i z pampersem, żaden wstyd jak się komuś nie podoba to jego problem.