reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

zdec- bardzo często tak jest, że w przedszkolu dziecko jest całkiem inne niż w domu.
Często jest też tak, że w przedszkolu/szkole, dziecko tak się "spina" żeby być grzecznym, że w domu musi odreagować i jest hiperaktywne :-)

agast- bardzo słabo pamiętam, jak przez mgłę :sorry2:;-)

anecznik- : Elvis:: Ninja2: :-D od jogurtów dopiero bym mdłości miała :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny trzymajcie kciuki bo jutro robię testa (nie wytrzymam do niedzieli). Chciałabym żeby się historia powtórzyła i byłby prezent na dzień chłopaka :-) a jeśli nie to przynajmniej przestane się łudzić przynajmniej w 80% bo nadzieję pewnie będę mieć do końca :-D
 
Koriander - bleeee :baffled: jeszcze nigdy się tak nie czułam... tragedia... nie wiem jak ja w pracy 8 godzin wytrzymuje bo to katorga dla mnie... dziś pierwszy raz wymiotowałam, więc się zaczęło, a myślałam że będą tylko mdłości :wściekła/y:... oby się poprawiło bo chcę się już cieszyć z dzidzi :tak:

Anecznik - trzymam mocno kciuki!!! ;-)
 
nie żebym Cię nakręcała,ale mi przy bliźniakach pokazało jedną kreskę...i to po więcej niż 7dniach...także ja nie wierzą w testy:-Dsmacznego:-D
 
reklama
Anecznik - cierpliwości... wszystko w swoim czasie, a może bardziej jak nie będziesz na to liczyła... ;-)

Dziewczyny, czy powinnam się martwić? jest mi strasznie źle... okropnie się czuję, mdli mnie niesamowicie, nic nie mogę jeść bo mnie odpycha, słaba tak że kręci się w głowie i są momenty że ledwo stoję... czy to jest normalne? czy może coś się dzieje nie tak???
 
Do góry