reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Czerwiec 2010

Witam się i ja:-) dzisiaj moje samopoczucie nie najlepsze. Obudził mnie ból głowy, i pobolewa mnie brzuch. Chyba spędzę ten dzien w łóżku.

Miłej niedzieli życzę
 
reklama
agast-to ja brałam to samo lekarka powiedziała mi że niestety niektóre osoby czują się po tym leku jakby były przed zawałem i niestety ja do nich chyba należe .teraz mi narazie brzuch nie twardnieje to może tym razem nie będe musiała tego brać
 
Cześć dziewczynki :-)

agast- gratuluję dziewuszki :-) No i leż i odpoczywaj Kochana...
ewelinka- zdrówka dla Marysi!
żyrafka- zdrówka dla męża, uważaj, żebyś od niego czegoś nie złapała...
cabra- no co ci mężowie tacy chorowici... Zdrówka dla niego, a teściową się nie przejmuj, jak lubi synka rozpieszczać to niech sobie rozpieszcza,a mężuś i tak niedługo zostanie ojcem i będzie musiał zmężnieć... ;-)

My będziemy z Piotrusiem zaraz dekorować pierniczki, a później zrobimy wypad na sanki tak jak wczoraj :-):-) Miłej niedzieli!
 
hej dziewczynki:)
A ja od rana najadłam się bigosu:):):) Nic mnie w tym roku tak nie cieszy jak ten bigos:)


Witam się i ja:-) dzisiaj moje samopoczucie nie najlepsze. Obudził mnie ból głowy, i pobolewa mnie brzuch. Chyba spędzę ten dzien w łóżku.

Miłej niedzieli życzę

Mnie od kilku dni boli brzusio... Momentami jak na miesiączkę, ale głównie kłóje, ciągnie, rwie...Byłam w piątek u lekarza i niby jest wszystko oki. Podobno problem lezy w tym że mi brzuch wypycha mocno do przodu i jest już całkiem spory, wszystko się szybko rozciąga...No cóż- zniosę to napewno:)Miłej niedzieli. Lecę lepić uszka:)
 
Witam!

Ja nawet dziś się wyspałam i humor nie najgorszy mam...więc ubieram sie zaraz i zmykam na miasto....Nie mam ani jednego prezentu kupionego...Szok!!! Nie miałam czasu ostatnio...Całymi dniami w pracy a jak już się trafił dzień wolny to wolałam odpcząć niż po mieście biegać....Ale dziś trzeba w końcu wyjść do ludzi.....Zjadłam śniadanko, biorę prysznic i zmykam....
Dziewczyny życzę Wam miłego dnia...udanego wypadu na sanki i dekorowania pierniczków, zajadania się bigosem, opiekowania się mężusiami i odpoczynku dla tych które dziś walczą ze złym samopoczuciem....

agast - gratuluję Jagódki....słodkie imię:biggrin2:
 
Dzień dobry ;-) a ja dzisiaj samopoczucie mam wyjątkowo dobre :-) może dlatego, że znalazłam pierścionek, chociaż straciłam już nadzieje na to, że kiedykolwiek go odnajdę ;-) dziś czeka mnie ciężki dzień, babcia z dziadkiem na obiad wpadają i trzeba coś dobrego zrobić :szok: no, ale czas się wziąć za robotę, wpadnę później :-):-D:-D
 
dzień dobry!
Paula, kajdusia - oj jak ja Wam zazdroszczę tych ruchów - ja nie czuję jeszcze nic (albo nie wiem, że czuję:sorry:)
Cobra - teściowa jak widać pępowinki nie odcięła;-) z drugiej strony to macie rację - chory facet to coś strasznego:-):szok:

Widze, że u niektórych pierniczki już popieczone - ja mam zamiar się zabrać za nie jutro z moją 3-letnią chrześnicą:tak:

pozdrawiam i miłej niedzieli życzę
 
reklama
ja mialam nocke z glowy :confused2:o godzinie 3 rano obudzil mnie bol zoladka,i glowy , momentalnie slinotok,udalo mi sie nie wymiotowac o dziwo.zostalo mi ogladanie ''kto cie tak urzadzil'' i ''usterki'' i ''rozmow w toku'' .:eek: moj maz jest na l4, ma angine. szkoda ,ze nie pomoze mi w zadnych obowiazkach domowych skoro jest juz w domu.wolalabym zeby juz poszedl do pracy :D mieszkamy tesciami,jego matka jest nie do zniesienia,biega synkowi z herbatka, z tabletkami na bol glowy,a ja jak zwykle wychodze na ta zla i nie dobra...

Współczuję tej sytuacji...:eek: nadgorliwa mamusia+chory synuś = koszmar:szok: na szczęście z moim nie ma takiego problemu:no::-) Wytrwałości życzę:tak:
 
Do góry